Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz.39

[Gosiagosia]

[mir.ka]

dziękuje
to była akurat pora kociej kolacji, jak każdego wieczory

[mir.ka]

Czy Wasze koty też tyle jedzą? bo moje chyba stwierdziły, że będzie ciężka zima i trzeba nabrać ocieplającego sadełka O ile od jakiegoś czasu zażyczyły sobie 5 już posiłków dziennie, to teraz przez weekend były dwa dodatkowe Koty miały ugotowaną górną ćwiartkę z kurczaka, z której głównie jadł Tofik z Elenką, bo pozostałe kocice nie lubią białego mięsa, zjadły jedynie na spółkę mięso ze skrzydełka i szyjki, strasznie dużo tego było

[Silverblue]

Może faktycznie zimą apetyt większy, bardzo dobrze że kotki wcinają. Mam nadzieję że nie jest to przepowiednia srogiej zimy Ja w sumie też co chwilę po coś sięgam, trzeba jakoś przetrwać do wiosny

[madrugada]

Nolina wręcz przeciwnie, wybrzydza.

[jolabuk5]

A moje bez zmian, jedzą jak zwykle.

[mir.ka]

Czyli koci apetyt nie wskazuje jaka nas czeka zima, bo jedne szykują zapaski, a inne nie, szkoda

[madrugada]

Czyli koci apetyt nie wskazuje jaka nas czeka zima, bo jedne szykują zapaski, a inne nie, szkoda

Szkoda, że nie robią zapasów? Czy szkoda, że nie ma prognozy na zimę?

[MB&Ofelia]

Moje pannice akurat żrą. Zwłaszcza Ofelia. Ale u niej to nie zapasy na zimę, tylko problemy zdrowotne.

[Nul]

Moje żarły. Aż Felisław znów odmówił jedzenia, cos mu chyba w gardle przeszkadzało. Ale rzeczywiście chyba przewidywał poważną zimę, jadł za trzech, a Bezia mu wtóruje zwykle...

[Gosiagosia]

[mir.ka]

Czyli koci apetyt nie wskazuje jaka nas czeka zima, bo jedne szykują zapaski, a inne nie, szkoda

Szkoda, że nie robią zapasów? Czy szkoda, że nie ma prognozy na zimę?

właściwie to to i to

[mir.ka]

Moje pannice akurat żrą. Zwłaszcza Ofelia. Ale u niej to nie zapasy na zimę, tylko problemy zdrowotne.

Właściwie to lepiej jak je niż, żeby z powodów zdrowotnych kot nie jadł. Chyba, że w jej sytuacji nie jest to za bardzo wskazane.

[mir.ka]

Moje żarły. Aż Felisław znów odmówił jedzenia, cos mu chyba w gardle przeszkadzało. Ale rzeczywiście chyba przewidywał poważną zimę, jadł za trzech, a Bezia mu wtóruje zwykle...

Coś mu się stało w gardełko?

[mir.ka]

Jaki śliczny jesienny kotek. Dziękuje bardzo i też pozdrawiam