Patmol

[Patmol]

Poszłam po mięso dla zwierząt.
Mam super zapasy teraz.

[Patmol]

Kaja ma teraz goły brzuszek, jak w czasach gdy była szczeniakiem. Ciekawe jak szybko jej sierść odrośnie. Nie wygląda żeby jej to jakoś przeszkadzało.

Dobrze ze dopiero wrzesień.
Do mrozów daleko. W góry i tak nijak jechać. Może jak ta wątroba i pęcherz się naprawią wrócą jej chęci do dalszych spacerów.
A może po prostu kupię wózek.

To dopiero byłby odjazd chodzić po górach z psem w wózku. Ciekawe czy by się dało. Pewnie po wielu trasach tak.
Poza tym jakby Kaja nie chciała skorzystać zawsze mógłby jechać mój plecak.

Dopóki nie ma śniegu, bo potem tylko sanki.

I w pociągu mogłaby sobie siedzieć w wózku. Nikt by na nią nie wchodził.

[andorka]

W drodze do pracy spotykam panią z dużym psem seniorem. Czasem jedzie w wózku czasem drepta na własnych łapach.
Niezmiennie mnie ten widok rozczula.

Wózek to chyba przyczepka do roweru

[Patmol]

Zazwyczaj.
Ale nie każda przyczepka ma opcje wózka.

Kai już rośnie biały meszek na brzuchu. Super. Szybko jej zarośnie.

Problem polega na tym, że Kaja nie drepcze.
Ona chodzi marszobiegiem.

Jak byliśmy w maju w Karkonoszach i chodzilysmy szczytami to ona najpierw 30 minut biegła,prawie, jej bez różnicy czy pod górę czy w dół.
Potem zarządzała odpoczynek, i że 20 minut sobie leżała, bardzo z siebie zadowolona, a potem znowu 30 minut szła marszobiegiem. Serio szybko. I tak na zmianę.

Jak pies drepcze to sobie idzie koło człowieka i wózka. A jak pies leci marszobiegiem to trochę nie wiem czy ja wyrobię z wózkiem.

A nie będę zmuszać do wolnego chodzenia, jak ona lubi chodzić szybko. Robi takie fajne miny i przyspiesza, potem trzyma prędkość potem znowu mina, spojrzenie na mnie czy ok i znowu przyspiesza.
Fajne to jest. Uwielbiam tak chodzić.
Tylko czy tak się da z wózkiem.

Pewnie muszę spróbować, bo inaczej się nie dowiem

Jakbym ogarnęła to może i Sweetie by jeździła nad rzekę.
Zrobiło się dla nie5j daleko nad rzekę.
A kiedyś to było bardzo blisko, niezauważalna odległość.

Sweetie to z kolei więcej stoi niż idzie. I mnie to przekracza. Stanie i stoi. Myśli. Zrobi kilka kroków, Myśli..
A w mieszkaniu skacze, bryka. Ale wyjdzie i stoi, ani w prawo ani w lewo.
Ani ją pod pachę wziąć, bo waży prawie 30 kg.
Ona myśli nad wszechswiatem.

I fajnie. Ale jakby zrobiła że 30 kroków to by miejsce do myślenia było.
A ona się zamyśla nagle w marnych miejscach, blokując chodnik.
I to nie tak że sie wyłącza czy coś ona się zastanawia gdzie iść chyba, a może wiadomości czyta, ale jak stanie w poprzek,no to przejścia nie ma.
Głupio mi ją poganiać, ale duża, pregowana suka w typie hieny, nie może blokować chodnika, a ona lubi myśleć w nieodpowiednich miejscach.

