Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz.39

mir.ka się zaczytała albo wyjechała :wink:

Obstawiam zaczytanie!

Jestem, jestem

Faktycznie trochę się zaczytałam, ale to wieczorami, bo kupiłam serię z Bezimiennym Chmielarza, której miałam nie kupować, bo cały czas sobie powtarzam, że prawie nie mam już miejsca na półkach. Jednak po przeczytaniu ostatniego najnowszego tomu, który kupiłam w Krakowie, żeby zdobyć autograf, zdecydowałam się kupić 3 pierwsze tomu. Autografu nie udało się dostać, bo kolejka do autora jak dla mnie była za długa, ale chociaż zrobiłam sobie z nim fotkę

Moze uda mi się z nim spotkać na Festiwalu Kryminału we Wrocławiu w przyszłym roku, bo mam na niego pojechać jak tylko bedzie, ale to jeszcze dość odległy termin.
Korzystając z ładnej pogody i tego, że choróbsko prawie przeszło ( choć jeszcze kaszlę od czasu do czasu

), ubrałam się ciepło i zrobiłam trochę porządków w ogródku, bo zima się już zbliża. Róż nie okopywałam bo mi ziemia zamarzła w workach i zastanawiam się czy sobie tego całkiem nie odpuścić, róże podobno wytrzymują do ponad -20 stopni, to moze dadzą radę.
Trochę czasu zajmuje mi sterczenie w oknie i obserwowanie ptaków i wiewiórek, później wstawię fotki. Ptaków strasznie dużo przylatuje, kupiłam im teraz 20 kg mieszanki i 20 kg słonecznika, liczę, że starczy do końca roku, bo przez ostatnie miesiące szło mi po 30 kg/m-c.

Trochę fotek skrzydlatych gości.

Dzięcioł

Sójka

Rudzik

Wróble i mazurki

Wiewiórka

Ile różnychptaszków! Można sięnapatrzeć bez wychodzenia z domu! I jeszcze wiewiórka :ok:

Przepiękne zdjęcia :1luvu:

I moje kochane wróbelki! Obserwowanie natury jest takie kojące, to musi być cudowne tak sobie pić kawę i zerkać kto to nas właśnie odwiedził :ok:

mir.ka, wcale się nie dziwię, że nie wchodziłaś na forum mając takie atrakcje za oknem.

jolabuk5 pisze:Ile różnychptaszków! Można sięnapatrzeć bez wychodzenia z domu! I jeszcze wiewiórka

wystarczy tylko zapewnić im stałą dostawę jedzenia i same się zjawią

Silverblue pisze:Przepiękne zdjęcia I moje kochane wróbelki! Obserwowanie natury jest takie kojące, to musi być cudowne tak sobie pić kawę i zerkać kto to nas właśnie odwiedził

Akurat na tych fotkach jest więcej mazurków niż wróbelków, które wolą siedzieć w ostrokrzewie po innej stronie domu, tam też mają karmik a nawet dwa.

madrugada pisze:mir.ka, wcale się nie dziwię, że nie wchodziłaś na forum mając takie atrakcje za oknem.

Najfajniej to się obserwuje wiewiórki, nawet nie wiedziałam ,że one są takie zabawne. Tylko martwię się, bo one większość orzechów, które im daję, nie zjadają na miejscu tylko wynoszą dalej i zakopują. Wczoraj jak szłam do sklepu to widziałam jak jedna z wiewiórek biegła z orzeszkiem przez ulicę, żeby go zakopać dalej na trawniku

Ulica nie jest za bardzo ruchliwa, to droga osiedlowa z ograniczoną prędkością, ale jednak co jakiś czas przejeżdża samochód

No tak, to niebezpieczne. I chyba bezużyteczne - nie wierzę, żeby one pamiętały, gdzie zakopują...

One zakopują orzechy nawet w śniegu

Byłam raz świadkiem takiej sytuacji: wiewiórka zakopała orzeszek, uciekła, a gawron przyszedł po chwili i się poczęstował. Gawrony też zakopują i podejrzewam, że później też nie mogą znaleźć. Coś nie kliknęło przyrodzie w tej sprawie.

mir.ka pisze:
Silverblue pisze:Przepiękne zdjęcia I moje kochane wróbelki! Obserwowanie natury jest takie kojące, to musi być cudowne tak sobie pić kawę i zerkać kto to nas właśnie odwiedził

Akurat na tych fotkach jest więcej mazurków niż wróbelków, które wolą siedzieć w ostrokrzewie po innej stronie domu, tam też mają karmik a nawet dwa.

Naprawdę, to mazurki? A ja byłam pewna że wróbelki :oops:

Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz.39

Kto przegląda forum