Tak, Micia bardzo o nas dba... Chyba puszeczki zacznę sobie do pracy nosić. I dlatego właśnie nie ma u mnie sensu zamawianie przez internet, ja bym właściwie musiała codziennie latać do sklepu

Calineczko, oczywiście że tak, a Duża jakieś dziwne problemy wymyśla!
Ofelku, no ja nie wiem co te Duże wszystkie, oszalały czy co?? Ja myślę że na pewno kociałka niedługo nabierzesz bo zima idzie a na lato to Ty pewnie chciałaś być fit. Mi też by się przydało przybrać troszku, ale jakoś nie idzie mi to. Ale się staram.
Ciociu Aniu

Ciociu Nul, ja też się bardzo cieszę

Felek musisz przyjechać do mnie to Cię poczęstuję musikiem, jest pychotka!!
Micia.