InkaPigulinka [*] 62 DT im. Pigułki, Psota i Inki pomocys.88

[MaryLux]

Nie, w niedzielę nie, myślałam że Mary tak ogółem sobie życzy na codzień

A Mary czasem pracuje w niedzielę. Rzadko, ale się zdarza

[MaryLux]

Leję:)

[madrugada]

Leję:)

Ale co lejesz? Albo kogo?

[MaryLux]

Leję:)

Ale co lejesz? Albo kogo?

Pisałam z komórki. Oczywiście komórka wie lepiej niż ja, co chciałam napisać. A miało być: leje. Deszcz.

[Silverblue]

Uff Ciociu, myślałam że Felka lejesz Micia

[MaryLux]

Uff Ciociu, myślałam że Felka lejesz Micia

A powinnam?

[madrugada]

Uff Ciociu, myślałam że Felka lejesz Micia

A powinnam?

NIE!!!

[Silverblue]

Zdecydowanie nie, przecież to mój kochany Felek!! Micia

[madrugada]

Zdecydowanie nie, przecież to mój kochany Felek!! Micia

Mój też. Wygłaszcz, proszę, Felka ode mnie

[jolabuk5]

I ode mnie!

[MaryLux]

Zdecydowanie nie, przecież to mój kochany Felek!! Micia

To dobrze, bo mi się nie chce lać tego gada

[MaryLux]

Zdecydowanie nie, przecież to mój kochany Felek!! Micia

Mój też. Wygłaszcz, proszę, Felka ode mnie

Dobrze.

[MaryLux]

I ode mnie!

[czitka]

Ja gościnnie, staram się pomóc, Marysia opadła z sił pisania, jest bardzo zmęczona.
Załatwiła sobie sanatorium od 21-go lipca na dwa tygodnie. Bo jest zmęczona sytuacją rodzinną, pracą, wszystkim. Miało być wszystko dobrze, jak poprzednim razem, ale Fundacja opiekująca się Felem, czyli tymczasem Mary, dała sygnał, że ma problem ze znalezieniem domu na dwa tygodnie dla Fela. Prawdopodobnie sanatorium trzeba będzie odwołać.
Apel do forumowiczów. Czy ktoś może pomieszkać z Felem dwa tygodnie we Wrocławiu?
Piękna okolica, znakomita komunikacja, dwa pokoje z kuchnią, łazienką i balkonem. Nad Odrą!
Fundacja dostarcza jedzenie, żwirek, leki, wolontariusze zabiorą kota do weta, gdy zaistnieje potrzeba.
Felo kot totalne niekłopotliwy.
Są wakacje. Może ktoś chce zwiedzić Wrocław, albo potraktować jako bazę wypadową na okolice?
To jak hotel za darmo!
Proszę, pomóżcie Marysi.

[madrugada]

Chętnie bym pomogła, gdybym nie miała Noliny