Co to za kociaki czy to przypadkiem nie syjamskie mieszane?

[Ewasara]

Nasza koteczka Zuzia 20 czerwca powiła czworo kociat: 2 dziewczynki i
2 chłopców. Szukamy dla nich odpowiedzialnych, dobrych i kochajacych ludzi, skłonnych
nam obiecać, że będa miziać kotki przynajmniej 20 minut dziennie:-)))
Mieszkamy w Złotnikach pod Poznaniem.
Kontakt: Kasia Bajerowicz tel. 510 68 22 40 lub (061) 652 26 69,
e-mail: bajerowicz@go2.pl

ODDAM
Kliknij zdjęcie aby powiększyć:


Wybierz inne zdjęcie:



Kontakt do sprzedającego :
Kasia Bajerowicz
woj. wielkopolskie, Złotniki k. Poznania
tel.: (061) 652 26 69
bajerowicz@go2.pl

[Ewasara]

[janykiel]

ale o co chodzi?

[Ewasara]

Znalazłam ogłoszenie i postanowiłam je wkleić tu .Wiele ludzi szuka rasowców albo chociaż mieszane kotki z rasowymi .Ta oferta jest ciekawa i za darmo .Może ktoś z okolic zainteresuje się tymi kotkam .Są śliczne zwłaszcza ten z ciemnym noskiem.

[janykiel]

acha... ale to jest pseudohodowla chyba...

[nezumi]

Ewasara no tylko ze tu mamy przyklad bezstroskiej rozmnazaczki wlasnie.
To "powila" mnie drazni.

A kociaki i owszem, maja w sobie cos z syjama, chocby patrzac na tego dymnego, Bardzo przypomina Hackerke u koty7. A "preguski" prawie tych preg nie maja.
Tyle ze my nie reklamujemy na lamach forum rozmnazaczy..Moze lepiej wiec temat zamknac?...

[Ewasara]

Przepraszam ale nie miałam złych zamiarów ,pseudohodowla raczej ma na celu bicie kasy a ja widzę ODDAM.Tym bardziej że miałam tu na celu pomoc kotkom a nie pomaganiu bicia kasy właścicielom.Nie pochwalam bezsensownego rozmnażania ale te kociaki już są i trzeba znaleść im domki.

[Gość]

To może ty je weź, jak mając tyle kotków na forum, ratowanych z ulicy lub proszących o dom w schroniskach, wyszukujesz i wzruszasz się rasopodobnymi powitymi w domku.

[kota7]

To może ty je weź, jak mając tyle kotków na forum, ratowanych z ulicy lub proszących o dom w schroniskach, wyszukujesz i wzruszasz się rasopodobnymi powitymi w domku.

A czy jest jakaś różnica między kotami? Rasowy, rasopodobny czy dachowiec, jesli potrzebuje pomocy, nie ma to najmniejszego znaczenia.
Wybacz Gościu, ale Twoja uwaga była nie na miejscu

[Beliowen]

Przepraszam ale nie miałam złych zamiarów ,pseudohodowla raczej ma na celu bicie kasy a ja widzę ODDAM.Tym bardziej że miałam tu na celu pomoc kotkom a nie pomaganiu bicia kasy właścicielom.Nie pochwalam bezsensownego rozmnażania ale te kociaki już są i trzeba znaleść im domki.

Ewasaro, pseudohodowla to rowniez rozmnazanie kotki "bo taka sliczna".
Te kotki sa, owszem.
Ale jesli pomozemy znalezc im domy, kotka bedzie rodzic przynajmniej raz w roku.

[kota7]

Ale to trzeba się dowiedzieć, bo może kotka wpadła po prostu, lub jakieś inne okoliczności. Ewasara, najlepiej zadzwoń do tej pani, wypytaj się co i jak, jesli trzeba, zareklamuj sterylkę, zaproś na forum. Jesli okaże się niereformowalna, wtedy możemy przecież odmówić pomocy.

[kameo]

To może ty je weź, jak mając tyle kotków na forum, ratowanych z ulicy lub proszących o dom w schroniskach, wyszukujesz i wzruszasz się rasopodobnymi powitymi w domku.

Kto był taki mądry?

[Ewasara]

Anonymous pisze:
To może ty je weź, jak mając tyle kotków na forum, ratowanych z ulicy lub proszących o dom w schroniskach, wyszukujesz i wzruszasz się rasopodobnymi powitymi w domku.



Jestem zdziwiona tymi słowami bo jednego 7 dniowego bąbla mam do dzisiaj ,znalezionego pod balkonem.Myślę że dałam dowód że jestem tu na forum odpowiednią osobą.Pomogłam kotu ,mam psa ze schroniska Sarę wziełam gdy miała 10 lat teraz14 i nie jest to rasowy a do tego rodowodowy piesek a i wiek nie jest zachęcający dla wielu ludzi.Jest mi przykro że tak naskakujesz na mnie.Wybacz gdybym nie miała męża i dzieci to kto wie może i bym wzieła -wszystkie .Zachęcasz mnie do gromadzenia kociaków a jak będę miała już dużą gromadkę i nie będą miały co jeść pomożesz mi w leczeniu ,sponsoringu na jedzonko? ...itp.
Nie miałam złych zamiarów ,pomyślałam tylko że tak strasznie wszyscy zachwycali się tymi 3 syjamopodobnymi że może i im warto dać szansę.Jeśli ktoś szuka kotka mieszanego to może dowiedzieć się jak i z kim wynikły te maluchy.
Myślę że jeśli to mezalians nie celowy to dobrze że właścicielka stara się je oddać w dobre ręce i pisze o nich ciepło niż miała by je utopić lub oddać do schroniska.A o tym żeby kobietę uświadomić na temat sterylki popieram całkowicie tym bardziej że takie mieszanki nie są dobre dla zdrowia kociąt.Wady genetyczne powstałe z takich związków mogą być bardzo przykre.Wiem że nie można łączyć kotów niebiesko okich z innymi kolorami bo kotki mogą być ślepe a mało który dachowiec ma niebieskie oczka.Pozdrawiam.

[Fraszka]

Hmm, tak się zastanoawiam - o co tu chodzi...
Gdyby właściciel oddał je do schroniska, tak jak te wyrwane z niego przez Kote7, to byłoby w porządku, nikt by nie linczował słownie właściciela, tylko litował się nad kotkami... nie rozumiem... chyba nie tędy droga do uświadamiania rozmnażacza... kosztem matutkich istotek.

[Gość]

Chodzi o to, co napisała kota 7, że wszystkie koty są równe i wiele potrzebuje pomocy. Tylko że to właśnie Założycielka topicu zastosowała kryterium rasopodobieństwa, a nie pilności potrzeby pomocy, wybierając z setek ogłoszeń to a nie inne. Nie kontaktując się przy tym nawet z właścicielką kociaków - jak rozumiem.
Stąd moja złośliwość, może niepotrzebna - sorry. Nie ja decyduję o preferencjach na forum.

Na pytanie, kto był taki mądry, odpowiadam, że jeszcze żyję i od wczoraj nie zgłupiałam.