Calinka Mini i Kitka. Łatka [*]Lucas [*]Usia [*]Sabcia [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 28, 2024 15:57 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka 3

Ciociu Jolu,a masz możliwość zrobienia na szybko kopii zapasowej? Bo pada albo już padł twardy dysk.Ale może właśnie wystarczy ten dysk wymienić,a kompa zostawić?

Silverblue

 
Posty: 5891
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lut 28, 2024 22:28 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka 3

Silverblue pisze:Ciociu Jolu,a masz możliwość zrobienia na szybko kopii zapasowej? Bo pada albo już padł twardy dysk.Ale może właśnie wystarczy ten dysk wymienić,a kompa zostawić?

Nie wiem, nigdy nie robiłam. To chyba trzeba by mieć jakis duży dysk zewnetrzny.
Skontaktowałam się z informatykiem, zobaczymy.
Przejrzalam też komputery stacjonarne na allegro, może razem coś wybierzemy :wink:
Koty niejadki nawet jakos dziś jadły. To dobrze, bo mogę się martwić tylko o komputer :mrgreen:
Spokojnej nocy i slodkich snów :201461 :201461 :201461
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69854
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 29, 2024 0:33 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka 3

Lucasku, co u Ciebie? :201461

Pozdrawiam środowo :D[/quote]...

Jolu :love: :oops:
Lucas... to jest jaki byl. Dzik... :placz:
Wyrwanie jednej czwartej zebow co prawda troche pomoglo na apetyt ale... policzek jest dalej jak paczek :cry: Oko dalej lzawi... Kicha... przewaznie rano dokladnie mi w twarz 8O
Boje sie dalej szukac co mu jest :oops: .
Kupka (od czasu usuniecia zebow) ze 100% kwota wlasciwych trafien. :ok:
Ale... jest znow dzikiem. Niedotykalskim kotem... Nie mruczy... Nie wita... Nie ociera sie o mnie... Ach...
Nasze wspolne zycie nie jest ciekawe... Obok... Nigdy razem :placz:
:1luvu: Pozdrawiam Lucas 2014

lucas 2014

 
Posty: 3001
Od: Czw wrz 07, 2017 11:35

Post » Czw lut 29, 2024 2:42 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka 3

Ale to jest OGROMNY postęp! Kupki w kuwecie! Widzisz, to własnie zawierał kupkowy list do Ciebie - że ząbki bolą!!! Ale tak myslę, że spuchniety policzek i łzawiące oko wskazują, że nie wszystko sie poprawiło. Nadal moze boleć. Gdyby przestało, może Lucasek zacząłby mieć ochote na mizianki... A może warto by usunąć resztę ząbków?
Pozdrawiamy z Sabcią :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69854
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 29, 2024 4:11 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka 3

Ciesze sie, ze Lucaskowi wlasnie o zabki chodzilo jak walil qpale gdzie popadnie i ze udalo sie problem namierzyc. Tylko martwi, ze cos tam nadal sie dzieje w tym pysiu. Oby udalo sie go wyleczyc calkowicie :ok:
U nas kotki maja sie dobrze, co za szczescie. Tylko Mini cos tam znowu troszke zaczyna brzuszek lizac, wiec sie pojawiaja chyba powoli pchly. Trzeba bedzie powtorzyc zabieg odpchlania ogrodka. Podlewa sie trawe woda zmieszana z plynem do naczyn Dawn. A w domu mamy wszczotkowany w wykladzine dywanowa boraks (nie ma go na powierzchni tylko jest wtarty miedzy wlokna dywanu i w ten sposob skutecznie chroni, a przy tym odkurzanie tego nie usuwa.
Fredziu!
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 5002
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Czw lut 29, 2024 9:05 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka 3

jolabuk5 pisze:
Silverblue pisze:Ciociu Jolu,a masz możliwość zrobienia na szybko kopii zapasowej? Bo pada albo już padł twardy dysk.Ale może właśnie wystarczy ten dysk wymienić,a kompa zostawić?

