Nulka i goście. Who is who?Nanuk ma dom, Felicja domu szuka!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 16, 2024 21:09 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Jutro też będzie strasznie. Chyba zazdroszczę wyprawy po serduszka, bo w skwarze będziesz miała minuty, a mnie czekają bite 2 godziny łażenia po upale + dotarcie na miejsce i powrót do domu. Chyba się rozpłynę :(

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sie 16, 2024 21:19 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Też mam problem z pralką - zepsuła się w wynajmowanym mieszkaniu i muszę wymienić. Chyba wezmę na raty...
A z jedzeniem u mnie jakoś ok, koty cały dzień na balkonie, ale na szczęście jedzą. Może się nie upominają, ale podsunięte - sprzątają z tależyka. :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69998
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 16, 2024 21:58 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

To Ci Jolu podpowiem na wypadek gdybyś chciała dodatkowo ubezpieczać, bo tak normalnie to są dwa lata. Ja wzięłam na raty, płatne od października. Sugerowano mi, że jak na raty to nie odczuję, koniecznie doubezpieczyć, bo się psują. Moja już pierwszego dnia :mrgreen: . I teraz uwaga-pralka 1350, ubezpieczenie dodatkowe 500 8O . Oczywiście podziękowałam uprzejmie, i tak nie zamierzałam, ale z ciekawości zapytałam. Jak już podpisałam umowę kredytową, to pan sprzedawca się pyta, czy chcę może jednak osobno takie ubezpieczenie za 12 zł miesięcznie. To ja pytam, a co to za ubezpieczenie. Odpowiedź: takie samo, identyczne. A dlaczego pan nie proponował mi tego wcześniej? Bo to jest propozycja wyłącznie po podpisaniu umowy sprzedaży, nie przed :mrgreen: . Gdzie my żyjemy???
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19233
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt sie 16, 2024 22:02 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

MaryLux pisze:Jutro też będzie strasznie. Chyba zazdroszczę wyprawy po serduszka, bo w skwarze będziesz miała minuty, a mnie czekają bite 2 godziny łażenia po upale + dotarcie na miejsce i powrót do domu. Chyba się rozpłynę :(

Maryś, a czym Ty się przejmujesz. To będzie bardzo krótka wycieczka, wszyscy padną już przy katedrze i masz wolne! :ok:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19233
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt sie 16, 2024 22:52 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Ola, a to ubezpieczenie dodatkowe to na trzy lata ? bo jak tak, to prawie na to samo wychodzi. 12 zł x 12 mies =144 zł x 3 lata = 432 zł. Reszta to koszty manipulacyjne.
Mój sąsiad (ten, od którego wynajmujemy dom) jest naprawiaczem pralek. Czasem cuda wianki opowiada. A mój whirpool ma 16 lat i czuje się dobrze (tfu tfu tfu)

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16653
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sie 16, 2024 23:09 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Temat pralki jest mi bliski, bo moja też już ledwo zipie. Muszę się zacząć rozglądać. A upał.... tragedia, w pracy jak w piekarniku, na zewnątrz jak w piekarniku, w autobusie jak w piekarniku. Ten którym wracam już klimatyzowany. Naprawdę nie dziwię się że zwierzaki słabo jedzą. Nie no, Silver je. A może to jest tak że Nulka je u Silvera a Silver u Nulki? :lol:
Byle do poniedziałku, to i apetyty się poprawią.

Silverblue

 
Posty: 5955
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob sie 17, 2024 1:50 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

czitka pisze:To Ci Jolu podpowiem na wypadek gdybyś chciała dodatkowo ubezpieczać, bo tak normalnie to są dwa lata. Ja wzięłam na raty, płatne od października. Sugerowano mi, że jak na raty to nie odczuję, koniecznie doubezpieczyć, bo się psują. Moja już pierwszego dnia :mrgreen: . I teraz uwaga-pralka 1350, ubezpieczenie dodatkowe 500 8O . Oczywiście podziękowałam uprzejmie, i tak nie zamierzałam, ale z ciekawości zapytałam. Jak już podpisałam umowę kredytową, to pan sprzedawca się pyta, czy chcę może jednak osobno takie ubezpieczenie za 12 zł miesięcznie. To ja pytam, a co to za ubezpieczenie. Odpowiedź: takie samo, identyczne. A dlaczego pan nie proponował mi tego wcześniej? Bo to jest propozycja wyłącznie po podpisaniu umowy sprzedaży, nie przed :mrgreen: . Gdzie my żyjemy???

