Nulka i goście. Who is who?Nanuk ma cudny dom. Felicja.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 29, 2024 22:57 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

izka53 pisze:
jolabuk5 pisze:
czitka pisze:Tak właśnie mi się kojarzyło, jakiś chórek machający :P
Bo myśmy szukały pierwowzoru do choreografii 8)
Piętnaście minut temu zameldował się Silver, miał dwie minuty spóźnienia. Wrąbał wszystko i kręcąc tyłkiem poszedł sobie na murek. Powoli. Pa-a-a!
Zjadł Nulki obiad, idę kroić kolejnego kotleta, zwariować można. I ten Pyton jeszcze, już sama nie wiem czym go napchać, studnia bez dna :evil: .
Nadzieja jedynie, że się u madrugady skutecznie zahibernuje do wiosny, on jak głodny to zły. I nie wiem, czy na balkonie się zmieści, trochę duży jest...

Fajnie, że Silver bywa regularnie i punktualnie, chociaż jedna rzecz przewidywalna :D
A co do muzyki, to juz blisko 1 listopada, może poszukaj czegoś odpowiedniego... :wink:
https://www.youtube.com/watch?v=0BNh7zpBoBU


a dlaczego Mozart ma być bardziej odpowiedni ?


A może jednak coś innego https://www.youtube.com/watch?v=kE87oI5rdew

czitko, "Święty spokój" też odsluchalam, a w pakiecie jeszcze "Na truskawkowym polu", ale jednak chyba koraliki i amaretto najbardziej do mnie trafiają. Tylko - jak często bywa w tego typu utworach - trzeba wylączyć wzrok, a skupić się na tekście. I nie narzekać, że ktoś nie wyraźnie śpiewa

Izka, ja podobnie. "Miasto miłości" na trzecim miejscu, ładny tekst, trzeba słuchać ze zrozumieniem https://www.youtube.com/shorts/qw7hNOcGb2M :smokin:
Jolu- Mozart piękny, dziękuję! To ja połączę- 1 listopada-Mozart, 2-go listopada- Budka Suflera i "Bal wszystkich Świętych", uwielbiam. Może tak być? :roll:
A tak serio, to im jestem starsza, tym mniejszą ochotę mam na odwiedzanie cmentarza :( . Pojadę jutro na groby Rodziców, zostawię kwiaty, zapalę znicze, porozmawiamy sobie i wracam do domu.
Potem te dwa dni przepychającego się tłumu to już ponad moje siły, nie dam rady. Posiedzę sobie w ciszy w Hiltonie i zapalę malutkie znicze pod iglakami...Czituś Malutki, Miciu, Obiś, Balbinka, Pasio, Bratu, Czitusia, Cosia, ech... :cry:
Ostatnio edytowano Wto paź 29, 2024 23:15 przez czitka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19245
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto paź 29, 2024 23:08 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Myszki biegały między postami, nie zauważyłam, bo pisałam. Muszę to przemyśleć, bo Pyton już do połowy napchany i kurier zamówiony na piątek, opłacony nawet. Odwołać nie mogę. Pytona muszę dopchać i gdzieś wysłać. Izka, weźmiesz? Za te myszki by był czy mi się coś plącze? :roll:
Chyba, że nie lubisz, to może ktoś inny? Ale masz pierwszeństwo :ok:!
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19245
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto paź 29, 2024 23:33 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

....to ile łapać ? piekarnik zasiedlają, łatwo będzie, po Wszystkich Świętych wyślę. I czitka nie będzie musiała dokarmiać Pytona


Ja wiem? Może pięć, sześć? U mnie też mogą mieszkać w piekarniku, tylko nie wiem, czy będzie im wygodnie.
A one wysterylizowane? Umowę adopcyjną mam podpisać? Będziesz robić wizytę PA?


nie kastrowane, ich ma być DUŻO, koty lubiom. Jak mieszkasz gdzieś nie na drugim końcu Polski, to to PA zrobię chętnie, no i ofc wydaję bez umowy, wszak to pseudo jest :mrgreen:

nie no - na Pytona to miejsca bezpiecznego nie mam, ja te myszki to tak, żebyś Pytona nie musiała paść

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16658
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro paź 30, 2024 18:59 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Mała Czarna Carmen przeczytała wciskając łepek pod moją pachę i miauknęła, że ona chce "mysie, ino coby śmiordziały". Da się je napaść walerianą albo kocimiętką?
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35248
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro paź 30, 2024 21:57 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

