Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro lip 17, 2024 6:45 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

16.07 wtorek
na ogólnym w kuwetach różnie, apetyty doskonałe oprócz Ptysia, nie chciał jeść za bardzo a suche brał do pyska i wypluwał.
U Kaśki zjedzony felix z olejem z wczoraj, przy mnie zjadła trochę sheby, resztę z olejem jej zostawiłam, niestety po tych ostatnich akcjach jest wystraszona i się chowa jak się do niej wchodzi.
w kuwecie ok.
U Wedla i Robina apetyty ogromne, kuwety ok.
W szpitaliku apetyty dobre, w kuwetach na podłodze jedna kupa dobra, druga rzadka, podejrzewam Frapcia.
Wypusciłam Otylie ale zagoniłą Gruszkę do klatki i ją tam zaatakowała, musiała wrócić do siebie. Otylia jej nie atakuje tylko jak ta siedzi gdzieś w kącie i się nie rusza.
Gruszka byłą bardzo wystraszona, dopiero po jakimś czasie jak zrozumiała że Otylia jej nie zagraża i wrócił Frapcio, zupełnie inny kot.
Terma apetyt doskonały, w kuwecie komplet.
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5926
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Czw lip 18, 2024 19:37 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur czwartek

U Wedla w kuwecie średnio, jego karma w kuchni podpisana.Dostaje kattovit sensitive.
Kaśka zjadła shebe z wczoraj, moje do połowy. Broda posmarowaną.

Stanek głodny, on nie je josery. Dawajcie mu inne mniejsze chrupki.
Terma nie chciała jeść. Wszystko zakopała. Ale waga wzrosła. Zmieniłam jej kuwete na wyższą, bo kopie strasznie. Stara się moczy w wannie.
Otylia atakuje ręce pazurami i dziąsłami. Wredota jedna.
Frapcia dupka odmoczona podczas posiłku. Dwie plamki kupy na podłodze. Krople podane.

Robin był cały dyżur na ogólnym. Grzecznie było. Ale spierdziela przez wejściowe drzwi, więc trzeba uważać.

Pamiętajcie by zamazywać leki z tablicy jak już kot je skończył brać. I gdzie są nożyczki z kuchni?
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5305
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 20, 2024 14:22 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Sobota 20.07

Szpital:
Stanek - narzygane w klatce + brak kupy. Łapki posmarowane - od razu po smarowaniu dokładnie je umył .
Gruszka - dziąsła popsikane.
Frapcio oczy nos zakrapiane, kompres na pupcie zrobiony.
Każdy dostał suple. W kuwetach komplet. Na czas dyżuru wypuściłam Otylie. Z poprzedniego dyżuru miała pustą miseczkę z wodą - bardzo dużo piła.

Robinek cały dyżur był ba ogólnym, dobrze sobie poradził. Zaprzyjaźnił się z Ziemniaczkiem.
Ptysio dostał leki.
Wszyscy dostali suple.
Staś umył fontannę na ogólnym.

Wedel w dobrych humorze, ma dobry apetyt, w kuwecie komplet.

Kaśka trochę smutna, od rana dobrze zjadała, dosypki już nie chciała przed naszym wyjściem. W kuwecie komplet. Broda została posmarowana + dostała steryd.

Olena_olena

 
Posty: 7
Od: Nie maja 26, 2024 16:37

Post » Nie lip 21, 2024 12:25 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur Środa 17 lipca 2024
Szpital: kuwety ok, apetyt ok, wszyscy jedli Feringe, Terma dostała Rafi i filetowke cosma tuna lamb. Leki podane, oczy zrobione dziąsła u Gruszki zrobione.
Wedel apetyt ok, kuweta ok.
Robin zwymiotował co zjadł później dostał drugi raz było ok. Jadł feringe.
Kaska leki podane podajnikiem, kuweta ok, apetyt taki sobie, zjadla żółta shebe bez oleju, wersja z olejem została na noc. Obróżka jej założyłam.
Ogólny kuwety ok, na koniec Kwiatek miał rozwolnienie, nie wiem który.
Reszta apetyty ok. Lupo je jak się pilnuje żeby inni go nie przeganiali dostał feringe i filetowke cosma tuna lamb
Wszyscy jedli feringe i jeszcze z takich puszek co stoi obok feringi nie pamiętam nazwy.
Ptys apetyt ok, gourmet piramidka i cosma tuna lamv leki w sosie Dorota miała cierpliwość.
Była p. Karolina z corka. Dorota do zastrzyku, dużo pomogła.
Była Andorka po karmę.
Umyte kuwety z wanny, paczka z zooplus wniesiona. Zapomniałam zebrać prania.
Na dyżurze była pani Karolina z córką Emilka i Dorota do zastrzyku

