tak, to górny kieł
z tym że pytanie, czy to ropa? bo nie wygląda jak ropa przy zajętych nosach z mocnym kocim katarem, z jakimi miałem kiedyś do czynienia (takie żółto-zielone prawie)
to zwykły katarowy glut - człowiek też budzi się rano z katarem, a nie jest to ropny wysięk... tak wiem, nadmiar śluzu też z jakiegoś powodu jest wydzielany jako reakcja obronna przed np. kurzem czy wysuszeniem śluzówki...
czy da się jakoś ustalić np. przez wymaz, czy to ropna wydzielina, robiąc posiew? (lub jak?)
co do zakrapiania, w jakiej pozycji powinna być głowa kota, aby nie doszło do jakiegoś zachłyśnięcia (nie robiłem tego nigdy) i czy czysta sól fizjologiczna - czy podbarwiona betadyną? ile kropel tam wpuścić na raz?
i żeby nie wyolbrzymiać, ten katar i inicjowane przeze mnie "wykichnięcie" to najwyżej 2x dziennie ma miejsce, nie leje się z kota w każdym razie...
oczywiście przyparty do muru pójdę do stoma na kontrolę

kot też człowiek...
04.06.2018 Myszunia [*]
13.08.2013 Lesio [*]