Oczywiście! Zawsze tak powinno być, nie tylko w Wigilię! Człowiek ma naturalną potrzebę poczucia, że dobro zwycięża zło - jak w bajkach lub porzadnych, starych filmach.
KĄCIK MUZYCZNY Czas mamy jeszcze świąteczny (dla mnie taki będzie aż do Trzech Króli, czyli jeszcze trochę!), zatem znowu zabrzmią kolędy - tym razem hiszpańskie, a ściślej - hiszpańskojęzyczne, żebym znów miała pretekst do posłuchania sobie Placida. W końcu mnie też się nalezy jakiś muzyczny "prezent" pod choinkę! Pierwszą hiszoańską kolędą, z jaką się zetknęłam, była La Virgen Lava Pañales, którą Domingo włączył do swojej płyty Christmas with Placido.
Kolejne kolędy miałam okazję poznawać w koncertach bożonarodzeniowych, które Placido organizował w Wiedniu od 1992 r., zapraszając do udziału róznych artystów z kręgu opery i muzyki popularnej. Posłuchajmy!
Villancico Yaucano - autorem jest portorykański kompozytor - Amaury Veray Torregrosa, pieśń owstała w 1951 r., kiedy kompozytor był szefem koscielnego chóru w rodzinnym Yacuano.
Cancion de cuna para Jesus - (Kołysanka dla Jezusa), skomponowana przez syna Dominga - Placido juniora, do słów żony - Samanthy. W koncercie z Wiednia Placido śpiewa z Alejandro Fennandezem.
Hay que sembrar en Navidad to z kolei kompozycja samego Alejandro, tu wykonywana przez niego i Dominga w wiedenskim koncercie z 1998 r.
I jeszcze z tego samego koncertu tradycyjna hiszpańska kolęda - Buenos Reyes
Corramos, Corramos - też tradycyjna kolęda , tutaj Domingo śpiewa ją z Ying Huang i Michaelem Boltonem (Wiedeń 1996)
Także tradycyjna - tym razem katalońska Fum Fum Fum
Cantemos Rapaces - też tradycyjna, tu z koncertu z 1997 r (Riccardo Cocciante, Plácido Domingo, Sarah Brightman, Helmut Lotti)
Por el Valle de Rosas - skomponował w 1941 r. Meksykanin Miguel Bernal Jiménez. (Śpiewają Domingo, Alejandro Fernandez, Patricia Kaas)
Aleluya z Misa Criolla de Navidad Carlosa Alberto Irigaray (Domingo, Ying Huang i Michael Bolton)
Na koniec pieśń Y nos vamos pa' Belén ze współczesnej opery Luna Jose Marii Cano.
Ojej, przez te święta i wolne zupełnie mi umknęło że to piątek. W pracy się parę razy zastanawiałam co to właściwie za dzień Dobrze że Jola czuwa i trzyma rękę na pulsie
Silverblue pisze:Ojej, przez te święta i wolne zupełnie mi umknęło że to piątek. W pracy się parę razy zastanawiałam co to właściwie za dzień Dobrze że Jola czuwa i trzyma rękę na pulsie
Anna2016 pisze:Posłuchałam wczoraj pieśń o intrygujacym tytule Fum Fum Fum Edit. Wysluchalam prawie wszystkie przy porannej kawie
Anna2016 pisze:Jak sie czujesz Jolu
No tak, Soniu, Kąciki są w piątek, chociaż teraz robię je co trzeci tydzień, na zmianę z Anetką (ropuchą) i Kasią (Katarzynką01). Po kilku latach nie jest już tak łatwo znaleźć temat (żeby był klasyczny, ale zawierał fragmenty znane, popularne) do cotygodniowego "programu". Poza tym przygotowanie Kącika zabiera sporo czasu (wyszukiwanie muzyki, informacji), a niestety YouTuby usuwają sporo filmików, które były od lat dostępne. Dlatego cieszę się z obecnego układu, a przy okazji sama uczę się mniej mi znanych części świata muzyki klasycznej.
Aniu, bardzo się cieszę, że posłuchałaś hiszpańskich kolęd - są bardzo melodyjne! A ja czuję się dobrze, tylko zajęłam się czytaniem "gwiazdkowych prezentów", czyli książek, które sobie kupiłam "pod choinkę", szczególnie "W potrzasku historii i geografii", czyli wywiad (440 sron) z prof. Andrzejem Nowakiem o Polsce i jej sąsiadach, o historii i współczesności. Świetna lektura, trudno się oderwać! W dodatku wczoraj odkryłam, że od 2 tygodni pojawił się na YouTube od dawna zapowiadany prywatny kanał profesora Krzysztofa Meissnera! Filmiki są krótkie, po ok. 20 min., ale już 6 (4 wczoraj przesłuchałam) - niesamowicie ciekawe: Tworzenie pierwiastków we Wszechświecie, Miniwykład świąteczny (o czasie), Słońce, Ciemna Materia, Prawa Newtona po 300 latach, Materia w ekstremalnych temperaturach. https://www.youtube.com/@krzysztofmeissner17 I jak tu znaleźć czas na wszystko?
Anna2016 pisze:Fizyka jest pasjonującą, fizyka kwantowa też
To prawda! Wszechświat w ogóle jest niezwykły, tylko trzeba umieć o nim opowiadać, prof. Meissner to potrafi! Ale historia opowiadana przez prof. Nowaka też mnie pasjonuje
Prawdą jest, że czas przyjemny upływa bardzo szybko:) Tyle do posłuchania, do obejrzenia, i nagle już niedziela wieczór Ale na szczęście przyszły tydzień też taki jeszcze na pół gwizdka