AgataPK

 
Posty: 87
Od: Czw paź 06, 2022 7:41

Post » Nie lip 21, 2024 18:57 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur niedziela 21/07

Robin na czas dyżuru biegał po ogólnym i był grzeczny - został na noc. Jego pokój otwarty, tekstylia częściowo wyprane, częściowo w pralce i kuchni. To co jest teraz na krzesłach jest świeże.

Kasia faktycznie je ładnie Shebę żółtą. Większość leków dostała w kabanosie, ostatniego już nie chciała i dostała do pysia. Broda przetarta wodą i posmarowana. Niestety głuptas trze tą buzią o sizal na drapaku... Miska na wodę była metalowa - zamieniona na 2 mniejsze ceramiczne.

Szpital robiła Natalia z Olą P. Wszystko podane, wszyscy ładnie jedli. Stanek wysmarowany, dziś nawet bardzo nie walczył. Frapcio zakroplony, dalej płaczą mu te oczka :(
Terma troszkę przeciekła i na prawym boku jest jeden odczyn. Sosik w trakcie podawania leku działa pięknie.

Przyjęłam dary od panów od Boksyta i Iwanka. Foty na wolo.

Jednego leku Ptysia są 2 listki, drugiego tylko jeden.

Nie myślimy podłóg.

OlaMak

 
Posty: 146
Od: Pt maja 28, 2021 13:03

Post » Nie lip 21, 2024 23:00 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur 19.07.2024 (piątek)
Szpital : Wszyscy mieli zjedzone, komplety w kuwetach.
Robin : Robin podczas dyżuru został wypuszczony na ogólny, był bardzo grzeczny, bardzo zadowolony że mógł pobiegać z kolegami;-)
Ogólny : Wszystkim poza Ptysiem dopisywał apetyt, w kuwetach ok. Ptyś nie był zainteresowany wzięciem leków , apetyt kiepski.
Wedel : Wszystko zjedzone w kuwecie komplet.
Kasia : Kasia wróciła od weterynarza. Z poprzedniego dnia miała zjedzone, w kuwecie komplet. Po powrocie od weta dostała suche i dostała shebe którą bardzo chętnie jadła.

malgorzata.w

 
Posty: 32
Od: Czw paź 12, 2023 19:59

Post » Pon lip 22, 2024 21:34 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur, poniedziałek 22 lipca

Szpital:
Terma przeniesiona do pokoju Robina, jej klatka wyczyszczona i zdezynfekowana. Apetyt w miarę, zjadla miseczke małej puszki, nie pamiętam nazwy stoi koło animondy w kuchni i filetowke cosma.
W pokoiku była troszkę zestresowana, musiałam ja zamknąć bo wszyscy zaciekawieni, a ona się bała. Robin bardzo chciał się dostać, jak mu nie pozwoliłam to mnie walnął łapą.
Otylia kuweta ok, apetyt ok.
Stanek dostał antybiotyk kuweta ok, apetyt słaby zjadł filetowke, antybiotyk i probiotyk w sosiku. Zapomniałam mu posmarować łapek, przepraszam. Ogólnie był bardzo smutny, leżał zrezygnowany.
Frapcio humor ok, apetyt ok, karmnik nastawiony. Oczy zakroplone.
Gruszka ok, apetyt ok, działa zrobione. Była u nich luźna kupa, w kuwecie pod Otylia.
Ogólny wszyscy ok, apetyty wyśmienite. Wszyscy jedli animonde i miau miau. Popiolek jadł katovit. Moim zdaniem on schudł. Lupo bardzo chętnie je filetowke. Ptys leki podajnikiem, ogólnie miał bardzo kiepski apetyt troszkę filetowki zjadł i leżał. Kuwety ok
Wedel humor ok, apetyt ok, kuweta ok
Kaska kuweta ok, apetyt średni jedna saszetki sheby jadła na raty i nie skończyła. Lek do buzi, w kabanosie tylko cwiartke zjadla. Nie ma już żółtej sheby. Broda umyta i posmarowana, bardzo grzeczna była.
Podłogi zamiecione umyte, pranie wstawione, kic jeden w pralce do prania i w czerwonym worku rzeczy od termy. Suche pranie schowane, kuwety umyte. Jedną kuweta zamoczona i spinacze od Termy.
Na szpitalu rękaw do klimy przypięty bo był rozbrojony.
Była pani Karolina z mężem do pomocy. Iza robiła zastrzyk Termie. Była moja znajoma karmicielka puriny. Koty z Kołodziejskiej wpisane u Kasi Cybulskiej.

