Nulka i goście. Who is who?Nanuk ma cudny dom. Felicja.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 17, 2024 0:19 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

czitka pisze:Ja najmocniej przepraszam, ale wszystko na spokojnie opiszemy pewnie jutro. Dzień przeleciał nie wiadomo kiedy, Pyton rozplątany i wstępnie do jutra poproszony o przejście do piwnicy, tak żeby się już nic wydarzyć nie mogło. Pakowanie Pytona jutro, on już wie, oporu nie stawia, wygląda na znudzonego ogrodem.
Śmiesznie było na dworcu gdy nie mogliśmy się namierzyć, a potem już tylko wesoło.
Spacer z MaryLux był cudowny, trafiliśmy nawet na pana latarnika, który zapalał latarnie na Ostrowie Tumskim :P . I chociaż robiło się coraz ciemniej i zimniej daliśmy się uwieść nie tylko opowieściom Mary ale i wielkiemu urokowi tej zabytkowej części miasta.
Kiedy wróciliśmy do domu prawie natychmiast wpadła Nulka i to z awanturą 8O . Wpadła do przedpokoju i po prostu na nas wszystkich nakrzyczała wniebogłosy, było oj, aj, bolioli, wszystko było. I jak wpadła tak wypadła. Takiej Nuli nie słyszałam jeszcze nigdy! Pobiegłam za nią z miseczką oczywiście. Na tarasie był Silver i zjadał wystawiony dla Nulki obiad. Może dlatego miała nam tyle do powiedzenia?
Na jutro też mamy plany od rana, potem późny obiad i przygotowania do odjazdu, sporo zamieszania będzie pewnie z Pytonem i relację zdamy już po całej akcji. Może się wydarzyć sporo :strach: .
Jest przesympatycznie. Padamy spać i wszystkim też życzymy dobrej nocy i pięknych snów!
:201461


Czyżby więcej osób chodziło w niebieskich workach na głowie? :wink:
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=218357

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 10586
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 17, 2024 11:15 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Niestety tak, nie wiemy dlaczego, ale był tłum w workach a ja mam małe autko. Musiałam dokonać selekcji naturalnej :( .
Sytuacja dzisiaj rano uległa zmianie. Wszyscy kontuzjowani. Ja i Sebek z bólem w krzyżach (lewa strona), Sonia nieczynne ramię, też lewe. Za oknem zimno i wieje a Hala Tysiąclecia jest brzydka, Iglica zapewne skryta w chmurach, fontanna zamarzła, Pawilon Czerech Kopuł to raczej nie, bo tam sztuka współczesna w środku, a my tego nie rozumiemy.
Nadto wyszedł problem z aplikacją pociągową, mówi, że nie ma pociągów w ogóle. Trzeba jechać na dworzec i wyjaśnić sprawę, a przede wszystkim nabyć bilet w pociągu sypialnym dla Pytona. Z tego co już wiemy, to musi być zaczipowany, szczęście, ze Klinika obok mnie czynna w niedzielę. Dzwoniłam, da się zrobić, ale koszt ogromny :201416 . Ogłaszam zbiórkę, można blikiem, damy radę :ok: .
Numer konta proszę wysłać na PO.
I druga pilna sprawa dotyczy lokomotywy. Musi pociągnąć.
Januszek, dasz radę to sprawdzić?
Tyle na cito.
Maryś, było fajnie, ale czy możesz podrzucić nam jakieś p-ból, bo nie możemy się ruszać :roll:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19252
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie lis 17, 2024 12:03 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Fajny dzień :) :ok:
Ale jak to uczesałaś Pytona?
Uczesałaś go gąbką czy jest starożytnym i cudownie ocalałym egzemplarzem Pytona kudłatego? :kotek:
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8940
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Nie lis 17, 2024 12:39 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

No i tlum workowaty przyjechal po pytona w wielu postaciach :)
Wroclaw magia zaczaruje i wszelkie skutki uboczne, bolesci fizyczne przejda.
Fontanna zamarzla? 8O

