Prośba o udostępnienie linka ze zrzutką na koty dziko żyjące

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 14, 2024 18:58 Re: Prośba o udostępnienie linka ze zrzutką na koty dziko ży

Doris2 pisze:Wyrzucilam szmaty, i zdezynfekowalam te rzeczy ktore sie da domestosem.

Problem w tym ze te kotki ktore przychodza do mnie one juz mialy z nia kontakt.

Nie wiem co jej bylo bo schronisko tez nie wie.

A jak sie objawia to zakazenie, bo te koty ktore przychodza nie maja takich objawow jak ona?

W Internecie pisze ze jest to choroba jelitowa, z goraczka. Nic takiego na razie nie widze u tych kotkow.


A gdzie je wyrzuciłaś?Powinnaś je spalić. Te koty to są koty z ub roku? ile ich jest-jeden miot?

Myślę że Schronisko poddało ją eutanazji z uwagi na jej stan.Żadnych testów jej nie robili.Dobry lekarz bez testów-potrafi szybko zauważyć objawy.


Kiedy ta kotka zachorowała? Przestała nagle jeść? Zrobiła się słaba-apatyczna? Wymiotowała śliną? Unikała kontaktu? Miała biegunkę?

Koty możesz brać na ręce aby wiedzieć czy gorączkują?
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31634
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro lut 14, 2024 20:27 Re: Prośba o udostępnienie linka ze zrzutką na koty dziko ży

Gdzie mam spalić rzeczy z tworzyw sztucznych? Mam chorobę płuc przez którą nie mogę zrobić np. ogniska przed domem z tych rzeczy. Proszę o jakieś sugestie.

Ten wirus ponoć nie groźny dla ludzi jest. Co zatem można zrobić innego jeśli nie ma gdzie spalić. Rzeczy są zawiązane we workach i jeszcze są u mnie. Poza tym nie wiemy jeszcze na pewno czy to ta choroba, skoro lekarzy ją oglądało i nikt się nie zorientował że to taka choroba może być.

Co można zrobić w sytuacji w której inne koty miały z nią już kontakt.\

Niestety nie mam możliwości sprawdzania odchodów tych kotów które do mnie przychodzą, ponieważ one załatwiają się na zewnątrz. Tylko jedna kotka załatwia się w takim miejscu że mogłabym sprawdzić jak się załatwiła. Sprawdzałam przez te ostatnie dni i kupa jej była ok.
Ostatnio edytowano Śro lut 14, 2024 20:34 przez Doris2, łącznie edytowano 1 raz

Doris2

 
Posty: 773
Od: Pon lut 05, 2024 13:43

Post » Śro lut 14, 2024 20:33 Re: Prośba o udostępnienie linka ze zrzutką na koty dziko ży

Nie w każdym miejscu można palić i nie każdy ma taką możliwość. Spakowanie w worki jest dobrym rozwiązaniem i wyrzucenie do zmieszanych jak nie ma innej opcji.

avinnion

 
Posty: 646
Od: Pon paź 23, 2023 10:49

Post » Śro lut 14, 2024 20:35 Re: Prośba o udostępnienie linka ze zrzutką na koty dziko ży

Tamta kotka miała wymioty raz a po paru dniach osłabła, piła sporo jak na kota i nie chciała jeść.

Doris2

 
Posty: 773
Od: Pon lut 05, 2024 13:43

Post » Śro lut 14, 2024 20:36 Re: Prośba o udostępnienie linka ze zrzutką na koty dziko ży

Co teraz zrobić. Czy poprosić o zbadanie kupy tej jednej, najmłodszej kotki?

Doris2

 
Posty: 773
Od: Pon lut 05, 2024 13:43

Post » Śro lut 14, 2024 20:37 Re: Prośba o udostępnienie linka ze zrzutką na koty dziko ży

Ponadto nie wiem co teraz zrobić, bo one nie są szczepione. To są kotki dzikie.

Może można tę jedną najmłodszą zaszczepić teraz tak jak mnie zaszczepiono na tężec jak mnie podrapała ta mała kotka co jej próbowałam pomóc.

Doris2

 
Posty: 773
Od: Pon lut 05, 2024 13:43

Post » Śro lut 14, 2024 20:48 Re: Prośba o udostępnienie linka ze zrzutką na koty dziko ży

Doris2 pisze:Gdzie mam spalić rzeczy z tworzyw sztucznych? Mam chorobę płuc przez którą nie mogę zrobić np. ogniska przed domem z tych rzeczy. Proszę o jakieś sugestie.

Ten wirus ponoć nie groźny dla ludzi jest. Co zatem można zrobić innego jeśli nie ma gdzie spalić. Rzeczy są zawiązane we workach i jeszcze są u mnie. Poza tym nie wiemy jeszcze na pewno czy to ta choroba, skoro lekarzy ją oglądało i nikt się nie zorientował że to taka choroba może być.

Co można zrobić w sytuacji w której inne koty miały z nią już kontakt.\

Niestety nie mam możliwości sprawdzania odchodów tych kotów które do mnie przychodzą, ponieważ one załatwiają się na zewnątrz. Tylko jedna kotka załatwia się w takim miejscu że mogłabym sprawdzić jak się załatwiła. Sprawdzałam przez te ostatnie dni i kupa jej była ok.


