Koty zdrowe, ta krew to na miareczkowanie była, bo wszakoż ufam, że może tym razem na wakacje poza UE dojedziemy bez wątpliwych atrakcji w stylu "chłopiec, który przeżył"
Moderator: Estraven


Sigrid pisze:Kupiłam Marlonowi w Action psie miski na stojaku. I wygodniej mu siegnąć do karmy i - pomyślałam sobie - może mniej będzie wodę wychlustywał na podłogę![]()
Małe chińskie rączki zrobiły produkt tak, że niestety, żadna śrubka nie pasowała, ale nic to, kolega na działkach ogarnął problem. Popodmieniał i skręcił.
Koty oba z wysokości żarła były zadowolone. Pod michami sucho.
Przez dwa dni![]()
W nocy słyszę tryumfalne: chlust! chlust!
Marlonek też problem ogarnął
egwusia pisze:A woda najlepsza w ogrodzie.
zuza pisze:Znaczy Muszkieterek mu wyżarł?
), a Muszkieterek żre (to słowo oddaje prędkość i łapczywość) tylko karmę sklepową, a na mięso spogląda jak Lenin na burżuazję 

Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5 i 20 gości