Dzięki, czitko! Pomyślę o tym ubezpieczeniu. A czemu wybrałaś Whirpool? Ja się najbardziej zastanawiam nad marką właśnie...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69998
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 17, 2024 9:11 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Wprowadzilem sie do nowego mieszkania w 2008 i wtedy kupowalem nowe AGD.
Najpierw padl piekarnik, tak w 2018. Drobna rzecz ale producent zbankrutowal, czesci zamiennych brak - do wywalenia. No nic, kupilismy inny, tani, wytrzymal 5 lat, naprawa zblizona do kosztu nowego. No to kupilismy nowy, drogi no ale tanio sie widac nie oplaca. W tydzien po tym padla lodowka - no ale 16 lat to ma prawo, niby mozna bylo naprawiac ale serwisant odradzal, bo mowil ze ona i tak juz ma dosc. Nic to, oba sprzety na raty zero 0%.
Zmywarka wytrwala lat 15. Rok temu zmienilismy.
Kuchenka mikrofalowa z 10. Nowa na razie dziala.
Okap i plyta indukcyjna po naprawach, dzialaja.
A pralka, Bosch z takiej sredniej polki, nie do zdarcia. Chodzi od 2008, odpukac.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4924
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sie 17, 2024 10:06 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

O, dzięki, rozejrzę sie, co mają :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69998
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 17, 2024 20:22 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

Żeby było o kotach, to Nulka je. Ona je cały dzień po troszkę i musi być różne. Dzisiaj były słynne serduszka i mięso mielone z szynki. Weszło.
Żeby było o pralce i dlaczego Whirlpool, to nie wiem. Bo szybko i obok mnie, w Internecie nie kupuję, muszę dotknąć :oops: . Zepsuła się po 15 -tu latach Beco. Dla mnie pralka ma mieć jak najmniej tajemnej elektroniki, a najlepiej, żeby miała takie pokrętło i programy od 1 do na przykład 4 :mrgreen: . Bo dzisiaj to wszystko obwodnicą i blikiem. I krótki program do prania ma mieć na 40 stopni. Nie mam wymagań, ma działać bez studiowania instrukcji przez tydzień. No i ta nie działa :ryk: , dalej stoi w kuchni, podobno podmienią we wtorek. Ale ma dużo A plus plus plus i nie kosztuje też dużo. Zepsuje się-trudno. To znaczy już się zepsuła :twisted: . Przez dwa lata może się psuć a potem i tak nie wiadomo co będzie.
Jeżeli chodzi o gości, to jutro...jutro obejrzę koty Liftera :1luvu:
Jeżeli chodzi o Godoty-to jeden przyszedł. Ten pasiasty. Je.
A jeżeli chodzi o resztę, to reszta jest milczeniem.
Syn mówi, żebym sobie Franię kupiła i będzie spokój i tak, jak lubię :smiech3:
Spokojnej nocy!
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19233
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob sie 17, 2024 20:31 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

czitka pisze:
MaryLux pisze:Jutro też będzie strasznie. Chyba zazdroszczę wyprawy po serduszka, bo w skwarze będziesz miała minuty, a mnie czekają bite 2 godziny łażenia po upale + dotarcie na miejsce i powrót do domu. Chyba się rozpłynę :(

Maryś, a czym Ty się przejmujesz. To będzie bardzo krótka wycieczka, wszyscy padną już przy katedrze i masz wolne! :ok:

Niestety nie padli. A może stety

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sie 17, 2024 20:54 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

