Niechciane, chore, po przejściach.Miluś guzy, maluszki.

[makrzy]

Aniu najserdeczniejsze życzenia, zdrowia dla Ciebie i dla futerek

Jaka biedna i filigranowa ta chorowita kotka po starszych ludziach
Napisz proszę jakie smaki tej puriny 7+ preferuje koteńka.
Ona ma jakieś imię?

[Szymkowa]

Najlepsze życzenia imieninowe, Aniu.

[aga66]

Solenizantce same naj, naj, naj!

[Anna61]

Bardzo dziękuję kochani za życzenia imieninowe

[Anna61]

Adaś


Miluś/Henio
gorąco



Kotek w najbliższym czasie będzie miał zabieg przepychania kanalików nosowych, bo niestety znowu kiepsko oddycha.

Braciszek Milusia/Henia
Mruczuś/Ryszard

[LimLim]

Aniu, odbierz moje pw

[Anna61]

Aniu, odbierz moje pw

Odebrałam.

Od paru dni maluchy mają bardzo luźne kupy i wymioty. Zmiana karmy była na dolinę noteci w puszkach, bo niestety kittten mi tak szybko schodzi że nie wyrabiam. Powinnam mieć co najmniej 2 tacki na dzień na 1 kotka x 8 czyli na dzień 16 tacek 100g.
Teraz dostają gastro intestinal suchą i mokrą.

https://zapodaj.net/plik-holjVF2z2B

https://zapodaj.net/plik-KoQ6laY9a7

https://zapodaj.net/plik-r15rOlQMXV

To zdjęcia do wcześniejszego postu o sikaniu na łóżko.
https://zapodaj.net/plik-2in3LMyQN4
https://zapodaj.net/plik-cTeyGbkanf
https://zapodaj.net/plik-tLlbtBzTRD
https://zapodaj.net/plik-AWwdX4rk3i

Tacki dla staruszki i maluchów oraz posłanka.
https://zapodaj.net/plik-V5HhFBGgjW
70 sztuk na rynku
https://zapodaj.net/plik-uXqsvkLItG

Dziękuję serdecznie za pomoc dla moich podopiecznych

[Anna61]

Maluszek Czaruś, tak dałam na imię, już coraz lepiej.
Głucha staruszka też lepiej ale nadal antybiotyk 2x1. i najważniejsze, że zaczęła jeść.

Założyłam zbiórkę dla maluszków i rozliczyłam zrobiłam na wątku maluszków viewtopic.php?f=1&t=218011&start=30#p12862412
Karma schodzi w zatrważających ilościach a jeszcze Czaruś i staruszka tylko kama w sosiku.

https://tracking.pomagam.pl/click/?lt=a ... JZNA%3D%3D

W poniedziałek byłam z Milusiem/Heniem na badaniach krwi przed zabiegiem oczyszczania nosa, bo zamówione sączki już dotarły do lecznicy.
Niestety widać że kotek się męczy oddychając. To kotek po rinoskopi viewtopic.php?f=1&t=217421&hilit=Milu%C5%9B%2FHenio
Koszt 1000 złotych.

[Szymkowa]

W poniedziałek byłam z Milusiem/Heniem na badaniach krwi przed zabiegiem oczyszczania nosa, bo zamówione sączki już dotarły do lecznicy.
Niestety widać że kotek się męczy oddychając. To kotek po rinoskopi viewtopic.php?f=1&t=217421&hilit=Milu%C5%9B%2FHenio
Koszt 1000 złotych.

Podniosę wątek kotów u Ani.
Kot Miluś/Henio idzie jutro na zabieg. Koszt to TYSIĄC złotych.
Czy ktoś może pomóc?
Ania sama tego finansowo nie udźwignie.

[Katarzynka01]

Tak, deklarowałam pomoc przy ewentualnej tomografii (?), wspomogę operację

[Anna61]

Tak, deklarowałam pomoc przy ewentualnej tomografii (?), wspomogę operację

Dziękuję Kasiu

W poniedziałek byłam z Milusiem/Heniem na badaniach krwi przed zabiegiem oczyszczania nosa, bo zamówione sączki już dotarły do lecznicy.
Niestety widać że kotek się męczy oddychając. To kotek po rinoskopi viewtopic.php?f=1&t=217421&hilit=Milu%C5%9B%2FHenio
Koszt 1000 złotych.

Podniosę wątek kotów u Ani.
Kot Miluś/Henio idzie jutro na zabieg. Koszt to TYSIĄC złotych.
Czy ktoś może pomóc?
Ania sama tego finansowo nie udźwignie.

Tak Jolu, jutro Henio będzie miał zabieg oczyszczenia noska.
Teraz w te gorączki kotek meczy się bardzo...a i ja ledwo dycham.
Jutro na 12 godzinę mam zawieźć Henia do lecznicy.
Trzymajcie kciuki za tego bidulka.
https://zapodaj.net/plik-L16grnnneG

[Anna61]

Przepraszam, że mało piszę ale roboty mam tyle, że czasami płakać się chce z bólu. Do tego ta pogoda dla mnie bardzo niebezpieczna, bo przy moim obustronnym porażeniu nerwu krtaniowego wstecznego przy operacji tarczycy to ledwo dycham, a roboty od groma.