W sprawie mysi, to do izka53 należy się zgłosić, ma jakąś nadprodukcję, chów wsobny, nie bardzo wiem ile się namnożyło, ale dużo tego i rozsyła :strach: .
U mnie był Pyton do wzięcia, ze względu na koty nakarmiony a nawet utuczony przed wysłaniem, miał
pojechać do madrugaday. Jednak wolała myszy, bo Pyton za duży. Pytona teoretycznie w piątek ma zabrać kurier i wysłać do Silverblue, to bezpieczna opcja, u Silverblue chwilowo nie ma kota.
Ale zrobił się drobny problem, kurier dzisiaj był z wagą i centymetrem i... 8O .
Nic, nic, jakoś to rozwiążemy.
Byłam przed południem na cmentarzu, ktoś wymyślił papierowe torby z uszami do noszenia donic z kwiatami. Po kilkudziesięciu metrach obie wielkie chryzantemy wypadły przez zawilgocony od doniczek dół toreb i musiałam je nieść przez cały cmentarz przytulone do siebie. Brudne, wilgotne donice, ja cała w błocie, torebka w zębach :evil: . Bo ekologicznie ma być :roll: .
Nie zdążyłam na obiad Silvera, trudno, on upasiony ostatnio. A Nulcia już śpi na kominku.
:201461
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19245
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro paź 30, 2024 22:02 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

A mnie wkurza ten przymus łażenia po cmentarzach akurat w tym jednym, wyznaczonym odgórnie terminie.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 30, 2024 22:07 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

MaryLux, dlaczemu w JEDNYM?

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5185
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Śro paź 30, 2024 22:12 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

MaryLux pisze:A mnie wkurza ten przymus łażenia po cmentarzach akurat w tym jednym, wyznaczonym odgórnie terminie.

Przymus? A kto Cię zmusza?

Wojtek

 
Posty: 27936
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Śro paź 30, 2024 22:20 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Wojtek pisze:
MaryLux pisze:A mnie wkurza ten przymus łażenia po cmentarzach akurat w tym jednym, wyznaczonym odgórnie terminie.

Przymus? A kto Cię zmusza?

Przymus jest psychiczny na zasadzie "bo SIĘ chodzi"

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 30, 2024 22:21 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

egwusia pisze:MaryLux, dlaczemu w JEDNYM?

W innych terminach można, ale nie ma tego przymusu, nacisku "bo przecież wszyscy chodzą"

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 30, 2024 23:14 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

To ja tak mam z Sylwestrem. " Jak to nigdzie nie idziecie??", a mnie jak na ironię w Sylwestra już o 21 chce się spać, chociaż cały rok dość późno chodzimy spać.

Silverblue

 
Posty: 5984
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro paź 30, 2024 23:32 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Od jakiegoś czasu nie chodzę na cmentarze, a zwłaszcza 1 listopada. Palę znicze na balkonie, w rocznicę urodzin, śmierci, w imieniny, różne święta.
W ogóle nie podobają mi się te wypasione nagrobki, marmury takie, śmakie, złocone litery. Zmarłym to nie jest do niczego potrzebne. A żywi się zapożyczają, byle tylko grób obok nie był bardziej okazały. Gdyby to było możliwe, chciałabym być pochowana w ten sposób: https://genialne.pl/capsula-mundi-ekolo ... 447411841a

Sylwestra też nie obchodzę od ponad 20 lat. I żyję :wink:
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=218357

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 10584
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 31, 2024 0:02 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Ciekawe z tą kapsułą. Ja chyba chciałabym być gdzieś rozsypana.
Dobrze że Nulka ma kominek, że sobie tam może spać :)
Jeszcze wyobraziłam sobie czitkę z tą torbą papierową i kwiatami.
Pytona w paczce wolę sobie nie wyobrażać :lol:

Silverblue

 
Posty: 5984
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw paź 31, 2024 0:07 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Też nie obchodzę Sylwestra

Anna2016

 
Posty: 11587
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Czw paź 31, 2024 0:09 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

To tak, jak ja. Nie chodzę na cmentarze, bo nie mam siły dojeżdżać taksówką. A Sylwestra kocham w domu i nie dam sobie tej miłej imprezy odebrać! :wink:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70064
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Sigrid i 128 gości