Tom 11 2 plus 2. Czajnik, Łaciat, Nina i Matylda. Żegnaj Łac

[zuza]

No ja wysunęłam szafkę, zmywarkę, lodówkę...

[madrugada]

O, ch.....

[egwusia]

No nie zazdroszczę,
osiwieć to mało,

Matylda pokaż że się!

[mimbla64]

Bardzo współczuję.
Trzymam kciuki, żeby się ujawniła.

[Silverblue]

Kciuki żeby Matylda w nocy się ujawniła ,żeby ją skusiły smakołyki i zjadła.

[Falka]

Powiedz: Domowoj Domowoj oddawaj Matyldę!!!

Masza mnie nauczyła. Domowoj to taki domowy skrzat, który zwykle pomaga ale czasem robi psikusy i chowa rzeczy i zwierzęta.

[zuza]

Kamerka nic nie nagrała. Jestem przerażona.
Falka, wszystko będę mówić, byleby sie znalazĺa...

[aga66]

Rozumiem, że nie ma absolutnie żadnej możliwości żeby wyszła z mieszkania? Nerwy by mnie zjadły do cna w takiej sytuacji, kurcze Zuza odezwij się.

[aga66]

A pod szafką zlewozmywakową nie ma jakiejś dziury do schowania się?

[zuza]

Z mieszkania nie, ale w mieszkaniu jest multum miejsc do ukrywania się. Szafki mam dwie. Wszystko pod nimi widać.

[MB&Ofelia]

Nosz kurrrr...
Nie masz kogoś znajomego z psem tropiącym?

[zuza]

Jest, zyje! Siedzi w bałaganie za komoda.
Moj tropiący TZ wystarczył.

[madrugada]

Uff. Czyli wydostała się z kuchni?

[Kotina]

Jest, zyje! Siedzi w bałaganie za komoda.
Moj tropiący TZ wystarczył.

Uff ... Brawo TZ
Taki tropiący TZ to skarb

[zuza]

Uff. Czyli wydostała się z kuchni?

No tak. Mogła przemknąć jak ja pewna że siedzi schowana, krążyłam sobie z kanapkami, kawą itd.