Pół krwi syjamy - Precel zostanie u mnie:)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto sie 09, 2005 10:58

O kurcze, dobrze że tak szybko poszłaś z nim do weta... aż dziwne, że jest taki raźny... oprócz sapki żadnych innych objawów. Z dwojga złego, to chyba lepsze to niż podejrzewana wada serca. :?
Trzymam kciki za całą trójeczkę :ok: :ok: :ok:

Cały czas mam przed oczami ich podniesione główki i wpatrzone we mnie ślepka, gdy wchodziłam do pokoju i rozbrykane ciałka na łózku. :D
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto sie 09, 2005 18:04

No łóżko to faktycznie uwielbiają. Jak tylko je tam wystawiam zaczyna się szaleństwo :D
Ja też się cieszę, że to tylko grypa, mam nadzieję, że szybko przejdzie.
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Śro sie 10, 2005 9:02

Hakerka i Kraker już mają domy, Hakerka w Toruniu a Kraker w okolicach Poznania.
Został Luzerek :(
Komu Luzerka? Najciemniejszy kociak, największy z całej trójki. Będzie dorodnym kocurem, mądrym i pięknym.
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Czw sie 11, 2005 11:07

I Luzerek znajdzie dom!
Nie chciałabym nic obiecać, ale sąsiadka "zza płota" pytała mamę, czy i dla niej nie znalazł by się jakiś kochany kociak. Widziała zdjęcia rodzeństwa i zakochała się bez pamięci. Czekam na tel od mamy, czy sąsiadka się zdecydowała.
Byłoby fajnie, gdyby chłopaki mogły być razem :lol:

zonia

 
Posty: 50
Od: Wto sie 02, 2005 12:04
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 11, 2005 11:10

No cudnie byłoby :D A Luzerek mądry jest kociak i będzie takim kocim dużym pięknym czarnym inteligentem.
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Czw sie 11, 2005 11:16

kota7 pisze:No cudnie byłoby :D A Luzerek mądry jest kociak i będzie takim kocim dużym pięknym czarnym inteligentem.

WIEM!! :lol:

Mam nadzieję, że się zdecyduje. Ostatnio odszedł jej pupil (kotka, moja imienniczka-Zośka) i smutno jej bardzo. Tylko się boi.. Mama ma dzwonić po południu.

zonia

 
Posty: 50
Od: Wto sie 02, 2005 12:04
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 11, 2005 11:46

zonia pisze:Byłoby fajnie, gdyby chłopaki mogły być razem :lol:

Oj tak, byłoby naprawdę cudnie, tym bardziej że chłopcy są ze sobą bardzo zżyci, no i Zoniu Ciebie mielibyśmy na forum do zdawania nam relacji z ich rozwoju, bo z aklimatyzacją nie powinno być żadnego problemu - to bardzo ufne kociaki, aż za ufne, trzeba będzie na nie bardzo uważać - jak na małe dzieci. :)
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw sie 11, 2005 11:57

zonia pisze:
kota7 pisze:No cudnie byłoby :D A Luzerek mądry jest kociak i będzie takim kocim dużym pięknym czarnym inteligentem.

WIEM!! :lol:

Mam nadzieję, że się zdecyduje. Ostatnio odszedł jej pupil (kotka, moja imienniczka-Zośka) i smutno jej bardzo. Tylko się boi.. Mama ma dzwonić po południu.

A czego się boi? A może dwa od razu by wzięła, lepiej by razem ze sobą rosły i rozwijały się.
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Czw sie 11, 2005 12:04

Boi się, że znowu będzie jej smutno. Dopiero pożegnała Zośkę..

A gdyby się zdecydowała, to i tak dorastały razem, bo mamy wspólny płot, więc spokojnie mogły by się razem bawić.

zonia

 
Posty: 50
Od: Wto sie 02, 2005 12:04
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 11, 2005 12:13

Zoniu, a co było powodem odejścia Zosi i w jakim była wieku?
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw sie 11, 2005 12:17

Z przyczyn naturalnych... a ile miała lat? nie wiem dokładnie, ale była już sędziwa.

zonia

 
Posty: 50
Od: Wto sie 02, 2005 12:04
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 11, 2005 20:14

Kraker znów ma nawrót grypy :( Tak samo się objawia.
Znowu leczymy i znów reakcja organizmu na antybiotyk błyskawiczna, biegunka zatrzymana. Teraz leczę do skutku :twisted:
Dodatkowo maluchy dostają Scanomune na podniesienie odporności i Biogen KT.

Czyli chłopaki się pochorowały, a dziewczynka - okaz zdrowia :)
Ale mimo choroby berbecie dokazują strasznie, trudno za nimi nadążyć :D
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Czw sie 11, 2005 20:31

Kciuki za maleńtaski, żeby szybko wyzdrowwiały. :ok: :ok: :ok:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt sie 12, 2005 9:40

Ja tez trzymam :ok:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pt sie 12, 2005 9:58

Zdrowieją łobuzy!
A ta choroba to chyba troszkę moja wina, całe lato lubię mieć okno balkonowe otwarte, a ostatnio się zimno zrobiło. Wprawdzie zamknęłam je, kiedy do mnie wróciły, ale nie od razu :( gapa ze mnie :( pewnie je przewiało troszkę :(
Teraz się pilnuję bardzo, żeby maluteństwa za zimno nie miały. Właśnie słonce się zrobiło, więc jest nadzieja, że cieplej niedługo będzie :)
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 89 gości