OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Sob maja 11, 2024 13:09 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

:ok: :ok: :ok:

IrenaIka2

 
Posty: 1004
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

Post » Sob maja 11, 2024 13:55 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

ASK@ pisze:Chodzę już na karmienia kocie wiele lat i obserwuję (z przykrością) co się dzieje z przyrodą. Niestety, ptaków jest coraz mniej. Gatunki uważane za powszechne (gołębie, wrony, sroki czy wróble...) teraz są bardzo przetrzebione. Sama to widzę w około siebie. Szkoda wielka :placz: . Wiele ptaków prawie wybili ludzie, przez głupie przesądy i racje. Tak stało się np z krukami. Słuchałam Wajraka opowieści o krukach, które znalazły się na granicy wymarcia. Dzięki "ludziom". To takie piękne stworzenia. Rodzinne i bardzo mądre.
Żal okrutny. Jesteśmy gatunkiem siejącym zniszczenie. O ograniczonych umysłach , w których królują opowieści i przesądy. Oraz niczym nie uzasadniona nienawiść. Moja sąsiadka deklaruje się jako nienawidząca gołębi. Całe populacje należy, wedle niej, zutylizować. Lata mijają a ona nie potrafi wyjaśnić skąd w niej taka niechęć do nich. Tylko farmazony powiela , które kiedyś tam usłyszała czy przeczytała. Bez wyjaśnień racjonalnych.
Nie wiem dlaczego odmawia się ptakom (i nie tylko) uczuć wyższych takich jak miłość, opiekuńczość, strach i ból, mądrość, empatia ... Wielu uważa, że tylko człowiek jest w stanie je czuć. Patrząc na świat mam wiele wątpliwości co do ich istnienia w niektórych osobnikach ludzkiego gatunku.


Ptaki są bardzo rodzinne, wspaniale opiekują się swoimi małymi, obserwuję je co roku, od kiedy mieszkam w domu. Teraz właśnie młode sikorki bogatki opuściły budkę lęgową i rodzice uczą je latać i zdobywać jedzenie. Wróbli jest tez u mnie całkiem dużo (tak mi się przynajmniej wydaje), zimą przylatywało stado liczące kilkadziesiąt sztuk, dziennie zjadały całą wiszącą tubę słonecznika, bo on im najbardziej smakował, choć ptaki u nas mają wybór różnych pokarmów.
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76445
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie maja 12, 2024 13:09 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

Wczoraj wieczorem dzwoni koleżanka, że kotłownia się pali. Że policja i 3 wozy straży pożarnej działają. Aż mnie zmroziło. Ubrałam się i poleciałam na miejsce.
Dym i smród palonych śmieci czuć było i pod naszym blokiem. Faktycznie tak było. Grupa strażaków rozciągnięła węże i lała wodę w środek budynku. Strasznie się bałam o Kajtka. Najbardziej. On żyje w bambetlach wsypanych do wielkiej dziury przez "mieszkańców" kotłowni. Ma tam wciśniętą budkę. Już widziałam oczami wyobraźni, że w strachu nie ucieka tylko włazi coraz głębiej w śmieci. A strażacy zalewają wszystko wodą. Inne koty bytują w budkach na zewnątrz.
Trzeba było czekać. Więc stałam.
Stałam i martwiłam się. Bywało, że durnie właśnie tam wrzucali pety lub specjalnie podpalali.
Wreszcie pojechali wszyscy.
Weszłam na teren. Pierwsze co zobaczyłam to spalony do sprężyn materac. Wyro tego co ostatnio nocował. Drugi spalony materac był w "komnacie" Kajtusia. Do tego w kupę zebranie szmaty i słomę i taki stisik podpalono. Bo to było celowe działanie! Ktoś zabawił się i podłożył ogień w trzech miejscach. Bo trzeci materac i szmaty spalone były na piętrze.
Szczęściem szmateks Kajtusia był nie naruszony. Nawet kropla wody nie wpadła. Uff. Reszta budek też cała.
Zostawiłam saszetki.
Rano Kajtusia nie było. Ale widział go Paweł. Ten co łazi kontrolnie po altankach śmietnikowych.
Uff
Jakieś durnie zabawiły się. Dzieci się nudzą. Mają pomysły by czas zabić! Ciekawe czy kręcili filmiki.
Dziś kotłownia w ruinie jutro łóżko w domu swoim podpali.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56072
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Nie maja 12, 2024 13:16 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

Asiu dziś od rana podpalenia w Warszawie.
:( :( Straszna tragedia ludzi. :evil:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 25581
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Nie maja 12, 2024 17:17 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

Tak, stracić źródło utrzymania to jest straszne :(

aga66

 
Posty: 6858
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Wto maja 14, 2024 14:57 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

To tragedia wielka. Jedna noc i wszystko stracone. Zostajesz z niczym. Jak się odnaleźć, jak żyć? To trudno przyswoić, uwierzyć. Dorobek życia wielu osób poszedł z dymem. Tyle rodzin skrzywdzonych!
Ten pożar i jego siła budzi podejrzenia straży i policji. Trudno komentować. Trzeba poczekać na efekt dochodzenia. Ale jeśli to faktycznie byłoby celowe działanie to ludzkość schodzi na tzw psy . Sorki piesy.
Coś się źle dzieje. Seria pożarów jaka zaistniała w ostatnich dniach wzbudza wątpliwości. Może to przypadek a może nie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56072
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Wto maja 14, 2024 19:05 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

https://www.youtube.com/watch?v=qr1AfaHx6EI
Asiu, obejrzyj może, bardzo wartościowe i bardzo czytelnie podane informacje
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Śro maja 15, 2024 9:31 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

maczkowa pisze:https://www.youtube.com/watch?v=qr1AfaHx6EI
Asiu, obejrzyj może, bardzo wartościowe i bardzo czytelnie podane informacje

