Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz.39

[mir.ka]

Czy Wasze koty przestawiły już brzuszki na czas zimowy? bo moje jeszcze nie i w efekcie dostają jeść 5 razy, bo pierwsza kolacja jest ok 18.00, a druga o 20.00, bo jak można iść spać z pustym brzuszkiem

Nie można. Z tym że u nas raczej są dwa śniadania. Przed kolacją jest podwieczorek. Feliks znów chce dużo jeść, a pannice to tak różnie, ale raczej chętne do konsumpcji. Bezia bardziej, a Bajka mniej.

Dziewczyny to bardziej dbają o linię, choc kocury też....o okrągłą

[mir.ka]

Ciężko powiedzieć. Ofelia nie je, tylko żre, ale to pewnie przez wątrobę. Czarna grzecznie wylizuje miseczki do czysta, ale to u niej normalne.
Za to mój żołądek włączył tryb zimowy

I zapadł w sen zimowy?

[mir.ka]

Ciężko powiedzieć. Ofelia nie je, tylko żre, ale to pewnie przez wątrobę. Czarna grzecznie wylizuje miseczki do czysta, ale to u niej normalne.
Za to mój żołądek włączył tryb zimowy

[mir.ka]

Co za absolutne słodziaki!

O, witaj w wątku
Moje jedzą sporo, z tym, że głównie mięso, suche i sos - kawałeczki mokrego nadal są bleee.

U nas mokre to jednolita masa więc jest zjadane wszystko, choc przy niektórych saszetkach trafia się trochę galaretki/rosołku dla Rudzi.

[Gosiagosia]

[mir.ka]

dobrze, że się kotki tak ciepło ubrały bo u nas w nocy mróz był

[Gosiagosia]

dobrze, że się kotki tak ciepło ubrały bo u nas w nocy mróz był

U nas minus 1 teraz swieci słoneczko i jest 8 °
Więc nie jest tak zimno

[Nul]

O jakie ładne!
U nas też spadek temperatury, koty wtulone w piece, spacery się nieco skróciły…

Ciepła życzę!

[Gosiagosia]

[mir.ka]

O jakie ładne!
U nas też spadek temperatury, koty wtulone w piece, spacery się nieco skróciły…

Ciepła życzę!

U nas deszczowo, koty jedzą i śpią, co co innego mają do roboty.

[mir.ka]

śliczne dyniowe kotki

[MB&Ofelia]

Ofelii by się przydała taka czapeczka i rękawiczki (nałapniczki?). Zimno pierońsko, a ona sobie życzy przewietrzenia futerka na balkonie

[madrugada]

Ofelii by się przydała taka czapeczka i rękawiczki (nałapniczki?). Zimno pierońsko, a ona sobie życzy przewietrzenia futerka na balkonie

Nolinie też by się przydały, bo też domaga się wietrzenia.

[MaryLux]

Nie jest jeszcze aż tak zimno. Ja ogłaszam zimę (w sensie nałożenia rękawiczek) dopiero przy -15 stopniach.

[ewkkrem]

Oj tam, nie róbcie z kotów piecuchów Moja pierwsza Ruzia i Drops pięknie się bawili na śniegu. Ja lepiłam im pigółki a oni biegali i usiłowali złapać. Przy okazji ślizgali się jak na ślizgawce . Zawsze im otwierałam balkon, na każde życzenie, mróz czy nie zawsze miały prawo wyboru. Jak dupka zmarzła to było gdzie wrócić
Tylko ... wiewiórek nie było
M3 zazdrości tego rajskiego ogrodu jak nie wiem czego