Tak w punktach co się u nas dzieje.
Henio/Miluś po zabiegu, koszt 900-zapłacone anonimowo faktura, bardzo dziękuję
Mniej charczy choć na początku byłam przerażona. Do tego po zabiegu dotkliwie pogryzł mi prawą rękę jakby szału dostał, a że trafił w żyłę to krew tryskała a że mąż na wózku to zanim zdążył mi podać ręczniczki to wszystko upieprzyłam w krwi. Kot wcześniej miał 2 narkozy, podczas kastracji i druga przy rinoskopii i nic złego się nie działo podczas wybudzania. Lekarz podejrzewa ketaminę za taką agresję, wściekliznę u kota, bo tak to trzeba nazwać.Moja ręka do żadnej pracy się nie nadawała, ból niesamowity, i to akurat na wierzchu dłonie, gdzie każdy ruch to mnie skręcało z bólu. A tu wszystko co do tej pory robiłam to zrobić musiałam.
Najprawdopodobniej będzie potrzeby jeszcze jeden taki zabieg (sączki aby lek który dostał na aspergilozę czyli grzyba, nie spływał do gardła).

Chora staruszka czuje się lepiej, choć przez ostatnie tygodnie kupę robiła pod siebie i już miałam czarne myśli. Pomogła zmiana żwirku który miała zawsze czyli cats best eco plus na bentonit. Wszystko musiałam wyrzucać, ale podkładałam stare rzeczy to żal nie było. W najbliższym czasie idę z nią na kolejne badanie krwi, chodzi o tarczycę i wątrobę które były kiepskie. Dostaje apelkę i ornipural.

karmelek ten z chorym oczkiem będzie miał 5 09 zabieg wyrwania ząbków które są w strasznym stanie, a miał zabieg 2,5 roku temu gdy zabrałam go z działek zmarzniętego i chorego. Wcześniej będzie miał zrobione badania krwi.

Malutki czarnuszek który był bardzo chory, już wydobrzał i zaczyna przybierać na wadze.

Z lepszych wieści to 2 małe mają już swoje domki, bura i rudy.
Zostaje jeszcze 6 małych.

Bardzo dziękuję wszystkim za pomoc dla moich podopiecznych

Wstawię zdjęcia ale w wolniejszym czasie, bo jak nie ma fotosika to doopa blada ze wstawianiem.

[aga66]

Aniu, dopiero dziś poszły serduszka. Wymiziaj kotki ode mnie

[Anna61]

Aniu, dopiero dziś poszły serduszka. Wymiziaj kotki ode mnie

Dziękuję Agnieszka

Jutro karmelek idzie na zabieg wyrwania ząbków. Wyniki krwi w normie więc przeszkód nie ma.
Jak będzie uśpiony, to pan doktor zobaczy to jego oczko, bo teraz nie bardzo można dokładnie zobaczyć głębiej, ale jest nieciekawe, bo przerastane. Siedzi bidok w klatce ale już tak nie płacze jak po zamknięciu w niej.

U chorej staruszki niestety wyniki dalej kiepskie ale jest lepiej z tarczycą i z 15 spadło do ponad 7 przy normie do 2. Niestety wyniki wątrobowe gorsze od poprzednich, a i waga spadła do 2,45kg. Jutro jak będę w lecznicy, to odbiorę wyniki obu.

W poniedziałek musiałam na cito jechać do weta, bo Kubuś miał ranę na uchu i sączyła się już ropa. Wet oczyścił i wypłukał ranę z której wyleciała żółtozielona ropa z opuchniętego już ucha. Dostał antybiotyk na 2 tygodnie a w domu przykładam rivanolem.

Ech, samo życie.

[Anna61]

Co się polepszy to się ...
Karmelek dzisiaj miał zrobione ząbki które tylko zostały oczyszczone ze sporego kamienia i nie trzeba było wyrywać.
Natomiast w trakcie zabiegu wet zadzwonił do mnie, że w oczku jest mały guzek i czy ma go usunąć i wycinek wysłać na histo czy to nie nowotworowe, bo wtedy cena wzrasta. No i co miałam odpowiedzieć?
Że niech zostawi, bo nie mam na to?
No i zapłaciłam prawie 2 razy tyle 910zł, niż było ustalone z wetem wcześniej.
https://zapodaj.net/plik-OJIQjGi63c

Tak wyglądało oczko przed zabiegiem
https://zapodaj.net/plik-2WWUzehEDG
https://zapodaj.net/plik-yTHfB4EWXn

po, ale zakrwawione jeszcze i nie widać
https://zapodaj.net/plik-eLc7LqzVzt
https://zapodaj.net/plik-jDqKlx16qP

kropelki do podawania i w sobotę na kontrolę, i wtedy odbiorę fakturę i opis dnia dzisiejszego.
https://zapodaj.net/plik-KIOWRvEv9n