Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz.38 - 16 urodziny Rudzi :)))

A nowy kocyk trzeba ochrzcić :roll:

mir.ka pisze:
madrugada pisze:
mir.ka pisze:
madrugada pisze:Nolina je śniadanie, potem następny posiłek ok.16-17. A następne 3 co 2 godziny

Ja jestem z kotami cały czas to mogą dostawać jeść na "życzenie" Tofika

Nolina też dostaje na życzenie

Ale długą ma przerwę pomiędzy pierwszym a drugim posiłkiem , u mnie dostają mniej więcej równo w trakcie dnia, tak co 4-5 godzin

To w czasie upałów tak jej się porobiło. Normalnie woła jeść około południa.

mir.ka pisze:
Silverblue pisze:A pewnie że niech jedzą. Trzeba korzystać z tych chłodniejszych chwil i kociego apetytu. Niech wcinają na zdrowie:)

Wieczorem Tofik trochę się oszukał, bo zostawił swoją miskę w kuchni na stole i poszedł do pokoju na ławę i czekał, że miska "pójdzie" za nim, a ja złośliwa postawiłam mu ją na koci stolik w kuchni. Zanim się zdecydował tam do niej iść to Elenka już pól porcji mu wyjadła

Biedny Tofik. :201461

Ale dobrze, że Elenka ma apetyt! :ok:

jolabuk5 pisze:Z kotami tak jest - nie zgadniesz, co będzie "mniam"

No niestety

I kot to nie pies, który jak zgłodnieje to nawet to "niedobre" zje.

Ale udało mi się trochę koty oszukać, nałożyłam wieczorem na talerzyk to co zostało w puszce i do rana zniknęło.

Silverblue pisze:A nowy kocyk trzeba ochrzcić

Ale tak od razu i w taki sposób

madrugada pisze:
mir.ka pisze:
madrugada pisze:
mir.ka pisze:
madrugada pisze:Nolina je śniadanie, potem następny posiłek ok.16-17. A następne 3 co 2 godziny

Ja jestem z kotami cały czas to mogą dostawać jeść na "życzenie" Tofika

Nolina też dostaje na życzenie

Ale długą ma przerwę pomiędzy pierwszym a drugim posiłkiem , u mnie dostają mniej więcej równo w trakcie dnia, tak co 4-5 godzin

To w czasie upałów tak jej się porobiło. Normalnie woła jeść około południa.

Chyba, że tak.

jolabuk5 pisze:
mir.ka pisze:
Silverblue pisze:A pewnie że niech jedzą. Trzeba korzystać z tych chłodniejszych chwil i kociego apetytu. Niech wcinają na zdrowie:)

Wieczorem Tofik trochę się oszukał, bo zostawił swoją miskę w kuchni na stole i poszedł do pokoju na ławę i czekał, że miska "pójdzie" za nim, a ja złośliwa postawiłam mu ją na koci stolik w kuchni. Zanim się zdecydował tam do niej iść to Elenka już pól porcji mu wyjadła

Biedny Tofik. Ale dobrze, że Elenka ma apetyt!

Elenka ma bardzo dobry apetyt , jak na razie, trzeba z tego korzystać i ją podkarmiać ile się da

Ostatnio koty upodobały sobie spanie w pokoju a ławie :mrgreen:

Niezmiennie mnie zachwycają te koty na obrusach:) Tworzą naprawdę piękne kompozycje

mir.ka pisze:Ostatnio koty upodobały sobie spanie w pokoju a ławie

Piękne takie rodzinne leżakowanie. Tylko Daisy brakuje :wink:

Silverblue pisze:Niezmiennie mnie zachwycają te koty na obrusach:) Tworzą naprawdę piękne kompozycje

tylko obrus trzeba często zmieniać :mrgreen:

one na nim nie tylko śpią ale i często jedzą

jolabuk5 pisze:
mir.ka pisze:Ostatnio koty upodobały sobie spanie w pokoju a ławie

Piękne takie rodzinne leżakowanie. Tylko Daisy brakuje

Czwarty kot miałby ciężko tam się zmieścić

Dzisiaj otworzyłam kotom inną puszkę z tych nowości teraz zamówionych -MjAMjAM Soczysty kurczak i dziki łosoś , no i ta jest smaczna. Uff. Wszystkie koty ładnie jadły.

Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz.38 - 16 urodziny Rudzi :)))

Kto przegląda forum