Nie wiem, nigdy nie robiłam. To chyba trzeba by mieć jakis duży dysk zewnetrzny.
Skontaktowałam się z informatykiem, zobaczymy.
Przejrzalam też komputery stacjonarne na allegro, może razem coś wybierzemy :wink:
Koty niejadki nawet jakos dziś jadły. To dobrze, bo mogę się martwić tylko o komputer :mrgreen:
Spokojnej nocy i slodkich snów :201461 :201461 :201461


Dysk zewnętrzny albo pojemny pendrive...Dobrze, że informatyk obejrzy komputer, mocne kciuki za tą sprawę :ok: :ok: :ok:
Sabiu, Usiu i Kotki fajnie że zjadłyście trochę śniadanka.
Łacia wczoraj była u pani wet, ale tym razem zapakowanie do transporterka zajęło nam....1,.5 godziny :strach: :( Łatka zrobiła się czujna po tych kilku wyprawach do lecznicy, nie wiem jak dam radę następnym razem ją zapakować :( :( :( warto pojeździć z nią na te zastrzyki bo wyraźnie czuje się po tym lepiej, nie tyle od razu, ale jak popatrzeć na to jak się czuła zanim zaczęła jeździć a teraz to jest różnica, więc warto byłoby utrzymać te wizyty, może już nie co 5-6 dni ale np co 7-8, ale kontynuować.....

Lukasku - może jednak nadal coś Cię boli, albo może duszno Ci? wtedy kotek nie ma ochoty na nic. Łatka na przykład, kiedy coś ją boli, to....ucieka przede mną, wtedy wiem, że czuje się źle, tylko nie wiadomo co ją boli. Każdy kot inaczej okazuje (o ile już to w ogóle robi) BÓL. Łatka ucieka. Lukasek...?


Zdrowia dla Waszych Kotków
i szybkiego naprawienia komputera bo bez komputera niefajnie jest...a szczególnie bez dostępu do internetu...

pozdrawiamy
Ostatnio edytowano Czw lut 29, 2024 18:56 przez Anna2016, łącznie edytowano 1 raz

Anna2016

 
Posty: 11554
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Czw lut 29, 2024 14:49 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka 3

Tak, bez sieci cięzko. Musialam poprosić o pomoc bratową, bo jak kupic na allegro komputer bez dostępu do banku? Można by zaplacić z karty kredytowej, ale musiałabym na nią przelać pieniądze z konta, bo normalnie mam tam tylko jakieś 100 zł. Czyli jednak potrzebna byłaby wizyta w banku, a ja tam wchodzę tylko z komputera stacjonarnego, bo na nim mam program antywirusowy.

Ja tez myślę, ze od czasu wizyt u weta Łateczka poczuĺa się lepiej. Warto by było choc raz w tygodniu kontynuować re wizyty. O ile Łacia da się wsadzać do transportera :ok: :ok: :ok:

Podejrzewam, że niechęć Lucaska do głasków może być wywołana jeszcze jakimś bólem. Może szkoda, że nie usunęli mu wszystkich ząbków - mogą go boleć te pozostałe...

Pibon, fajnie, ze u Ciebie kotki stabilnie. Dobry sposob z tym boraksem w dywanie! Działa, a kotom nie szkodzi :ok:

Kotki dziś też jakos zjadły :ok:

Spokojnego dnia dla wszystkich :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69854
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 29, 2024 18:03 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka 3

Fajnie że Lukaskowi się poprawiło - z kupkaniem, szkoda że nie całkiem. A co weci mówią o tym policzku? Może warto by było zrobić prześwietlenie?

Aniu, znam ten ból z pakowaniem kota. Moje też niechętne do pakowania (tyle że każda w inny sposób - Ofelia czasami walczy, a Ciorna zwiewa w mysią dziurę z prędkością światła). Ale skoro po zastrzykach jest lepiej, to warto.

:201461 :201461 dla wszystkich kotków.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35221
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Czw lut 29, 2024 20:46 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka 3

Jolu, a moze lokalnie sklep stacjonarny z sprzetem komputerowym poleasingowym?
Mozna obejrzec, porozmawiac, a w razie problemow dostac wsparcie na miejscu?

FuterNiemyty

 
Posty: 4937
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Pt mar 01, 2024 1:12 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka 3

FuterNiemyty pisze:Jolu, a moze lokalnie sklep stacjonarny z sprzetem komputerowym poleasingowym?
Mozna obejrzec, porozmawiac, a w razie problemow dostac wsparcie na miejscu?