Dzisiaj widzialam macupkiego pieska,że starsza panią, ubranego w jakiś płaszczyk, kokardy, sweterek i coś jeszcze, jakby mróz był. A ciepło było.ok 16 stopni. Na plusie.
Na widok Kai tak szczękał jakby ją chciał pożreć.
Kaja patrzyła na mnie zdziwiona, nie wiedziala o co mu chodzi. Ja też nie.
Normalnie się rzucał z zębami strasznie. Jak z jakiegoś horroru wygladal

[Patmol]

zamówiłam wózek czy to dobry pomysł czy głupi - to sie okaże.
aż się sama boję kolejnego swojego pomysłu no ale, nie chce żeby spacery psów się ograniczały do promienia 20 minut od domu.
a wózek wydaje się najprostszym rozwiązaniem.

mam nadzieję, ze ogarnę jak go złożyć/ piszą, ze to proste.
oby

obiecywałam sobie ostatnio - żadnych nowych pomysłów.
ale jednak się tak nie da. niestety

Kai brzuszek porasta mięciutkim białym meszkiem - i się nadstawia żeby ją głaskać po tym brzuszkiem.
Bardzo to miłe.

Jak byłam dzieckiem to zimą się bawiłam w zdobywanie bieguna północnego; uwielbiałam to.
Był snieg po kolana, były sanki, a psy sobie wyobrażałam.

teraz z psem w wózku to będzie , o ile pies nie odmówi współpracy, inna wersja tej samej zabawy.

[egwusia]

Patmol , pokaż wózek, może być link.

[Patmol]

HAFENBANDE Przyczepka rowerowa z dwoma zaczepami Cabby L - Dł. x szer. x wys.: 155 x 74 x 103 cm / do 45 kg

taki https://www.zooplus.pl/shop/psy/zabawki ... =1116217.0

tylko cena mi wyszła mniejsza - 694 zł,
bo miałam 15 %zniżkę na akcesoria i 3% swojej znizki i mi to zooplus uwzględnił.

wózek widziałam w realu we Wrocławiu - jedna pani była na spacerze z psem z takim wózkiem; normalnie wyglądał, dała mi popchać chwilę (bez psa)
chwaliła, że fajny

do wózka wzięłam kocyk w promocji, żeby mi by łatwiej kase dla kuriera naszykować, bo kwota 694 jest idiotyczna w gotówce;
a szkoda mi było dawać kurierowi 700 bez reszty.

no i dzisiaj przyjdzie sam kocyk
kocyk fajny, ale nie o to chodziło przecież.

Kai brzuszek zarasta w oczach.
Mogłabym nie chodzic do pracy tylko siedzieć i patrzeć jak on jej ślicznie zarasta.

Sweetie sika jakieś ogromne ilości.
Teraz by trzeba jej zrobić krew i mocz.
Wcięło mi gdzieś kaganiec. Kupiłam dawno temu bardzo porządny, metalowy, fizjologiczny. Taki wypasiony.
Suki używały na zmianę.
Kai na pobranie krwi kupiłam w zoologiczny taki pseudo-kaganiec -żeby był; jej wogole kaganiec niepotrzebny.

Ale Sweetie to może ugryźć. W kazdym razie tak się zachowuje u weterynarza jak jej sie przestaje podobać. A pobranie krwi jej sie nie podoba, miała już robione.
Więc albo go muszę znaleźć, albo poszukać w necie

[mimbla64]

HAFENBANDE Przyczepka rowerowa z dwoma zaczepami Cabby L - Dł. x szer. x wys.: 155 x 74 x 103 cm / do 45 kg

taki https://www.zooplus.pl/shop/psy/zabawki ... =1116217.0

tylko cena mi wyszła mniejsza - 694 zł,
bo miałam 15 %zniżkę na akcesoria i 3% swojej znizki i mi to zooplus uwzględnił.

wózek widziałam w realu we Wrocławiu - jedna pani była na spacerze z psem z takim wózkiem; normalnie wyglądał, dała mi popchać chwilę (bez psa)
chwaliła, że fajny

do wózka wzięłam kocyk w promocji, żeby mi by łatwiej kase dla kuriera naszykować, bo kwota 694 jest idiotyczna w gotówce;
a szkoda mi było dawać kurierowi 700 bez reszty.

no i dzisiaj przyjdzie sam kocyk
kocyk fajny, ale nie o to chodziło przecież.