FuterNiemyty

 
Posty: 4943
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Nie lis 17, 2024 14:59 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Wczorajszy spacer musiał być bardzo intensywny, skoro wszyscy zgodnie wzdychacie o leki przeciwbólowe.
Mary Lux pewnie nic nie boli, bo ona ma wprawę w takich rajdach po mieście :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70086
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 17, 2024 18:32 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Jolu, wszystko już ok., leki zadziałały i właśnie wróciliśmy z pysznego obiadu w tajskiej restauracji, Sebastian dodatkowo wrócił z Tajką. Sonia mówi, że ewentualnie zaakceptuje o ile i będzie im wspaniale gotować w Zabrzu :1luvu: .
Stan Pytona.
Od wczoraj wiedzieliśmy, że do czipowania miał być na czczo. Poproszono o zostawienie go w Klinice na kilka godzin (my w tym czasie obiad). Właśnie odebraliśmy Pytona, któremu wykonano ogólny przegląd, uczesano, wykąpano, zaczipowano. Wrócił nie głodny, nie wiemy czemu :roll: . Jutro podobno Klinika zamknięta, gdzieś zniknęli lekarze. Trudno.
Wagon sypialny zarezerwowany, będzie dobrze.
Za półgodziny jedziemy na dworzec i już zaczynamy zwijanie Pytona, żeby się zmieścił do torby.
Wszystko pod kontrolą.
Edit: i pojechali sobie, to znaczy wsiedli do pociągu i...no niestety, odjazd z godzinnym opóźnieniem, komunikat głosił, że wypadek z udziałem człowieka, serio :(
Ostatnio edytowano Nie lis 17, 2024 21:16 przez czitka, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19252
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie lis 17, 2024 20:05 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Jak on taki najedzony, to czy da się zwinąć? Czy będzie mu wygodnie? Czy nie zwróci posiłku w trakcie podróży :strach: To może być dla niego niebezpieczne :roll:
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=218357

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 10586
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 17, 2024 20:18 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

jolabuk5 pisze:Wczorajszy spacer musiał być bardzo intensywny, skoro wszyscy zgodnie wzdychacie o leki przeciwbólowe.
Mary Lux pewnie nic nie boli, bo ona ma wprawę w takich rajdach po mieście :D

Mnie za to boli gardło.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 17, 2024 20:19 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

madrugada pisze:Jak on taki najedzony, to czy da się zwinąć? Czy będzie mu wygodnie? Czy nie zwróci posiłku w trakcie podróży :strach: To może być dla niego niebezpieczne :roll:

Jeśli w czasie podróży, to już nie wrocławski problem.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 17, 2024 20:48 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Tak. Teraz już to jest problem zabrzański.
Na razie podróż się przeciąga, tzn nawet się nie zaczęła, bo z powodu wypadku na torach pociąg ma odjazd opóźniony o 90 minut na razie :strach:
MaryLux,może boli Cię gardło, bo dużo nam wczoraj opowiadałaś przy oprowadzaniu a zimno było?
Teraz już poważnie raz jeszcze dziękujemy za gościnę i wspólnie spędzony czas. Miło było poznać osobiście dziewczyny z Wrocławia i mam nadzieję że jeszcze się spotkamy :1luvu:

Silverblue

 
Posty: 5994
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie lis 17, 2024 20:50 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Silverblue pisze:Tak. Teraz już to jest problem zabrzański.
Na razie podróż się przeciąga, tzn nawet się nie zaczęła, bo z powodu wypadku na torach pociąg ma odjazd opóźniony o 90 minut na razie :strach:
MaryLux,może boli Cię gardło, bo dużo nam wczoraj opowiadałaś przy oprowadzaniu a zimno było?
Teraz już poważnie raz jeszcze dziękujemy za gościnę i wspólnie spędzony czas. Miło było poznać osobiście dziewczyny z Wrocławia i mam nadzieję że jeszcze się spotkamy :1luvu:

Nie, to nie z powodu gadania. Gardło boli mnie już od kilku dni. We wtorek mam randkę z laryngologiem.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 17, 2024 21:15 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

No właśnie słyszałam, dobrze że idziesz,niech ktoś spojrzy fachowym okiem. :ok:

Silverblue

 
Posty: 5994
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie lis 17, 2024 21:17 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Silverblue pisze:No właśnie słyszałam, dobrze że idziesz,niech ktoś spojrzy fachowym okiem. :ok:

I oby wypatrzył przyczynę.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 18, 2024 0:10 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

czitko, dotarliśmy, nie chcę Cię już budzić smsem.
Pyton śpi. Śpi strasznie gruby, dobrze że w zamieszaniu pociagowym i przymusowej przesiadce nie zapomnieliśmy go zabrać :strach: Ale w sumie zaczipowany przecież :ok:

Silverblue

 
Posty: 5994
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lis 18, 2024 2:45 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

MaryLux pisze:
Silverblue pisze:Tak. Teraz już to jest problem zabrzański.
Na razie podróż się przeciąga, tzn nawet się nie zaczęła, bo z powodu wypadku na torach pociąg ma odjazd opóźniony o 90 minut na razie :strach:
MaryLux,może boli Cię gardło, bo dużo nam wczoraj opowiadałaś przy oprowadzaniu a zimno było?
Teraz już poważnie raz jeszcze dziękujemy za gościnę i wspólnie spędzony czas. Miło było poznać osobiście dziewczyny z Wrocławia i mam nadzieję że jeszcze się spotkamy :1luvu:

Nie, to nie z powodu gadania. Gardło boli mnie już od kilku dni. We wtorek mam randkę z laryngologiem.

Uff, to dobrze! Niech lekarz zobaczy, co się dzieje :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70086
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Fatka, Meteorolog1 i 84 gości