Kobra w DOMU : )))))))))))))))))); proszę o zamknięcie wątku

[Myszka.xww]

Takie rymy częstochowskie wzięły mnie z rana, coś chyba dziwnego dzieje sie z moim rozumkiem - chyba juz bardzo czas na urlop

Jak powiedziała, tak zrobiła

Ale wzięłam nie urlop, tylko zwolnenie, bo zwichnęłam sobie nóżkę

Dlatego tez podbijam dopiero dziś.

Ale lepiej późno niż wcale - jak powiedziała kiedyś moja kuzynka do swojej kadrowej, kiedy spóźniła się solidnie do pracy.

a coz Ci nozka zawinila?

[Chiara]

Uwaga Dzisiaj Kobra ukradła zieloną sałatę

i co, zyje?

co do sałaty, to nie sądzę, żeby była w dobrej kondycji

Jakby to łagodnie ując. Istotnie sałata zginęła tragicznie tylko w innej paszczy ( mojej )...

normalnie... zglosze Cie do jakiegos TOZu dla roslin

[Chiara]

Takie rymy częstochowskie wzięły mnie z rana, coś chyba dziwnego dzieje sie z moim rozumkiem - chyba juz bardzo czas na urlop

Jak powiedziała, tak zrobiła

Ale wzięłam nie urlop, tylko zwolnenie, bo zwichnęłam sobie nóżkę

Dlatego tez podbijam dopiero dziś.

Ale lepiej późno niż wcale - jak powiedziała kiedyś moja kuzynka do swojej kadrowej, kiedy spóźniła się solidnie do pracy.

Ale już lepiej z nogą ?

[mamucik]

Bardzo ładny tytuł Jak podopieczni

[Gość]

Bardzo ładny tytuł Jak podopieczni

Jedzą i rosną Inżynier już jest duuużo większy. Kobra interesuje się nami, obserwuje nas z dystansu i nigdy nie podchodzi. Ale chyba nas trochę lubi Jest dobrze tylko domku brak

Będzie domek w końcu

Napiszcie, że tak...

[Gość]

Bardzo ładny tytuł Jak podopieczni

Jedzą i rosną Inżynier już jest duuużo większy. Kobra interesuje się nami, obserwuje nas z dystansu i nigdy nie podchodzi. Ale chyba nas trochę lubi Jest dobrze tylko domku brak

Będzie domek w końcu

Napiszcie, że tak...

To ja, Chiara

[Kaska]

bedzie domek - musi byc

[ryśka]

Gdzie jesteś, domku

[Chiara]

Wczoraj byl wielki dzień !

Kobra polozyla sie w nogach łóżka i zasneła przytulona do mnie Pierwszy raz zdobyla się na coś takiego.

Jestem tak zmęczona, że nie mam siły pisać ale baaardzo jestem szczęśliwa. Kobra oswaja się tylko we własnym tempie. Kroczek po kroczku.

Domku gdzieś ty

[ryśka]

Chiara, gratulacje serdeczne, wyobrażam sobie Twoją satysfakcję

[berni]

Brawo Chiara

[Chiara]

A dziś Kobra polowała na mopa kiedy myłam podłogę i pozwoliła mi przejść obok siebie na schodach bez żadnych scen Maniery oswojonego kota ma czasem...

Bo żeby nie było za fajnie to kiedy przed chwilą szłam po ciemku na górę przywitało mnie gdzieś z ciemności przeciągłe, złowrogie syknięcie...

Ale ona chyba mnie lubi Takie wrażenie mam i już


A Inżynieruń za to pokochał jazdę na butach. Polega na tym, że kot rozpędza się i ląduje na wybranym wcześniej bucie kończąc wdzięcznym poślizgiem i zatrzymuje się na ścianie. Ewentualnie na drzwiach łazienki. A wtedy są dodatkowe atrakcje - takie cudne łuuuuup. Potem sprawdzam ilość żywych kotów na chwilę obecną u mnie w domu. Nadal są trzy

[Kaska]

masz fuksa

a Kobra sie nie martw ze syczy - normalne - jak ktos sie do kota po ciemku skrada - swoj honor trzeba miec

[Myszka.xww]

cos mi sie widzi, ze i syczec niedlugo przestanie

[janykiel]

Ja sobie tak myślę, że Kobra czeka ze swoim dodompójściem, aż się oswoi, coby obory nie narobić i kocimi tajnymi mocami znalezienie domku odsuwa...