Kai brzuszek zarasta w oczach.
Mogłabym nie chodzic do pracy tylko siedzieć i patrzeć jak on jej ślicznie zarasta

Ale fajny ten wózek.
Gdybym taki miała, to mogłabym z kotem do weta rowerem, zamiast taksówką.
Jeden wózek już mam, ale to trzeba komunikacją jechać do mojego weta, do roweru go nie przyczepię.

[Patmol]

wózek wysłali
tylko dlaczego oddzielnie? kocyk to bym sobie mogła do paczkomatu zamówić przecież

[izka53]

bo zapewne z dwóch różnych magazynów

[Patmol]

powini to jakoś opisywać
to bym wcale nie zakupiła kocyka

ciekawe czy jak daję Kai proszek na watrobę, to i Sweetie bym mogła dawać.
HepatoForce -czyli taki profilaktyczny.
Jutro idę na zastrzyk z kaja to zapytam

to i kotom można dawać.

najkorzystniejsza cena jest za 120 tabletek/proszków.

[Patmol]

całkiem fajny kocyk.
powinien się Kai spodobać. Jakby taki dywanik. Miły w dotyku. Powinien być dobry pod łózko dla Kai.
Bo jest taki płaski, a jednocześnie izoluje.
Ma mieć w środku to coś co wchłania wodę. Zobaczymy w praktyce.

o, taki https://www.zooplus.pl/shop/psy/legowis ... =1940933.0
teraz jest za 156zł

wczoraj, jak zamawiałam, ze zniżkami, wyszedł za mniej niż 100 zł/
140 cm/na 105 cm -czyli taki idealny rozmiar dla Kai

jest bardziej jak dywanik czy wykładzina, niż jak koc. Ale mnie to odpowiada, bo jest sztywny i płaski.

[egwusia]

HAFENBANDE Przyczepka rowerowa z dwoma zaczepami Cabby L - Dł. x szer. x wys.: 155 x 74 x 103 cm / do 45 kg

taki https://www.zooplus.pl/shop/psy/zabawki ... =1116217.0

tylko cena mi wyszła mniejsza - 694 zł,
bo miałam 15 %zniżkę na akcesoria i 3% swojej znizki i mi to zooplus uwzględnił.

wózek widziałam w realu we Wrocławiu - jedna pani była na spacerze z psem z takim wózkiem; normalnie wyglądał, dała mi popchać chwilę (bez psa)
chwaliła, że fajny


...

Pytałam, bo kupilam ze dwa lata temu "dziecku" dla jej starych psów taki
-Przyczepka rowerowa dla zwierząt Klarfit Corgi
https://www.electronic-star.pl/Fitness- ... ielen.html
Ale to jest masakrycznie DUŻE i nie wyobrażam sobie Ciebie znoszacej to coś ze schodów, nawet raz w tygodniu.
:"Dziecię" ma windę a wózka z tego co wiem, nie używa. Miala go mieć złożonego w aucie, ale stoi złożony w domu .

[Patmol]

Po wymiarach wygląda podobnie, a praktycznie to nie wiem.
Liczę na to że będzie duże i pies mi się zmieści do środka.

Noszenie po schodach mnie nie przeraża. Przeciez jakoś się da.
No i trening siłowy jest zdrowy. Wzmacnia kości.

Tylko jeszcze nie wiem jak przetłumaczyć psu że to dla niego.

Podobno, jak wynika z nowych badań, człowiek powien dźwigać ciężary chociaż do 1/3 swojej masy.
Wózek waży 15 kg. Ja 60. Czyli jeszcze jest dużo luzu

[egwusia]

no Fakt, "dziecię" chyba i 50kg nie ma . Przy oddawaniu krwi , bywa ma problemy. Ale po prawdzie przy dźwiganiu się nie miga. . Dwudziestokilowe psy nosi bez sprzeciwu.

Serio to logistycznie moją Kasię przerosło.