Napisałam ze powinny być spalone.Najlepiej gdzieś w ustronnym miejscu.Nie podam Ci sugestii-ja tak robię.Jeśli nie masz takich możliwości to przynajmniej je bardzo starannie opakuj.W 3-4 worki.Oczywiście że nie jest grożny dla ludzi-ale bardzo łatwo go przenieść.Na wszystkim.Tak Ci powiedzieli?że sporo lekarzy ją oglądało?i nie wiedzą nic?
Chyba nie zrozumiałaś.Pytałam konkretnie o tą kotkę.Kiedy zachorowała?Ile czasu minęło aż znalazła sie w takim stanie.I czy biegunkowała.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31634
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro lut 14, 2024 20:49 Re: Prośba o udostępnienie linka ze zrzutką na koty dziko ży

Doris2 pisze:Tamta kotka miała wymioty raz a po paru dniach osłabła, piła sporo jak na kota i nie chciała jeść.


Wymiotowała jedzeniem czy śliną i wodą?
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31634
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro lut 14, 2024 20:52 Re: Prośba o udostępnienie linka ze zrzutką na koty dziko ży

Doris2 pisze:Co teraz zrobić. Czy poprosić o zbadanie kupy tej jednej, najmłodszej kotki?


Może powinnaś pobrać wymaz i dać do badania.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31634
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro lut 14, 2024 20:53 Re: Prośba o udostępnienie linka ze zrzutką na koty dziko ży

Doris2 pisze:Ponadto nie wiem co teraz zrobić, bo one nie są szczepione. To są kotki dzikie.

Może można tę jedną najmłodszą zaszczepić teraz tak jak mnie zaszczepiono na tężec jak mnie podrapała ta mała kotka co jej próbowałam pomóc.


Jeśli jest chora to nie możesz jej teraz szczepić.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31634
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro lut 14, 2024 20:54 Re: Prośba o udostępnienie linka ze zrzutką na koty dziko ży

Ta kotka zachorowała jakby nagle. 2 dni wcześniej wydawało się że nic jej ni jest. Jadła normalnie. Ja jak zauważyłam że nie przychodzi na jedzenie i sprawdziłam to miejsce w którym spała i zaobserwowałam że jest osłabiona to zawezwałam weterynarza do domu. I to był 1 lekarz który ją oglądał. W lecznicy w Poniedziałek oglądał ją inny lekarz i wiem też że rozmawiał z innymi lekarzami z tej samej lecznicy jaką decyzję podjąć. Później kolejnym lekarzem jaki ją oglądał to lekarz ze schroniska. Powiedzieli mi przez telefon że ona bardzo niedługo po tym jak przyjechała w poniedziałek zmarła i nie wiedzą co jej jest.

Doris2

 
Posty: 773
Od: Pon lut 05, 2024 13:43

Post » Śro lut 14, 2024 20:57 Re: Prośba o udostępnienie linka ze zrzutką na koty dziko ży

Mnie się wydawało że ona jeden raz tylko zwymiotowała i to było z jakąś treścią jedzenia. To nie była sama ślina.

Doris2

 
Posty: 773
Od: Pon lut 05, 2024 13:43

Post » Śro lut 14, 2024 21:04 Re: Prośba o udostępnienie linka ze zrzutką na koty dziko ży

Doris2 pisze:Ta kotka zachorowała jakby nagle. 2 dni wcześniej wydawało się że nic jej ni jest. Jadła normalnie. Ja jak zauważyłam że nie przychodzi na jedzenie i sprawdziłam to miejsce w którym spała i zaobserwowałam że jest osłabiona to zawezwałam weterynarza do domu. I to był 1 lekarz który ją oglądał. W lecznicy w Poniedziałek oglądał ją inny lekarz i wiem też że rozmawiał z innymi lekarzami z tej samej lecznicy jaką decyzję podjąć. Później kolejnym lekarzem jaki ją oglądał to lekarz ze schroniska. Powiedzieli mi przez telefon że ona bardzo niedługo po tym jak przyjechała w poniedziałek zmarła i nie wiedzą co jej jest.


Jeśli stało się to nagle-a kotka wymiotowała wcześniej-śliną lub wodą -której się napiła-i równie nagle przestała jeść-stała się słaba i apatyczna-do tego unikała kontaktu z Tobą-była rozgorączkowana ,siedziała w schronieniu i nie wychodziła-bo było jej cały czas zimno-to przykro mi ale to dla mnie typowe objawy Panleukopenii.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31634
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro lut 14, 2024 21:06 Re: Prośba o udostępnienie linka ze zrzutką na koty dziko ży

Napisałam że nie wymiotowała śliną ani wodą, tylko raz zwymiotowała czymś do zjedzenia.

Doris2

 
Posty: 773
Od: Pon lut 05, 2024 13:43

Post » Śro lut 14, 2024 21:08 Re: Prośba o udostępnienie linka ze zrzutką na koty dziko ży

Doris2 pisze:Napisałam że nie wymiotowała, tylko raz zwymiotowała czymś do zjedzenia.


Może już była chora.Zatem mogłaś nie widzieć -czy wymiotuje śliną bo przychodziła tylko zjeść.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31634
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Jura, puszatek i 59 gości