Celina - aklimatyzacja continuum

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 29, 2024 21:46 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

FuterNiemyty pisze:/.../ Jest jakas przyczyna obaw przed normalnym zywieniem: mieso z suplementacja, wysokomiesne puszki, saszetki, powod zywienia 3x dziennie?

Jeśli dobrze rozumiem pytanie:
Normalne żywienie (wysokomięsne puszki i saszetki, plus wołowina) było rok temu, zaraz po adopcji. I było tego - jak się wydaje - dużo za dużo (albo nietrafione?). Celinka była wtedy mocno rozregulowana. Karma 3x dziennie w zamyśle miała zaś być łagodniejszym karmieniem, na zasadzie 'mniej a częściej'.

Z drugiej strony, co przymierzam się do jakiejś zmiany karmienia kota i do podjęcia ryzyka pogorszenia obecnej 'purizonowej równowagi', to coś innego wyskakuje, np. lamblie wpierw na jesieni i teraz na wiosnę. Niedawna kuracja na lamblie trwała w sumie około 6 tygodni, podczas których nie mogłam nic tknąć w kwestii karmienia, a i jeszcze muszę ze 4 tygodnie odczekać. Itp itd.
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 11031
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Śro maja 29, 2024 22:41 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Pewnie nie tyle typ jedzenia, co urodzaj roznorodnych karm mogl zadzialac ;)
Zbiegly sie duze porcje z czestymi zmianami karm.
Bylaby szansa na przejscie na 2 karmienia dziennie, porcje, gdzie Celinka moze zjadac stopniowo, samej sobie dozujac?
U nas przy 2 kotach po paru miesiacach zadomowienia staly miski przez caly czas, a futra podchodzily i po pare kawalkow/gryzow zajadaly.
Zapytam, pozwolisz, jakos jest motywowana koniecznosc utrzymania obecnego stylu zywienia przez okres kuracji i obecnie?
Wet sensowny, czy tak sobie, rzuca z rekawa?

FuterNiemyty

 
Posty: 4943
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Czw maja 30, 2024 8:02 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Super pomocna jest odpowiedź typu "a u mnie działa".
Dwie wetki, zgodnie.
Być może Celinka miała pecha, że na mnie trafiła.
EOT.
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 11031
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Czw maja 30, 2024 9:05 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Bardzo przepraszam, niezrecznie napisalam, nie chcialam urazic, naprawde. Przede wszystkim Celinka ma cudny, dobry, dbajacy dom, najlepszy pod sloncem i juz.
Wspomnialas o nadmiarze jedzenia i zmianie ksztaltow koteczki, dlatego przyszlo mi do glowy pominiecie jednego posilku, by miala szanse sama sobie regulowac ilosc jednorazowej porcji. Przepraszam, ze powolalam sie na wlasne doswiadczenia.
Zapytalam o powod utrzymania purizonu, przy lambliach ogranicza sie roznorodnosc posilkow, ale w tym przede wszystkim ilosc weglowodanow, szczegolnie, ze koty maja ograniczone zapotrzebowanie. W przypadku purizonu weglowodany, to ponad 20% (i tak stosunkowo niewiele jak na suche) i stad moje zaskoczenie.
Bardziej konkretnie wyjasniony temat suchej karmy:
https://blog.kocibehawioryzm.pl/2022/02 ... ma-to-zlo/
Jeszcze raz przepraszam, jesli urazilam, eot.

FuterNiemyty

 
Posty: 4943
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Pt maja 31, 2024 9:35 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Temat karmy i kup w tej chwili odpuszczam, bo przerzuciłam się dziś na kontrolne moczołapanie. ;)
Już od dawna o tym myślałam, bo jeszcze Celince takiej kontroli nie robiłam.
Pamiętam jak kiedyś często łapałam Kitce, bo ona była 'struwitowa', a w końcówce życia i 'cukrzycowa'. :(

No więc dziś udało mi się zapolować na Celinkę i trofeum w pojemniczku zaniosłam do przychodni.
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 11031
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Pt maja 31, 2024 14:31 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Brawo Hana, widać to jak z jazdą na rowerze :)
Kciuki za dobre wyniki!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88346
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt maja 31, 2024 20:48 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Hana ma wprawę w tych kocich sprawach :ok:

Silverblue

 
Posty: 5977
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt maja 31, 2024 21:16 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Mam już wyniki badania moczu Celinki - wyniki są dobre, nie ma niepokojących odchyleń. :D

zuza, Silverblue, dokładnie tak!
Z ciekawości odszukałam wątek z 2002 roku :ryk: , w którym opisuję swój sposób na łapanie: viewtopic.php?f=1&t=4029
Tego się nie zapomina. :lol:

Obrazek

Po zakończeniu kuracji lambliowej podarowałam Celince nową matę do drapania. :201461

edit: podmieniłam zdjęcie na macie
Ostatnio edytowano Nie cze 02, 2024 10:44 przez Hana, łącznie edytowano 1 raz
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 11031
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Pt maja 31, 2024 21:18 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Ale się cieszę że wyniki moczu są ok :D A prezent bardzo ładny, do drapania i do leżenia:)

Silverblue

 
Posty: 5977
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt maja 31, 2024 21:32 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Bardzo stosowny prezent :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88346
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Wto cze 04, 2024 10:31 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Najlepsze legowisko to mata do drapania :201461

Silverblue

 
Posty: 5977
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon cze 10, 2024 22:53 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Co tam u Was, dziewczynki? Drapiecie matę czy leżycie na niej? Tzn to pytanie raczej do Celinki, Hana pewnie inaczej sobie radzi z paznokciami :lol:

Silverblue

 
Posty: 5977
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto cze 11, 2024 11:52 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Mata do drapania wciąż świetnie służy Celince do leżenia. Polecam matę!
Co więcej u nas..? Celinka się odchudza. Na diecie żet-pe zrzuciła już 20 dkg. :ok:
Celinka jest w dobrej formie, czasem ma ochotę pobiegać albo się pobawić.
Lubi piłeczki i prosi mnie o dołączenie do zabawy nimi, tzn paca łapą i turla piłeczkę w moją stronę, a potem przyczajona czeka na mój ruch (kop). ;)

Ładnie przesypia noce (oczywiście i w nocy ma swoje godziny czuwania, wyglądania przez okno, albo zabawy). Ale nie budzi mnie specjalnie, nie łazi po mnie. Dopiero gdy rano się przebudzę, to przychodzi na poranne mizianki. Czasem wręcz muszę ją zaprosić, żeby przyszła, bo inaczej to ja zaraz wstanę i z mizianek będą nici. Leeeciii wtedy do mnie. :D
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 11031
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Wto cze 11, 2024 12:11 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

No jak pięknie się kochana dostosowuje!
Matylda wciąż w nocy szaleje, no ale to dopiero 2 miesiące...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88346
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Wto cze 11, 2024 12:34 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Obrazek
Dzisiejsza sjesta poobiednia
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 11031
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga66, Google [Bot], Murfel, zuza i 62 gości