AgataPK

 
Posty: 87
Od: Czw paź 06, 2022 7:41

Post » Śro lip 24, 2024 6:55 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

wtorek 23.07
dyżur z Asią i niezapowiedzianym Pawłem z Centerka.

Na ogólnym wszystko, apetyty ogromne, oprócz Ptysia, który tylko coś tam podziubał.
U Kaśki i Wedla też wszystko w porządku. Kaśka miski puste z poprzedniego dnia, przy mnie tylko suche jadła.
W szpitaliku Stanek nie miał kupy, humor i apetyt ok, nawet się bawił wędką.
Reszta w kuwetach komplety i Frapcio ma luźną kupe, dostał węgiel i probiotyk.

Terma apetyt, humor i kuweta ok.
Zlikwidowałam klatkę Gruszce.
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5926
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Czw lip 25, 2024 8:07 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur środa.
Apetyty ok, w kuwetach na ogólnym różnie. Ktoś zwymiotował po po jedzeniu. Ptyś zjadł piramidkę pod moim okiem. Leki podane.
Terma super, głodna. W kuwecie brak kupy.
Wedel - apetyt ok, komplet w kuwecie.
Kaska miała wszystko zjedzone. Dostała Shebę i piramidkę - zjadła. W kuwecie komplet.
Stanek humor ok, apetyt też, w kuwecie komplet.
Otylia głodna i smutasek,wyciera sobie pyszczek o kraty kennela. W kuwecie komplet. Chodziła luzem po szpitalu, potem zwiedzała ogólny (miała małe spięcie z Robinem, potem był już spokój).
Fracpcio i Gruszka ok. Apetyty super, w kuwetach komplety.

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8703
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Sob lip 27, 2024 13:45 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Sobota 27.07

Szpital. Przyjechał nowy kot-staruszek od Gosi, póki co bezimienny. Wystraszony, na razie adaptuje się, apetyt ok.
Frapcio nie fajnie ganiał Gruszkę. Dostał krople, suple+ węgiel.
Stanek w porządku, łapki posmarowane są.
Gruszka, dziąsła popsikane.
Otylia pod czas dyżuru chilowała na ogólnym.

Terma. Dostała laser. Apetyt, toaleta w porządku.

Ogólny.
Ptyś apetyt bez szału, ale tabletkę zjadł razem z jedzeniem.
Robin trochę szalał, ugryź Marzenę za nogę.

Wedel, Kaśka w porządku.


Podłoga wszędzie umytą. Staś umył fontannę na ogólnym.
Pranie 2 razy zrobione.

Pan Mariusz przyniósł dary. Zdjęcia już wrzucone na grupę

Olena_olena

 
Posty: 7
Od: Nie maja 26, 2024 16:37

Post » Nie lip 28, 2024 10:56 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur 25.07.2024 (czwartek)
Szpital : Wszyscy mieli komplety i apetyt ok. Otylka została wypuszczona na ogólny, była bardzo grzeczna.
Ogólny : Popiołek wymiotował kilka razy, Hiacynt miał rozwolnienie. Hiacynt dostał węgiel, Popiołek zachowywał się normalnie apetyt w porządku. Ptyś apetyt kiepski, bańki lecą z nosa.
Kasia : Kasia była u weta na usunięciu zębów. Po zabiegu przywiozła ją Iza , dostała troszkę jedzenia, apetyt ok.
Wedel : komplet w kuwecie , jak zawsze gotowy do jedzenia, apetyt w porządku.

