Pięknie dziękuję

Szymkowa

za założenie zbiórki-pierwszą deklarację

i zaangażowanie.
Na zdjeciu jest Dzwoneczek.

To inny kotek.Prawie 15 letni kocurek z moich działek.Przekazaliśmy leczenie tego kota w ręce Tozu.Z wielu wzgledów.Musi mieć też dodatkowe kosztowne badania -bo jest podejrzenie nowotworu.Na szczęście nie ma przerzutów.
Kotek dla którego proszę o pomoc to Rambo.14 letni kocurek podrzucony mi pod drzwi 1 listopada-12 lat temu.Takie imię bo był mega waleczny i niestety nawet kastracja niewiele pomogła.Musiał byc izolowany.Z wiekiem sie wyciszył i funkcjonuje od dawna z kotami w zgodzie.Ale jest potworny problem z uszami.Na pewno musimy usunąć polipa z ucha.Przez to w obu uszach jest stan zapalny.Kota boli-sprawia mu ogromny dyskomfort-kiedy to rozdrapie -bo mu to przeszkadza-chlusta wydzieliną krwi z ropą.Leczenie nie dało efektów.Potrzebny jest zabieg.
Wstepnie umówiłam się z moją Wetką na wtorek rano w przyszłym tygodniu.Zna sprawę i moze policzy jakoś po Bozemu.Tak czy inaczej -wstępnie-koszt usunięcia polipa określiła dla mnie na 300 zł.Plus potem jakaś maść przeciwzapalna.Wszystko zależy od stanu ucha po oglądzie i ocenieniu uszkodzeń.Moze to byc koszt 100-150 zł.Nie wiem czy jeszcze jakieś leki.Powinniśmy sie zmieścic w kwocie maksymalnie- 500 zł.
Ten zabieg jest kotu bardzo potrzebny.Miałam już kotkę z usuwanym polipem.O niebo jej się poprawił komfort potem.Apetyt też wrócił.
Bardzo prosze o pomoc w sfinansowaniu wtorkowej wizyty.Im szybciej tym lepiej-tym bardziej ze leczenie nie daje rezultatów a polip rośnie.Boli i bardzo przeszkadza kotu.
Moze chociaż jakąś część kwoty udałoby się uzbierać.

To bardzo nam pomoze w obliczu kosztów które codziennie i tak ponosimy.
Potem zrobimy zdjęcie Rambowi.