Tak, tylko te moje problemy z poruszaniem się :oops: (pieszo nie, bo kręgosłup, taksówka nie, bo choroba lokomocyjna).
Komputer juz zamówiony przez allegro. Wyszukałam sama po rozmowie z informatykiem, który próbował na własną rękę, ale jak mu pokazałam efekty moich (w sumie krótkich) poszukiwań, to powiedział, ze jak będzie sobie kupował sprzęt, poprosi mnie o pomoc na allegro :D
No, zobaczymy, czy rzeczywiście tak dobrze mi poszło. Mam nadzieję, że zakup dotrze w poniedziałek - byłoby szybciej, ale okazalo się, ze bratowa nie ma karty kredytowej i musiala zrobić przelew tradycyjny, czyli wysyłka będzie najwcześniej jutro, jak nie później. Potem jeszcze powinien przyjść informatyk, żeby mi to wszystko podłączyć, wgrać, co trzeba. Nie wiem, jak będzie z danymi z "umierajacego" dysku, informatyk go zabrał, żeby sprawdzić, co się da zrobić. Tyle, ze w komputerze byly 2 dyski i nie wiadomo, czy zabrał ten właściwy. :wink: Na razie pewnie będę pozbawiona moich "zasobów", ale liczę, że przynajmniej wejdę do banku, zrobię przelewy, rozliczę pit.

Koty jedzą, to najwazniejsze! :ok: :ok: :ok:

MB&Ofelia, ja też się stresuję pakowaniem do transportera, koty zawsze się bronią, nawet te obsługiwalne. :strach:

Spokojnej nocy i fajnego piątku :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69854
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 01, 2024 8:01 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka 3

Cześć Jolu, fajnie że sprawa z komputerem ruszyła i wkrótce będziesz miała lepszy sprzęt, dla mnie to zawsze stres, kiedy komputer "strajkuje"
Łatka jeszcze zestresowana, na razie śpi w odległych miejscach....Łatka jest głęboko w duszy dzikim kotem, ma wiatr w futerku, ale gdyby nie regularne lekarstwa i jedzenie i picie to mimo ciepłej zimy....nie wiadomo co by było na podwórku... :twisted: :twisted: :twisted:
spokojnego i zdrowego dnia :1luvu: :1luvu:

Anna2016

 
Posty: 11554
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Pt mar 01, 2024 8:28 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka 3

Aniu, Łatka ma szczęście, że trafiła do ciepłego domu, że czuje się bezpieczna - w ogrodku, w chłodzie i deszczu/śniegu, bez wsparcia leków, nie miałaby szans.

Też się cieszę, że komputer juz zamówiony. Teraz muszę cierpliwie czekać - na przesyłkę i na informatyka. Cale szczęście, że mam tablet! :ok: :ok: :ok:

Kotki rano trochę zjadły, uff! Jeszcze muszę podać leki Uszatce i może będę miała czas dla siebie :D
Miłego piątku! :1luvu: :201461 :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69854
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 01, 2024 11:01 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka 3

Współczuje tego podawania leków.
Ja to chyba w swoim życiu za dużo nagrzeszyłem, widocznie jestem niedobrym człowiekiem bo zawsze miałem do czynienia z kotami trudno albo wcale nieobsługiwalnymi.
Ale i tak je kocham pomimo ran.
A najlepszy do był Mruczek, w okolicznych miastach i powiatach był tylko jeden weterynarz który odważył się go leczyć.
Dlatego z jednej strony zazdroszczę a z drugie podziwiam wszystkich co sami podają leki.
Zdrowia życzymy kotom i cierpliwości "pielęgniarce"

Jeden w miarę obsługiwalny to Filip
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6650
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Pt mar 01, 2024 18:41 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka 3

Witaj u nas Jarku!
Wiem, jak to jest z nieobslugiwalnymi kotami. Moje dwie chore sa akurat obsługiwalne, ale wolę nie myśleć, co będzie, jak się rozchorują strachulce... :strach:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69854
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 01, 2024 23:34 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka 3

Miau, już powoli wracam na moje stałe legowiska. Dziś śpię sobie słodko i tak slodko spalam że nie zauważyłam jak KTOŚ posmarował mi łapkę lekarstem... 8O 8O 8O 8O
Łacia

Anna2016

 
Posty: 11554
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości