Benek, diagnoza PNN, po 6 latach od ciężkiego zapalenia płuc

katarzyna1207 pisze:Dziewczyna z Lublina, której w kwietniu kotuś umarł na FIP-a, ma jeszcze 6 butelek Royal Canin Recovery LIQUID, po 25 zł. za sztukę (to jest bardzo dobra cena) i 3 puszki RC Recovery - puszki/mus 195 g po 15 zł. za sztukę. Ja od niej odkupowałam Noutribound - nie wiem czy to próbowaliście, wystarczy 15 ml dziennie żeby kot dostał wszystkie neizbędne skłądniki odżywcze i może w lodówce leżeć tydzień.

Bardzo dobra cena. Tosia, my mamy jeszcze 3 recovery, psi (fuj) renal i ostatnio kociego gdzies dotrwałam, takze jak masz braki, a Tosia wcina to moze wezmiesz? My na tą chwile mamy jakos na moze 2 tyg butli. Puszki odpuszcze, bo i tak jak na sile bedziemy mu dawac to nie ma znaczenia co za pape dostanie, a zapas mokrych mam. Moze Tosi zasmakuje?
(Teraz bedziemy sie zastanawiac kto ma zgarnac :lol:

)

Dziekujemy Katarzynko :1luvu:

Jakbys mogla dac na dziewczyne namiary lub zabukowac. Na pewno weźmiemy. Jak nie Tosia to ja, bo tak czy inaczej musimy sie chomikowac.

Gdzies przewijal mi sie ten witaminowym, gdy szukałam czegos innego, plynnego do karmienia jako stricte do karmienia. Warto wniknac w temat, bo 15ml i wszystkie skladniki to calkiem niezly interes.

Na Kocią Łapę pisze:[

Gdzies przewijal mi sie ten witaminowym, gdy szukałam czegos innego, plynnego do karmienia jako stricte do karmienia. Warto wniknac w temat, bo 15ml i wszystkie skladniki to calkiem niezly interes.

Dziekujemy Katarzynko Jakbys mogla dac na dziewczyne namiary lub zabukowac. Na pewno weźmiemy. Jak nie Tosia to ja, bo tak czy inaczej musimy sie chomikowac.

Na FB jest ... Klaudia Goluch, nie ma zdjęcia w profilu ...Zapytałam, czy mogę Wam podac jej nr telefonu. Co do tego noutribounda - jest drogi, ale wart tej ceny, u mnie dostawała tylko Bąbel, ale musiałam się z nią barykadować w łazience. bo reszta kotów chciała nas zeżreć ... kradły nawet strzykawkę, którą jej podawałam preparat

Co do tego noutribounda - jest drogi, ale wart tej ceny, u mnie dostawała tylko Bąbel, ale musiałam się z nią barykadować w łazience. bo reszta kotów chciała nas zeżreć ... kradły nawet strzykawkę, którą jej podawałam preparat

Dziękuję Katarzynko. Spisalam. Napisalam tez do niej na Messendzerze, aby zaklepac. Jutro jak Tosia wstanie po nocnym łapaniu ćmoli to dogadamy szczegóły.

Tosia, na allegro Recovery już nie za 80zł, a za 120zł :201489

Dziewczyna ma
7 butelek Recovery za 25zl
3 puszki Recovery za 15zł.

Polisept Vet 3 szt. (15zł./szt.)
i maść na uszko Miraztaz (na apetyt) 160zł.
wszystko jest nowe nie otwierane.

Jakiś czas temu ostrzegał mnie wet, że pojawiają się problemy z lekami weterynaryjnymi ze względu na braki komponentów. To pismo z RC jakby to potwierdza.

Spokojnego dnia dla Was i obu chorutków

Nie mogę się dodzwonić do przychodni w której ponoć mają jeszcze Recovery, jeśli by nie mieli to 3 butelki bym wzięła. Dajcie mi jeszcze godzinkę.

To ja wezmę dwa mleka Recovery, boje się dużo tego dawać. Myślę jeszcze o rej papce ale w Tracy jestem to nie mam czasu pomyśleć. Miałam kupować puszki Macs to może to wezmę

To jeśli można dla mnie 2 mleczka Recovery. Może ja nie będę pisać do tej dziewczyny by nie robić zamieszania, jeśli będzie wszystko ustalone i pełna zgoda wszystkich to podam jej dane do przesyłki.

Tosia, napisalam do Ciebie w prywatnych wiadomościach z telefonem do tej dziewczyny. Sprawdz czy doszlo.

Wiadomość doszła, bardzo dziękuję. Jak znajdę chwilę to zadzwonię. Jeszcze raz dziękuję.

Zastanowisz się na temat tych puszek. Ja nie stosowalam. Kupilam mu Maca puszki, pare smakow. Oczywiście sam nie chcial, papami tez wybrzydzal. Ale nie wiem czy bys miala sie mna sugerowac. Nam juz nic nie wchodzi...
Ostatnio nawet nasza reszta ferajny wybrzydza z mokrymi. John Dog z kurczakiem teraz mecza drugi dzien. Ale tez szalu nie ma. Jak ich przycisnie to zjedza. Ale tez nie każdy. Fox w ogole nie da sobie wcisnac. Nawet suche wrzucałam mu do mokrej. Pare wygrzebał nie tykajac mokrej.
Trudno w ogóle powiedzie co by im smakowalo. Animoda tez jest meczona przez wszystkich. Najchetniej to by suchą jadły. France jedne.

Wracalismy wlasnie od weta. Troche mial oddech przyspieszony w aucie, ale to raczej ze stresu i parbota straszna, ze nie mozna dychać. I na pewno plyny rano (podalam 62ml) nie pomogly.

Pobierali mu krew. Jednak trzeba będzie Aranesp dalej podawac. Wkleje wyniki do porownania jakbyscie mogly. W piatek ma byc mocznik i kreatynina do odbioru, zeby juz miec z glowy pobieranie za 2 tygodnie.

https://zapodaj.net/plik-4hrt0KAS9q

Katarzynka, jeszcze raz dzieki za namiary. Klaudia od Recoverow bardzo sympatyczna i pomocna. No i cena bardzo sympatyczna

Na Kocią Łapę pisze:Zastanowisz się na temat tych puszek. Ja nie stosowalam. Kupilam mu Maca puszki, pare smakow. Oczywiście sam nie chcial, papami tez wybrzydzal. Ale nie wiem czy bys miala sie mna sugerowac. Nam juz nic nie wchodzi...
Ostatnio nawet nasza reszta ferajny wybrzydza z mokrymi. John Dog z kurczakiem teraz mecza drugi dzien. Ale tez szalu nie ma. Jak ich przycisnie to zjedza. Ale tez nie każdy. Fox w ogole nie da sobie wcisnac. Nawet suche wrzucałam mu do mokrej. Pare wygrzebał nie tykajac mokrej.
Trudno w ogóle powiedzie co by im smakowalo. Animoda tez jest meczona przez wszystkich. Najchetniej to by suchą jadły. France jedne.

Wracalismy wlasnie od weta. Troche mial oddech przyspieszony w aucie, ale to raczej ze stresu i parbota straszna, ze nie mozna dychać. I na pewno plyny rano (podalam 62ml) nie pomogly.

Pobierali mu krew. Jednak trzeba będzie Aranesp dalej podawac. Wkleje wyniki do porownania jakbyscie mogly. W piatek ma byc mocznik i kreatynina do odbioru, zeby juz miec z glowy pobieranie za 2 tygodnie.

https://zapodaj.net/plik-4hrt0KAS9q

Katarzynka, jeszcze raz dzieki za namiary. Klaudia od Recoverow bardzo sympatyczna i pomocna. No i cena bardzo sympatyczna

A jaka konsystencję ma Macs? Da radę bez problemu przez sito?
Ja też dziękuję za namiar na te przesympatyczna dziewczynę. Przed sekunda dostałam wiadomość że paczka już wysłana. Super osoba.

Nie pamietam Tosiu. Raczej posrednia. Nie byla najgorsza do przecierania, ale nie tak gladka jak ta co Ci ostatnio polecilam.

Wlasnie zawalilam z dostawa Renibusa. Wystarczy nam do soboty rano, a we wtorek popoludniu bedzie dopiero kurier. Sie wkurzylam na siebie. Zwyklej rzeczy nie potrafie ogarnac. Glupie Boże ciało. Normalnie by doszlo w piatek. Dzizys. Czemu rozumu i opanowania nie mozna nabyc w tabletkach.

Renibus współpracuje z różnymi lecznicami. Dzwoń i poproś o kontakt niedaleko od Ciebie. Może uda się coś wyrwać na te kilka dni?

Nie wiem jak przy renibusie, ale przy azodylu przerwa w podawaniu jest niewskazana

Benek, diagnoza PNN, po 6 latach od ciężkiego zapalenia płuc

Kto przegląda forum