Tom 11 2 plus 2. Czajnik, Łaciat, Nina i Matylda. Żegnaj Łac

Wczorajszą kroplówka nie poszła tak idealnie jak poprzednie. Nic się nie stało, ale Nina po prostu chciała sobie pójść i musiałam ja przytrzymywać.

No ale udało się. Kolejna jutro. Dziś mamy wolne

Uff, dobrze że się jednak udało. Gratulacje dla Ciebie i dzielnej Ninki. Ja szczerze mówiąc nie wiem jakbym sobie z tym poradziła... Ciężko by było.

Brawo Zuza. Kciuki za dobre efekty :ok:

No i żeby łatwo było z kroplówkami :ok:

Silverblue pisze:Uff, dobrze że się jednak udało. Gratulacje dla Ciebie i dzielnej Ninki. Ja szczerze mówiąc nie wiem jakbym sobie z tym poradziła... Ciężko by było.

To przede wszystkim kwestia psychicznego nastawienia. Kiedyś nie dawalam rady, teraz się przemogłam.

Psychiczne nastawienie (i umiejętności) na pewno są bardzo ważne, ale ja przy Kitce się poddałam, bo brakowało mi trzeciej ręki. Jednocześnie trzymać kota, igłę i manipulować przy woreczku to było dla mnie za dużo. Gdy igła obróciła się pod kocią skórą na sztorc :strach:

to się wystraszyłam i wycofałam.
Przyjeżdżała do nas forumowa OKI i robiłyśmy kroplówkę na cztery ręce (zestresowanemu kotu, bo kręciła się przy nim obca osoba).

zuza, gratuluję udanych kroplówek. :ok:

No tak, nie dodałam, że podstawą jest spokojny kot. Wiercipięta albo uciekinier jednej osobie nie pozwoli sobie zrobic kroplowki...

No właśnie, spokojny kot... :strach:

Tego chyba nie mamy na składzie :lol:

Spokojny kot w tej sytuacji to więcej niż połowa sukcesu. zuza, fajnie, że się przemogłaś. Gratulacje! Oby kroplówki pomogły :ok:

https://www.facebook.com/share/v/14RaHR4AS6/

Dzielna Ninon.

Brawo Ninko :ok:

Nineczko, jesteś bardzo kochana i cierpliwa. Oby Ci się poprawiły wyniki, koteczko dzielna :ok:

Dziś jedziemy sprawdzać.

Najmocniejsze kciuki :ok:

Niecierpliwie czekamy na efekty sprawdzania :ok:

Po 2 tygodniach kroplowek
Kreatynina spadła z 351 na 309 (norma do 212)
Mocznik z 23,1 na 22,5 (norma do 12,9)

Czyli szału nie ma, ale lepszy rydz niz nic...

Tom 11 2 plus 2. Czajnik, Łaciat, Nina i Matylda. Żegnaj Łac

Kto przegląda forum