W imieniu Dropsa - Maciej + koty!

MaryLux pisze:
jolabuk5 pisze:Też noszę luźne

I to jest bardzo dobry sposób na ukrycie rzeczywistych lub domniemanych defektów urody.

prędzej domniemanych

I właśnie o to chodzi, żeby pozostały "domniemane"

mir.ka pisze:
MaryLux pisze:
jolabuk5 pisze:Też noszę luźne

I to jest bardzo dobry sposób na ukrycie rzeczywistych lub domniemanych defektów urody.

prędzej domniemanych

MB&Ofelia pisze:
ewkkrem pisze:Ale się modowy motyw zrobił
Dziewczyny, problem mniejszy w tuszy a większy w budowie. Ja nożyny i nawet pupę mam ok, od góry też ujdzie, mam za to "piwny brzuch" choć piwa nie piję. W zeszłym roku wypiłam dwa piwa i w tym tyle samo (oczywiście przez MaryLux).
Wyglądam jak w 12 miesiącu ciąży co, wziąwszy pod uwagę mój wiek, wygląda kuriozalnie

Sprawdź cukier pod kątem insulinooporności. Jest na to specjalne badanie, takie zwykłe zmierzenie cukru nie wystarczy.

Oo? To powiązane jest akurat tak?

Moda, modą, moja uroda (lub jej brak), moja insulinooporność lub nie zupełnie się nie liczą!
Byłam u potencjalnie nowego weta dla MaCiusia. Jak się dogadamy (głównie conowo

) to dołączy do M3 czwarte M czyli Pan Mikołaj

.
Dowiedziałam się rewolucyjnych (przynajmniej dla mnie) rzeczy o przewlekłym zapaleniu trzustki. Niektórych pacjentów można z tego wyleczyć

. Zależy to od kilku czynników.
Jesteśmy umówieni na poniedziałek. Będzie badanie, wampiriada, kroplówka, rachunek i ... zobaczymy

Będziemy sprawdzać dodatkowo trójglicerydy i fruktozaminę (nie były dotychczas oznaczane).
Duża zdezorientowana..

Czyli nowy wet okazał się konkretny, bardzo się cieszę :ok:

No z tymi cenami to najlepsza część imprezy niestety

Ale to dobrze że wrażenia pozytywne i nowych rzeczy się dowiedziałaś.
Duża.

Ale Ciociu ewkkrem, dołączy to znaczy że chcesz zaadoptować Pana Mikołaja?? :strach:

Ciociu Ty się dobrze zastanów :wink:

Micia

Silverblue pisze:Czyli nowy wet okazał się konkretny, bardzo się cieszę No z tymi cenami to najlepsza część imprezy niestety Ale to dobrze że wrażenia pozytywne i nowych rzeczy się dowiedziałaś.
Duża.

Ale Ciociu ewkkrem, dołączy to znaczy że chcesz zaadoptować Pana Mikołaja?? Ciociu Ty się dobrze zastanów Micia

Zobaczymy następny rachunek. Badania, krew, kroplówka :strach:

Pan M powoływał się na badania naukowe, z których wnioski wysnuto w 2022r i pewnie wielu wetów o tym nie wie.
Jeśli skutki będą obiecujące to napiszę więcej. Dla propagowania dobrych praktyk w pzt (przewlekłym zapaleniu trzustki) :mrgreen:

Miciu, NIE, nie odoptujemy Pana Mikołaja

Pan Mikołaj będzie naszą rodziną zaprzyjaźnioną (być może). Tym bardziej, że Pam Mikołaj, ma Panią Mikołajową i ... dwa psy :twisted:

M3 i duża.

ewkkrem pisze:Moda, modą, moja uroda (lub jej brak), moja insulinooporność lub nie zupełnie się nie liczą!
Byłam u potencjalnie nowego weta dla MaCiusia. Jak się dogadamy (głównie conowo ) to dołączy do M3 czwarte M czyli Pan Mikołaj .
Dowiedziałam się rewolucyjnych (przynajmniej dla mnie) rzeczy o przewlekłym zapaleniu trzustki. Niektórych pacjentów można z tego wyleczyć . Zależy to od kilku czynników.
Jesteśmy umówieni na poniedziałek. Będzie badanie, wampiriada, kroplówka, rachunek i ... zobaczymy
Będziemy sprawdzać dodatkowo trójglicerydy i fruktozaminę (nie były dotychczas oznaczane).
Duża zdezorientowana..

Ten nowy/stary wet raczej dobrze się zapowiada, a jaki będzie faktycznie, to przyszłość pokaże. Oby MaCiuś go polubił, a wet mu pomógł.

To fajnie, że nowy wet rokuje

Ja też się przez chwilę zastanawiałam, czy Pan Mikołaj ma być adoptowany, ale pomyślałam sobie, że chyba Duża nie zrobiłaby tego swoim M3

Dobry wet to skarb, obyście takiego mieli! :ok:

Uff to dobrze, bo mieszkać z wetem to straszne by było! On by codziennie na pewno kotom robił kuje :strach:

Micia

Ale niektórzy weci są gupi. Mój poprzedni cudnie mi prowadził Kulkę z AZS, ale potem - już po jej śmierci - zaczął strzelać babole. Typu: kilka razy prosiłam go o odrobaczenie Inki, ciągle "nie miał ze sobą" środka na odrobaczenie, małą bolał brzuszek, walił w nią różne zastrzyki, ciągnęło się to - aż w końcu w kupie zobaczyłam robale. Natychmiast zmieniłam lecznicę, a jemu dałam kopa w portfel.

Ciociu, żyj nam sto lat!

Od nas też najlepsze życzenia urodzinowe :birthday:

W imieniu Dropsa - Maciej + koty!

Kto przegląda forum