Calinka Mini i Kitka. Łatka [*]Lucas [*]Usia [*]Sabcia [*]

[mir.ka]

Zamontować dysk będzie trudno, boten komputer jest dość mały, ale już myślałam o dokupieniu tzw. dysku zewnętrznego, żeby tam przegrać zawartość poprzedniego dysku. Dzięki za radę, Mirko!

Dziś mi się włos zjerzył, bo nie mogłam uruchomić telewiuzora! Do umiarkowanego na szczęście jak na komputer, ale dużego dla mnie wydatku potrzeba mi jeszcze teraz awarii telewizora Na szczęście jakoś ruszył po kilkakrotnym dociśnięciu wszystkich kabli i sekundowym wyłączeniu z prądu, ale nie lubię takich niespodianek...

Kotki jedzą, tylko Usia jakoś tak czasami popłakuje głośno, nie wiem, o co jej chodzi.
Miłej środy

oby udało się przegrać

Usiu nie płacz, nie martw Dużej

[jolabuk5]

Też bardzo na to liczę, bo niektóre pliki są ważne.

Silverblue, masz pw.

[gatiko]

Kochana Jolu, nie mogłam wysłać wiadomości
Ale chyba się udało. Zerknij, proszę.

[jolabuk5]

Kochana Jolu, nie mogłam wysłać wiadomości
Ale chyba się udało. Zerknij, proszę.

Tak, udało się, już odpisałam!

[gatiko]

Kochana Jolu, nie mogłam wysłać wiadomości
Ale chyba się udało. Zerknij, proszę.

Tak, udało się, już odpisałam!

[MB&Ofelia]

Sabcia. Wiesz co mię się okropecznego stało? Duża mię capła i zaniosła do Doctorro! A tam w gabinecie okropeczności, no horroreczności wręcz! Doctorro mię miątosiła po brzusiu, po szyjce, po gardziołku, wtykła mię termometra w dupinku! I chciała mię paczać w gardziołko, ale ino na nią nasykałam i machłam łapcią! Co ona mię będzie paczać w pyś!
I kuja dostałam
I chciałam się pożalić na własmnym wąteczku, ale mię Duża do niego nie puszcza Mówi że jakowaś awaryja czy co... Wiesz cosik o tym?
Książniczka Ofelja nieszczęśliwa

[jolabuk5]

Sabcia. Wiesz co mię się okropecznego stało? Duża mię capła i zaniosła do Doctorro! A tam w gabinecie okropeczności, no horroreczności wręcz! Doctorro mię miątosiła po brzusiu, po szyjce, po gardziołku, wtykła mię termometra w dupinku! I chciała mię paczać w gardziołko, ale ino na nią nasykałam i machłam łapcią! Co ona mię będzie paczać w pyś!
I kuja dostałam
I chciałam się pożalić na własmnym wąteczku, ale mię Duża do niego nie puszcza Mówi że jakowaś awaryja czy co... Wiesz cosik o tym?
Książniczka Ofelja nieszczęśliwa

Biedna, pokrzywdzona i sposponowana Księżniczka! Myślę, że wetka na długo popamięta Twoją wizytę!
A w Twoim wątku wszystko w porzadku, nie ma awarii, specjalnie sprawdziłam. Twoja Duża cos kręci Może trzeba jej nasikać do butów albo jakoś inaczej dać do zrozumienia, że jesteś z niej niezadowolona?
Sabcia współczująca

[MB&Ofelia]

Sabcia. Najwyraźmniej Duża cosik kręci Ale nie mogę jej w tej chwili nasiusiać do kapciów, bo kapcie ma na dolmnych łapciach, a tak wogóle to mię przeprosia i mizia. No to dam się przez chwilę miziać, a późmnej ją pacnę pazurkami
Książniczka Ofelja

[jolabuk5]

Sabcia. Najwyraźmniej Duża cosik kręci Ale nie mogę jej w tej chwili nasiusiać do kapciów, bo kapcie ma na dolmnych łapciach, a tak wogóle to mię przeprosia i mizia. No to dam się przez chwilę miziać, a późmnej ją pacnę pazurkami
Książniczka Ofelja

Dobry plan!
Sabcia konspirator

[MaryLux]

[Silverblue]

Też bardzo na to liczę, bo niektóre pliki są ważne.

Silverblue, masz pw.

Chyba udało mi się odpisać.

[jolabuk5]

Też bardzo na to liczę, bo niektóre pliki są ważne.

Silverblue, masz pw.

Chyba udało mi się odpisać.

Tak, ja tez Ci odpisałam, a zaraz wyślę maila

[Silverblue]

Jolu, a jak się ma Usia? Czy dalej popłakuje czy to były tylko takie chwilowe kocie żale?

[Nul]

Zamontować dysk będzie trudno, boten komputer jest dość mały, ale już myślałam o dokupieniu tzw. dysku zewnętrznego, żeby tam przegrać zawartość poprzedniego dysku. Dzięki za radę, Mirko!

Dziś mi się włos zjerzył, bo nie mogłam uruchomić telewiuzora! Do umiarkowanego na szczęście jak na komputer, ale dużego dla mnie wydatku potrzeba mi jeszcze teraz awarii telewizora Na szczęście jakoś ruszył po kilkakrotnym dociśnięciu wszystkich kabli i sekundowym wyłączeniu z prądu, ale nie lubię takich niespodianek...

Kotki jedzą, tylko Usia jakoś tak czasami popłakuje głośno, nie wiem, o co jej chodzi.
Miłej środy

oby udało się przegrać :ok:

Usiu nie płacz, nie martw Dużej

To w sumie fajny taki dwuznaczny tekst: oby udało się przegrać Zwykle chce się wygrać! Tak to jest z ciekawostkami języka polskiego takimi wyrwanymi z "kottekstu"

[jolabuk5]

Masz rację, Nul-Aniu, język ma takie zabawne konstrukcje
Informatyk mówi, że dane chyba uda się przegrać. Niestety, photoshop, który przecież chodził na tym dysku (przegrany z płyty) nie daje się wgrać "z dysku na dysk", czyli muszę się z nim ostatecznie pozegnać.

Na razie jakoś sobie radzę, do codziennych czynności wystarczy to, co mam. Dysk zewnętrzny nuszę kupić względnie szybko, bo nie chcę starymi danymi zawalać nowego komputera. może sobie przegram zdjęcia, ale teraz i tak nic z nimi nie mogę zrobić, z braku photoshopa.Na pewno przegram dokumenty, czasem są potrzebne.

Dziś kotki mają mniejszy apetyt, ale jeszcze coś tam jedzą.
Miłego wieczoru!