MaryLux pisze:
czitka pisze:
MaryLux pisze:Jutro też będzie strasznie. Chyba zazdroszczę wyprawy po serduszka, bo w skwarze będziesz miała minuty, a mnie czekają bite 2 godziny łażenia po upale + dotarcie na miejsce i powrót do domu. Chyba się rozpłynę :(

Maryś, a czym Ty się przejmujesz. To będzie bardzo krótka wycieczka, wszyscy padną już przy katedrze i masz wolne! :ok:

Niestety nie padli. A może stety

Bo oni byli z formy Bosch :smokin:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19233
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob sie 17, 2024 20:57 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

czitka pisze:
MaryLux pisze:
czitka pisze:
MaryLux pisze:Jutro też będzie strasznie. Chyba zazdroszczę wyprawy po serduszka, bo w skwarze będziesz miała minuty, a mnie czekają bite 2 godziny łażenia po upale + dotarcie na miejsce i powrót do domu. Chyba się rozpłynę :(

Maryś, a czym Ty się przejmujesz. To będzie bardzo krótka wycieczka, wszyscy padną już przy katedrze i masz wolne! :ok:

Niestety nie padli. A może stety

Bo oni byli z formy Bosch :smokin:

One, bo to same kobiety. W tym 1 Turczynka i 3 Wrocławianki.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sie 17, 2024 21:35 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

czitka pisze:Żeby było o kotach, to Nulka je. Ona je cały dzień po troszkę i musi być różne. Dzisiaj były słynne serduszka i mięso mielone z szynki. Weszło.
Żeby było o pralce i dlaczego Whirlpool, to nie wiem. Bo szybko i obok mnie, w Internecie nie kupuję, muszę dotknąć :oops: . Zepsuła się po 15 -tu latach Beco. Dla mnie pralka ma mieć jak najmniej tajemnej elektroniki, a najlepiej, żeby miała takie pokrętło i programy od 1 do na przykład 4 :mrgreen: . Bo dzisiaj to wszystko obwodnicą i blikiem. I krótki program do prania ma mieć na 40 stopni. Nie mam wymagań, ma działać bez studiowania instrukcji przez tydzień. No i ta nie działa :ryk: , dalej stoi w kuchni, podobno podmienią we wtorek. Ale ma dużo A plus plus plus i nie kosztuje też dużo. Zepsuje się-trudno. To znaczy już się zepsuła :twisted: . Przez dwa lata może się psuć a potem i tak nie wiadomo co będzie.
Jeżeli chodzi o gości, to jutro...jutro obejrzę koty Liftera :1luvu:
Jeżeli chodzi o Godoty-to jeden przyszedł. Ten pasiasty. Je.
A jeżeli chodzi o resztę, to reszta jest milczeniem.
Syn mówi, żebym sobie Franię kupiła i będzie spokój i tak, jak lubię :smiech3:
Spokojnej nocy!

Franie to były nie do zdarcia i ile się w nich wyprało, od najmniej zabrudzonych do najbardziej :D
Moja pralka właściwie działa, tylko blokada nie chce blokować i wtedy pralka nie ruszy. Więc trzeba w nią walić aż zaskoczy.
Dobrze ze Nulka je, po troszku a często to tak zdrowo :) I bardzo fajnie ze zobaczysz koty Liftera :ok:
U nas pada, okno otwarte szeroko i wielka ulga.

Silverblue

 
Posty: 5955
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob sie 17, 2024 21:47 Re: Nulka, jeże, osy i inni goście. I pustka...

W sumie to ja też bym chciała, zeby programy były jak najprostsze i żeby pralka prała, Nie musi mi czytać do poduszki ani przygotowywać śniadania, ani nawet rozpoznawac kolorów i samodzielnie decydować o temperaturze. Za to instrukcję powinna mieć krótką - jak włączyć, jak wyłączyć i który program do czego. Cieszę sie, że inni też tak mają :wink:

Mary, widzisz, kobiety są wytrwalsze i bardziej wytrzymałe :D Najważniejsze, że już masz to z głowy :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69998
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul i 100 gości