Patysia pisze:I po co te złośliwości, megan. Zwłaszcza gdy nie masz nic do powiedzenia w temacie wątku. 
Jakie znaczenie mają szczepienia przy kocie ktory kaszle po ucisku na przeponę i czy dluższe przebywanie z matką by go z tego uzdrowiło, o ile to w ogóle choroba. O tym jak jest, a jak wg Ciebie być powinno jest wiele innych wątków. Nie zaśmiecaj mojego.
Gdybym mogła, to bym to nagrala, nie miałam czasu ani głowy do tego w tym momencie.
Andorka, nieźle mnie wystraszyłaś. Teraz czytam wszystko na temat tej przepukliny. Nie jest to kociak z przeszłością urazową, chyba że sam wlazł gdzieś i skądś skoczył. Ale sprawdzimy to na bank.
To nie są złośliwości. 
Szczepienia mają znaczenie, bo wtedy znacznie mniejsze jest ryzyko wirusówek (np. zakaźnego zapalenia tchawicy).
Dłuższe przebywanie z matką to mniejszy stres, prawidłowy rozwój na wielu płaszczyznach, co przekłada się na prawidłową odporność.
Zarobaczenie, nicienie płucne, zwłaszcza jeśli umiejscowiły się przysercowo, też mogą dawać takie objawy.
O groźniejszej przepuklinie przeponowej nie wspominając.
Wklej wyniki badań krwi, opis USG, wypisy z wizyt. To ułatwi podpowiedzi.
Żenujące, że takie rzeczy trzeb Ci tłumaczyć.
Jakoś podejrzewam, że kot weta nie widział na oczy, a Ty chcesz wszystko sama ogarnąć, nie za bardzo rozeznając się w temacie. I stąd opór przed wklejeniem wyników.
A, i poproś moda o połączenie wątków, skoro dotyczy jednego kota, nie zakładaj oddzielnego wątku na każde pytanie.