Dzięki :1luvu:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56072
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Śro maja 15, 2024 9:40 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

Dziś miałam fajny ranek.
Gdy dobijałam się (5 rano :mrgreen: ) do właścicieli Rudego by go wpuścili, usłyszałam szum. Taki jaki pamiętam i zawsze mnie zachwycał. Wybiegłam na chodnik zadzierając głowę. Nadleciał sznur ... łabędzi. W kształcie strzały przecinały powietrze dość nisko. Jakie to piękne ptaki :1luvu: Zachwyca mnie odgłos ich skrzydeł. Jakby małe helikoptery cięły powietrze roztaczając świst w około.
Na moim osiedlu dopiero drugi raz, przez te lata, spotkałam lecące łabędzie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56072
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Czw maja 16, 2024 12:07 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

Nie mam natchnienia. W domu dzieje się trochę nerwówki.
Nie pisałam tego ale chyba teraz mogę już spokojnie :wink: napisać.
Danusia jest po operacji. Dochodzi do siebie. Jest już jakiś czas w domu. Bardzo źle się czuła. Przed nami nerwowe oczekiwanie na wynik hispatologii. Oby "dobrze" było na tyle ile to możliwe. :ok:

w domu dziś koty miały dobry dzionek :mrgreen: Po zażytej kąpieli, wycierając swe boskie ciało :mrgreen: , usłyszałam jak koty drą koty :kotek: Coś dyskutowały, coś potraciły (?) Wrzasnęłam anielskim głosem by był spokój. I on nastał. Napecawszy na się kremów , wdziawszy stroje mało wystawne wyszłam z łazienki. Moje stopy utkwiły w ...wodzie 8O Przymknęłam drzwi i moim bławatkowym oczom ukazał się widok przerażający. Czyli jezioro rozległe od łazienki do samej kuchni :strach: Deczko wody nawet pokój zaliczyło. Fontanna pusta choć normalnie stojąca. :placz: Jak one ją wyciepały? nie wiem :placz: Woda wciskała się pod szafki, lodówkę, listwy... 5 litrów w poidło wchodzi i te marna piątka zrobiła tak wielkie rozlewisko :201486 Oczywiście winnych nie było :201446 Nawet wąsa nie wysadzili.
Nazbierałam się szajstwa od cholery. Tak to jest jak pić się chce a paniusia ablucje sobie wyprawia.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56072
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Czw maja 16, 2024 12:19 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

Pod panele też Ci wsiąkło. Nie chcę żle wróżyć ale zaczęłabym na gres zbierać.
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 25581
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Czw maja 16, 2024 14:03 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

ASK@ pisze:Nie mam natchnienia. W domu dzieje się trochę nerwówki.
Nie pisałam tego ale chyba teraz mogę już spokojnie :wink: napisać.
Danusia jest po operacji. Dochodzi do siebie. Jest już jakiś czas w domu. Bardzo źle się czuła. Przed nami nerwowe oczekiwanie na wynik hispatologii. Oby "dobrze" było na tyle ile to możliwe. :ok:

w domu dziś koty miały dobry dzionek :mrgreen: Po zażytej kąpieli, wycierając swe boskie ciało :mrgreen: , usłyszałam jak koty drą koty :kotek: Coś dyskutowały, coś potraciły (?) Wrzasnęłam anielskim głosem by był spokój. I on nastał. Napecawszy na się kremów , wdziawszy stroje mało wystawne wyszłam z łazienki. Moje stopy utkwiły w ...wodzie 8O Przymknęłam drzwi i moim bławatkowym oczom ukazał się widok przerażający. Czyli jezioro rozległe od łazienki do samej kuchni :strach: Deczko wody nawet pokój zaliczyło. Fontanna pusta choć normalnie stojąca. :placz: Jak one ją wyciepały? nie wiem :placz: Woda wciskała się pod szafki, lodówkę, listwy... 5 litrów w poidło wchodzi i te marna piątka zrobiła tak wielkie rozlewisko :201486 Oczywiście winnych nie było :201446 Nawet wąsa nie wysadzili.
Nazbierałam się szajstwa od cholery. Tak to jest jak pić się chce a paniusia ablucje sobie wyprawia.


biedne, spragnione koty :(

za dobry wynik :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76445
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw maja 16, 2024 14:40 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

Ogromne kciuki za córkę!
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Czw maja 16, 2024 15:06 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

Współczuję, bo czekanie może wykończyć ... Bardzo mocne :ok: :ok: :ok: :ok:

IrenaIka2

 
Posty: 1004
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

Post » Czw maja 16, 2024 20:12 Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

Kciuki za dochodzenie do siebie, za wyniki i za podloge, niech lezy grzecznie.

FuterNiemyty

 
Posty: 4968
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 73 gości