Celina - aklimatyzacja continuum

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 13, 2024 10:04 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Słusznie ze doceniasz :1luvu:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88346
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Czw cze 13, 2024 10:23 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Hana pisze:Falka, nie jest tak źle u nas, Celinka wie, że z tym leniem to żart. :D

Dzisiaj rano przypomniały mi się początkowe słowa piosenki Czerwonych Gitar:

Kiedy cię rano widzę na swej drodze
Mam dobry dzień


Oczywiście zadedykowałam je Celince. :201461


Uff. To dobrze, że Celinka wie. Bo inaczej mogłaby chcieć Ci udowodnić, że jest bardzo pracowita. Usunąć jakiś kubek że stolika, przeadzic kwiatki... Lucjusz ostatnio wskoczył na biurko po kuwecie i wywalił z Kuwety cały żwirek...
Trzeba je doceniać :twisted:

Celinka jest pięknym początkiem dnia :1luvu:

Falka

 
Posty: 32817
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Czw cze 13, 2024 11:11 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Tak, koty trzeba doceniać i sprawiać by czuły się ważne:) Jakie by nie były, są dla nas najukochańsze :1luvu:

Silverblue

 
Posty: 5984
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto cze 18, 2024 10:56 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Mój ludzki wet zasugerował mi, żebym pojadła sobie zsiadłego mleka, robionego samodzielnie, z wiejskiego mleka.
Ileś lat temu już robiłam sobie taką "kurację" i całkiem mi ona smakowała. :)
No więc teraz wybrałam się na pobliski bazarek, kupiłam 1,5 litra mleka w plastikowej butelce po wodzie mineralnej i... zaczęłam myśleć co dalej.
Jak w domu, w którym jest Celinka, nastawić mleko na zsiadłe w 7 szklankach i uchronić to mleko przed kotem? :roll:

Jedyne miejsce nie-kocie to szafka wisząca w kuchni. Zatem - operacja drabina! i mycie szafki od góry, żeby mleka nie ustawiać w starym kurzu.
Następnie - wciąż z drabiny - ustawienie tacek na szafce, a potem pustych szklanek na tackach.
Finał - wciąż z drabiny - to rozlewanie mleka do szklanek pod sufitem. :D

Celinka zerkała co i rusz z dołu i nijak nie mogła wykombinować po co ja tak się motam. :lol:
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 11031
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Wto cze 18, 2024 11:19 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

A czemu te szklanki z mlekiem nie mogą stać w środku szafki, za zamkniętymi drzwiczkami ?
I czemu nie można "zsiąść" mleka w jednym pojemniku, zsiadłe wstawić do lodówki, i potem sobie wlewać po szklance czy ile tam ?
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 14044
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 18, 2024 11:30 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

W środku szafki nie ma miejsca (puste szklanki stały "na kupie").
O "zsiadaniu" w większym naczyniu, np. w dwóch słojach, nie pomyślałam. 8O
Zaprogramowałam się na szklanki. :ryk:
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 11031
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Wto cze 18, 2024 11:46 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

No tak....mnie by było łatwiej upchnąć gdzieś puste naczynia z szafki, żeby zrobić miejsce :)
No ale ja w ogóle unikam wszelkiego wchodzenia na cokolwiek :)
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 14044
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 18, 2024 15:25 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Za zsiadniecie się mleka!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88346
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Wto cze 18, 2024 16:17 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

W kamionkowych się nastawia. I ja bym przykryła folią aluminiową. Kiedyś nastawiało się butelki mleka przynoszone pod drzwi, ze srebrnym lub złotym foliowym kapslem.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15256
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Wto cze 18, 2024 23:16 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Fajnie że masz dostęp w ogóle do takiego prawdziwego mleka. U nas nie widziałam nigdzie na targu. A jesteś pewna że Celinka tam nie wskoczy?

Silverblue

 
Posty: 5984
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro cze 19, 2024 14:35 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Celinka tam nie wskoczy. Za małe zainteresowanie, za ciężka pupa. Mleko bezpiecznie się zsiada.
Pamiętam butelki mleka ze srebrnym lub złotym foliowym kapslem. :)
Niewypite mleko było nastawiane na zsiadłe, które potem się podgrzewało i robiło z niego twarożek.

Dziś rano obudziłam się i zerkałam na Celinkę rozleniwioną na kocyku na parapecie. Dłuuugo trwało, zanim kicia namyśliła się i przyszła do mnie. Dziś jednak zamiast porannych mizianek wybrała poranną higienę. Rozsiadła się na mojej kołdrze i myła się, myła, myła, z każdej strony.
A potem sobie poszła. :D
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 11031
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Śro cze 19, 2024 15:05 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Pozwoliła Ci się przyglądać, podziwiać i pewnie się uczyć od mistrzyni.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88346
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro cze 19, 2024 23:30 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Tak, bo ludzie to potrzebują mydła, ręcznika, wody i co tam jeszcze, a i tak się nie domyją i kot nieraz musi jeszcze rękę ludzia doczyscić językiem :lol:

Silverblue

 
Posty: 5984
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw cze 20, 2024 14:04 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Zawiozłam szklankę prawie zsiadłego mleka znajomemu panu, bardzo seniorowi i bardzo różdżkarzowi. Pan machnął różdżką nad mlekiem i zdecydowanie rzekł: "trujące!"

Cóż, znając wiarę tego pana (90+) w różdżkarstwo, nie dyskutowałam. ;)

Celinka mocno śpiąco pozdrawia z kanapy. :201461
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 11031
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Czw cze 20, 2024 15:10 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Hana pisze:Zawiozłam szklankę prawie zsiadłego mleka znajomemu panu, bardzo seniorowi i bardzo różdżkarzowi. Pan machnął różdżką nad mlekiem i zdecydowanie rzekł: "trujące!"

Cóż, znając wiarę tego pana (90+) w różdżkarstwo, nie dyskutowałam. ;)

Celinka mocno śpiąco pozdrawia z kanapy. :201461
No cóż....najprawdopodobniej Pan miał rację.....nie powinniśmy pić mleka, bo nie jest przeznaczone dla dorosłych osobników, a wyłącznie dla ssących maluszków. Każdego gatunku.
Dodatkowo, nie powinniśmy pić mleka od innego gatunku niż własny.
I w tym sensie, mleko jest rzeczywiście trujące :(
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 14044
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jrrMarko i 37 gości