


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
czitka pisze:U nas też upał nie odpuszcza, mimo deszczu i burzy w nocy. Czekam na telefon z lecznicy żeby odebrać Cosię. Nie umiem się cieszyć, wszystko jest nie tak, opadłam z nadziei, to i tak poprawa na chwilę, tylko płakać się chce. Nie radzę sobie z emocjami, tak bardzo trudno jest
czitka pisze:U nas też upał nie odpuszcza, mimo deszczu i burzy w nocy. Czekam na telefon z lecznicy żeby odebrać Cosię. Nie umiem się cieszyć, wszystko jest nie tak, opadłam z nadziei, to i tak poprawa na chwilę, tylko płakać się chce. Nie radzę sobie z emocjami, tak bardzo trudno jest
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 78 gości