Witam!
Niedawno (tzn. wczoraj - 04.08.2005r.) znalazłam dwa pożucone kotki, mają około 2 tyg.
Wiem bo byłam już z nimi u weterynarza : )
Leżały biedaki ... bo są to dwa samce ... w głegokim dole, pośród szkieł, butelek i innych odpadków, koniecznie musiałam je stamtąd zabrać.
Tylko jest problem ponieważ wogóle nie potrafię się opiekować kotkami ... a mam już chętnych na tych ślicznych chłopaków.
Ledwo co otworzyły oczka, które są zaropiałe, całe zapchlone, nie chcą pić mleka :/ i ciągle śpią obok siebie : )
Są naprawde przesłodkie tylko co mam zrobić żeby takie maluchy przeżyły ?!?
Jakby mógł mi ktoś pomóć ?!?!?!? Byłabym niezmiernie WDZIĘCZNA !!!
Jestem z Warszawy ... naprawdę proszę kogoś o pomoc !!!
Z GóRy SeRdEcZnIe DzIęKuJę !!! !!! !!!