Marysiu, dziękuję za akces, ale do 15-tej to Silver ma być w Ekostraży. I niezależnie od dobrych chęci, za które wielki ukłon- nie dasz rady pomóc. Tu trzeba prawdziwego, doświadczonego łapacza, którym ja też nie jestem

. I też nie poradzę sobie

.
W międzyczasie, o 13.30 mam wizytę kontrolną z Cosią

. Cosia bardzo słabiutka, jakby na ostatnich łapkach, ją ten miesiąc w kołnierzu wykończył. Nie wiem, czy się podniesie
Przed południem będzie Ulvhedin, przywiezie klatkę-łapkę. I złapie się Nulka w nocy
To wszystko jest bardzo trudne.
Silvera już dzisiaj nie było, tylko rano zajrzał...
Może w nocy sam zrobi włam do domu, zostawię kotowi dziurę w jedną stronę...
Ale przez kotowi dziurę potrafi chyba tylko Nulka
