Koty szylkretowe a tricolor

[odynka]

MAm pytanie przy okazji tematu. Znajoma ma kota, z hodowli, z rodowodem. Wiem, że jest to kot z dobrej hodowli. Nie widziałam nigdy jego rodowodu, a ponieważ urwały nam się kontakty- nie mam jak do niego zajrzeć.
Chodzi mi o to, że ma ona kota, który dla mnie wygląda jak pers colourpint. Ta znajoma mówi o nim "amerykański kmer". Nie znalazłam nigdzie takiego oznaczenia. Może ktoś z Was się spotkał?

colourpoint-y są piękne, daawno temu miałam takiego kotka... oto zdjątko takiego kotka http://koty.rokcafe.pl/upload/pers1.jpg i http://koty.rokcafe.pl/upload/pers.jpg

[Cumka]

Gdzieniegdzie pojawia się nazwa kot himalajski, ale amerykański kmer Ani w książkach anglojęzycznych, ani naszych nie spotkałam się z taką nazwą.

[ryśka]

Doro - a może ona tak o nim mówi pieszczotliwie?

Ja mówię o Rysi, ze jest kotem polskim czekoladowym
(dodam tylko, że Rysia jest czarna )

[dora750]

To nie jest pieszczotliwie powiedziane właśnie. Koty są chyba z hodowli z Gliwic albo Chorzowa, ja nie pamietam, wie, że hodowczyni prowadzi cukiernię dość znaną. Kiedyś było w gazetach o niej. Ja widzialam tego kota na własne oczy i wygląda jak colour point. Ale mówią o nim kmer. Amerykański kmer. I wydaje mi się, że ma niebieskie oczy. Kiedyś moja mama tam dzwoniła i ta hodowczyni mówiła, że ma do sprzedania kotkę z oznaczeniami liliowymi i wyrazała się amerykański kmer.

Rysiu, a ja mówię do Pandory Myszko malutka, a ona ani mala, ani do myszy nie podobna

[dora750]

colourpoint-y są piękne, daawno temu miałam takiego kotka... oto zdjątko takiego kotka http://koty.rokcafe.pl/upload/pers1.jpg i http://koty.rokcafe.pl/upload/pers.jpg

Owszem podobnie wygląda nawet, ale tem ma jakby więcej sierści, własnie coś jak himalajczyk.

[_Gusia_]

A widziałyscie Syberyjczyki o umaszczeniu colourpoint??
To nowość zza wschodniej granicy i są juz w Polsce. Ta rasa czy też odmiana nazywa się Neva Maskarada.

[Oberhexe]

A widziałyscie Syberyjczyki o umaszczeniu colourpoint??
To nowość zza wschodniej granicy i są juz w Polsce. Ta rasa czy też odmiana nazywa się Neva Maskarada.

Ano. Ale wydaje mi się, że takich syberyjczyków jest już trochę w Polsce. Żeby daleko nie szukać: Cumce Cumka urodziła bodajże dwa takie (Cumko, nie pokręciłam?)

[ryśka]

Rysiu, a ja mówię do Pandory Myszko malutka, a ona ani mala, ani do myszy nie podobna

A ja do Rysi: "Chodź Ryszardo Bączek vel Kapustka"

[_Gusia_]

Ja mówię czasami do Natki "Dziku-Pietrzyku-Szpaku-Robaku-Dziwaku"

TŻ to wymyslił i sie przyjeło!

[dora750]

Rysiu, a ja mówię do Pandory Myszko malutka, a ona ani mala, ani do myszy nie podobna

A ja do Rysi: "Chodź Ryszardo Bączek vel Kapustka"

Ja mówię do Parysa Bąku- od nazwiska hodowcy -czasem też Ryszard albo Rychu...

[Olat]

A widziałyscie Syberyjczyki o umaszczeniu colourpoint??
To nowość zza wschodniej granicy i są juz w Polsce. Ta rasa czy też odmiana nazywa się Neva Maskarada.

Aaa... jakie one sa piekne!!!!
Cumce sie własnie takie koteczki urodzily! jeeeejku, jak ta najmniejsza mi sie strasznie podoba!
Edycja: oops, dopiero teraz doczytałam, że Megi tez już o tym pisała

[_Gusia_]

Ja widziałam je na wystawie 2 lata temu - 5 maluchów i mama. Stałam przy klatce chyba z pół godziny i wyglądałam tak: albo tak

[ryśka]

A ja do Rysi: "Chodź Ryszardo Bączek vel Kapustka"

Ja mówię do Parysa Bąku- od nazwiska hodowcy -czasem też Ryszard albo Rychu...

No to nasze koty są chyba rodziną!!!
Ryszarda Bączek i Ryszard Bąk

[dora750]

No to nasze koty są chyba rodziną!!!
Ryszarda Bączek i Ryszard Bąk

na to wygląda, że są forumową rodziną

[TiGRATK]

Witam

Przepraszam za odgrzanie "kotleta"...
Czytając cały wątek pogubiłem się już w tych nazwach.
Pomożecie mi określić finalnie jaka to rasa?


Moja Kita