
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
jolabuk5 pisze:madrugada pisze:jolabuk5 pisze:Wczesny świt o 11?
Mówisz, że później?
Właściwie nie, kazdy ma świt wtedy, kiedy go "odczuwa"
jolabuk5 pisze:U nas też grzmiało i lało. Uff, będzie chłodniej!
mir.ka pisze:jolabuk5 pisze:madrugada pisze:jolabuk5 pisze:Wczesny świt o 11?
Mówisz, że później?
Właściwie nie, kazdy ma świt wtedy, kiedy go "odczuwa"
ja nieraz mówię o wstawaniu- skoro świt...koło południa
zuza pisze:mir.ka pisze:jolabuk5 pisze:madrugada pisze:jolabuk5 pisze:Wczesny świt o 11?
Mówisz, że później?
Właściwie nie, kazdy ma świt wtedy, kiedy go "odczuwa"
ja nieraz mówię o wstawaniu- skoro świt...koło południa
Bo wcz4sniej to noc jest
madrugada pisze:mir.ka pisze:jolabuk5 pisze:madrugada pisze:jolabuk5 pisze:Wczesny świt o 11?
Mówisz, że później?
Właściwie nie, kazdy ma świt wtedy, kiedy go "odczuwa"
ja nieraz mówię o wstawaniu- skoro świt...koło południa
Bo wcz4sniej to noc jest
ewkkrem pisze:Nic nie rozumiem. Ja też z zamiłowania jestem sową ale ... mam koty!
Wstaję najpóźniej o 7-mej! Nie ma mowy o położeniu się spowrotem do łoża bo ... podanie rannych leków całkowicie wybija z głowy takie fanaberie. Jak już się uda to adrenalina nie pozwala spać![]()
Macie kocie anioły![]()
![]()
jolabuk5 pisze:No tak, mnie też obsłuzenie kotów raczej wybija z senności rano - zwykle koło 7.00. Za to czasem drzemię w ciagu dnia
ewkkrem pisze:Nic nie rozumiem. Ja też z zamiłowania jestem sową ale ... mam koty!
Wstaję najpóźniej o 7-mej! Nie ma mowy o położeniu się spowrotem do łoża bo ... podanie rannych leków całkowicie wybija z głowy takie fanaberie. Jak już się uda to adrenalina nie pozwala spać![]()
Macie kocie anioły![]()
![]()
zuza pisze:ewkkrem pisze:Nic nie rozumiem. Ja też z zamiłowania jestem sową ale ... mam koty!
Wstaję najpóźniej o 7-mej! Nie ma mowy o położeniu się spowrotem do łoża bo ... podanie rannych leków całkowicie wybija z głowy takie fanaberie. Jak już się uda to adrenalina nie pozwala spać![]()
Macie kocie anioły![]()
![]()
Ewentualne leki zawsze dawałam po wstaniu. I kotom i sobie...
Nie mogę narzekać. Nikt mnie nie budzi.
Silverblue pisze:Noooo ja nie mam anioła... Leków co prawda nie muszę dawać na godzinę, ale Micia mówi: " wstań bo umieram z głodu", albo"wstań bo nie mam co z sobą zrobić". Ale jak już wstanę to Micia już wie, co z sobą zrobić - idzie spać...![]()
mir.ka, dobrze że Cię nie skasowali za nocną wizytę
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, haaszek, Lifter i 60 gości