malgorzata.w

 
Posty: 32
Od: Czw paź 12, 2023 19:59

Post » Nie lip 28, 2024 11:07 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur 26.07.2024 (piątek)
Szpital : Wszędzie komplety, apetyt wszystkim dopisywał.
Ogólny: Nikt nie wymiotował,w kuwetach ok. Nikt nie miał rozwolnienia, wszyscy chętnie zjedli. Lupo w swojej dziupli trochę zajadł i uciekł pod łóżko. Ptyś- apetyt bardzo kiepski, podawanie jemu leków jest wyzwaniem nic mu nie smakuje trochę poliże i odchodzi. Leki podawane były w różnych karmach ale Ptyś nie był zainteresowany. Otylka była wypuszczona podczas dyżuru na ogólny trochę rozrabiała poczuła się chyba zbyt pewnie zaczepiała Robina , Hiacynta i Krokusa.
Kasia : komplet w kuwecie, apetyt ok
Wedel : w kuwecie ok, apetyt super.

malgorzata.w

 
Posty: 32
Od: Czw paź 12, 2023 19:59

Post » Śro lip 31, 2024 6:10 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

dyżur 30.07 wtorek

na ogólnym różnie w kuwetach, apetyty średnie. Popiołek podchodził do różnych misek, ale nie bardzo chciał jeść, nawet w kuchni, potem widziałam, ze je suche.
Robin z Wedlem awanturowali się przez siatkę, w końcu zamknęłam drzwi.

U Wedla i Kasi wszystko ok, Kasia nie chciała jeść przy mnie mokrego, ale z wczoraj większość zjedzona.
Terma apetyt i humor ok, kuweta też.

W szpitaliku 2 nowe koty Bursztynek i Julian. U Juliana apetyt ok, w kuwecie komplet. U Bursztynka w kuwecie nic, ale na szczęście zaczął jeść i pięknie się otwiera przy głaskaniu, ma otwartą klatkę, żeby wyszedł na szpital.
Frapcio nie miał apetytu, za karę siedzi w klatce :wink: zbieramy mu kupy bo ma rozwolnienie.
Gruszka ma 2 rany, jedna śliska, drugi strup jeszcze który jak odpadnie będzie też taki śliski pewnie.
Olinek w kuwecie rozwolnienie, apetyt ok, ale bardzo smutny.
Stanek ok apetyt i kuweta.
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5926
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Śro lip 31, 2024 21:56 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Wieści z dziś
Dyżur z pomocą, więc nie powiem ci było w kuwetach na ogólnym. Popiołek faktycznie jedzie je wybrzydza, jakiś taki malutki się zrobił, wiem że będzie miał badania, przy nas nie jadł.
Ptyś leki w masełku bez problemu. Próbki kału pobrane w lodówce, nie przekreśliła daty z dziś, zapomniałam ale próbki są, Artur zbierał. Drzwi na szpital otwarte jeden biało rudy był na ogólnym ale z uwagi na jego strach i zachowanie wrócił na szpital, drugi bisło-rudy schowany w budce, ale zjadł. Nie rozróżniam ich.
Otylia już mocno zniecierpliwiona ale jeszcze chwilka dostanie pokój ;)
Terma po dostanie leku 1/2tego hepatiale bardzo mocno się ześliniła, ale na szczęście chwilkę. Lek w iniekcji podawała Ola z Izą. Frapcioei kończy się maść na łapki, ale tam już na nich nic nie ma.
Gruszka na chwilę wyszła na ogólny ale potem wróciła.
Leki i suple wszystkim podane.
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12558
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 04, 2024 14:36 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Sobota 03.08

Szpital. Wszyscy dostali suple .
Olinek miał straszne rozwolnienie. Dostał dog..1/2 + karmniki z suchą karmą, podobnie przejada, dlatego ma takie problemy z załatwianiem się. Tabletkę dostał.
Stanek - brak kupy, łapki posmarowane, tabletkę dostał. Frapcio w porządku. Rudy trochę nieśmiały, ale mruczy i przytula się, je nie za bardzo, ale po głaskaniu bardziej chętnie.
Gruszka - rana na szyji posmarowana.
Popiołek, dostawał od Izy przeciwbólowy, dzięki czemu naprawił się u niego apetyt. Kupa na badanie pobrana.


Terma. Za bardzo nie chciała jeść. Laser był rozładowany, za czas dyżuru nie naładował się wgl, tak że nie zrobiliśmy.

Ogólny. W porządku, Robin ugryzł Marzene. Ptyś zjadł leki w maśle.

Otylia i Wedel w porządku.

Podłoga wszędzie unyta. Pranie zrobione 3 razy.

Olena_olena

 
Posty: 7
Od: Nie maja 26, 2024 16:37

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości