OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon sie 12, 2024 21:18 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

Bardzo biedne, najwyraźniej ich właściciele na nich nie zasługują :(

aga66

 
Posty: 6775
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Wto sie 13, 2024 8:40 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

aga66 pisze:Bardzo biedne, najwyraźniej ich właściciele na nich nie zasługują :(

Biedne. Ale choć mają co jeść. Są budki.Tylko nie wiem czemu nie wszystkie z nich korzystają. Martwi mnie, że oswajają się mimo braku zachęty z mojej strony.

Dziś spotkałam dwa jeżole. Jeden duży, dorodny. Na terenie kortów. Pod podłogą obrabiał miski kocie. Drugi średniak wyżerał suche kotom na kotłownianej stołówce. Jakie to piękne zwierzęta. Takie urocze dziwaczki Matka Natura posklejała. Miała chyba dzień fantazji :smokin: Teraz gdy rano wychodzę jeszcze o zmroku to zaczynam i je widzieć. Trzeba uważać w chaszczorach jakimi chodzę by nie wdepnąć na któregoś. Świetnie się kamuflują w ciemnicy. Są bardzo szybkie. I mają dziwne zachowania. Gdy widzę je na stołówce to zamierają. Jak dziecko gdy zasłoni oczy uważa, że nie widać go bo ono nie widzi. Tak się i one zachowują :ryk:
Kortowa Bunia chyba ich nie lubi. Nie wchodzi pod podłogę by najeść się. Jeże zawsze wygrywają w takich potyczkach. Wystawiam jej miski na zewnątrz i czekam aż się naje. Jest teraz najstarszą kotką w okolicy. buziula jej zmalała. Posiwiały policzki. Nie jest duża. Taka drobnica w burym kolorze o srebrzystym połysku. Zmienia się jej sylwetka jak to u starszych bywa. Ostatnio na mnie czeka. Noszę jej smakołyki jakie lubi. Została na terenie kortów sama. Wszyscy towarzysze odeszli. Smutno mi gdy na nią patrzę. Mam świadomość nadchodzących zmian, które "zrujnują" jej świat.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56031
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro sie 14, 2024 7:04 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

Łapiemy z Anią. Trzy maluchy są już nasze. Jeszcze matula i, jeśli wierzyć karmiacym, czwarty dzieciak. Na razie cisza.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56031
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro sie 14, 2024 9:24 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

ASK@ pisze:Łapiemy z Anią. Trzy maluchy są już nasze. Jeszcze matula i, jeśli wierzyć karmiacym, czwarty dzieciak. Na razie cisza.

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76223
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro sie 14, 2024 12:15 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

:ok: :ok: :ok:

IrenaIka2

 
Posty: 978
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

Post » Śro sie 14, 2024 16:22 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

:ok: :ok: :ok:
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Śro sie 14, 2024 16:26 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

Złapane??
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 25110
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Śro sie 14, 2024 16:29 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

meg11 pisze:Złapane??

Nie.
Teren trudny. Nawet bardzo. Kocica mądra i ostrożna. Przekazy "karmiciel" nie są spójne. Więc to trochę działanie w ciemność.
Trzy maluchy zaopatrzone w szczepienia i spoty. Jeden czarny w typie Fibusia. Dwa Rudziki.
Typ Fibusia stanął na wysokości zadania i zwiał wetce. Latała z podbierakiem by go wyciągnąć. Zablokowałam pomieszczenia by dzieciak nie zdemolował lecznicy.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56031
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw sie 15, 2024 20:55 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

I co będzie z kociaczkami?

aga66

 
Posty: 6775
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Pt sie 16, 2024 6:03 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

aga66 pisze:I co będzie z kociaczkami?

Maluchy zostały zaszczepione. Na razie będą w TDT, potem trafią na kociarnię Promyka. Czarnuch stanął na wysokości zadania i prawie zdemolował gabinet. Dwa rudzielce w miarę spokojnie zniosły pacyfkacje i ablucje.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56031
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob sie 17, 2024 13:40 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

Ciepło. Rano wracam ugotowana taka duchota. Jest mroczno i cicho. Ptaki od chowały małe i teraz odpoczywają. W kotłowni latają nietoperze. Są szybkie i nie drą się. Tylko plamki fruwające widzę. Nie wiem gdzie spędzają dzień bo nigdy ich nie spotkałam. Może w starym kominie? Taki zmrok pozwala jeżom dłużej żerować. Trzeba mocno pod nogi patrzeć by nie wdeptać któregoś w glebę. Dziś jeden średniak czekał pod jaśminem. Tam stoją też miski kocie. Sypnęłam chrupek. W dzień tam się nikt nie pożywi bo ptaki wszystko wydziobują.
Dziś dwa koty darły się. Jeden tak okropnie, że przestraszyłam się, że może lis zapolował. A to ten nowy rudy walił Kajtka z kotłowni. To jakiś zbój. Poczuł się pewnie na terenie. Nie mogę go zlokalizować by łapkę nastawić.
Smutne to wszystko.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56031
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob sie 17, 2024 18:26 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

U mnie na ogród przychodzi takie chude coś i płochliwe. tłucze mi koty przez ogrodzenie woliery i obsikuje wszystko. na razie nie dał sie złapać.

aga66

 
Posty: 6775
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Nie sie 18, 2024 11:30 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

Wczoraj wyszłam po południu dolać wody do misek ptasich. No i podjąć próbę przejścia się choć trochę. Zaraz za drzwiami klatki rzucił się na mnie ukrop. Aż mi się cyc spocił momentalnie. :strach: Zaraz też zauważyłam, że pojemniki są przestawione. Mam takich *społeczników* co grzebią mi w ptasiej zastawie i ustawiają podle swego gustu. No, niech i tak będzie tylko dlaczego nie doleją wody. Albo wyciepują jej resztki bo ich esteta siedzący w środku znieść nie może, że pióra i piach pływają. I taką pustkę zostawiają. No czasem zupę lub mleko chlusną.
No dobra do brzegu.
Klnąc pod nosem ruszyłam ku wodopojowi. A tam siedzi skulony ochłap ptaka. Wrona wykręcona bólem z wygiętym skrzydłem. Nie ucieka. Siedzi w samym słońcu a ktoś życzliwy płatki owsiane błyskawiczne rzucił. :placz: Gdy podeszłam zauważyłam, że cała głowa z lewej strony to łysa, zakrwawiona dziura. Oka nie widać. Dlatego tak bokiem chodzi. Kurcze, zdenerwowałam się okropnie. Każdy chodzący może ją zaczepić,. Koty, psy, debile...
Poszłam po transporter. Wzięłam odnalazłam telefon do Pana Radosława od ptaków z Parku Krajobrazowego. Córka idzie ze mną. Wiszę na telefonie i modlę się by odebrał. Weekend. Nie pracują. Ale udało się. Krótko mówię co jest. Mogę zabezpieczyć ale w domu pełnym kotów nie utrzyma się. Poza tym trzeba jej pomóc. Facet wypytał i obiecał, że wieczorem podjedzie. Danka wzięła ją do brodzika i zamknęła drzwi.
Pan Radek dotrzymał słowa. Zjawił się przed 19. Obejrzał biedulkę. Jest strasznie chuda. Uszkodzona. Ale oko zostało znalezione. Zlepiła go ropa.
Biedne ptaszydło. Musiało się już jakiś czas błąkać.
Pan Radek nie wie czy przeżyje ale będą próbować.
No i pojechała biedulka.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56031
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie sie 18, 2024 11:49 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

O cholera :( daj znać co z ptaszydłem .
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 25110
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Nie sie 18, 2024 15:15 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

:ok: :ok: :ok:

IrenaIka2

 
Posty: 978
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Paula05, waanka i 29 gości