"Żołądek skurczony, opróżniony. Ściana o zachowanej budowie warstwowej, o grubości 28 cm między fałdami. Motoryka zachowana."
Colon C chyba działa. Trzy razy podany i trzy razy się załatwił. Ostatni urobek prawidłowej grubości, więc może jednak zwężenia w jelicie nie ma.
Dostaje laktulozę, wcześniej była też parafina. Karmę je wyłącznie mokrą a teraz jeszcze włączyliśmy RC Recovery (wiem, RC

ale to na próbę od weterynarza) - do tego nefrokrill i Renagel, bo jednak jest trochę fosforu w tych karmach Recovery. Gasprid na pobudzenie motoryki jelita grubego. Z tego wszystkiego najlepsze efekty jak na razie daje Colon C. Co do zwilżania, to akurat nie zwilżałam, ale dopajam go strzykawką. On jest czuły na zmiany konsystencji.
Jesteśmy umówieni do pani neurolog na sobotę. Przypomnę o elektroforezie - ostatnio gdy wspomniałam, że nie została wykonana to wetka stwierdziła, że na podstawie tego co do tej pory zrobili to wyniki nie wskazują na FIP, bo są po przeciwnej stronie skali, ale dorobią jeśli będę chciała. Poproszę też o badanie wysycenia Phenoleptilem. Bierze jakieś 3 tygodnie(?) Muszę sprawdzić. Przy okazji pewnie wskaźniki nerkowe i wątrobowe.
Spytam czy podskórnie jest jakiś węzeł wyczuwalny do ewentualnej biopsji. Chociaż ostatnio mówili, że powiększone węzły znajdują się w jamie brzusznej.
No i może za jakiś czas znowu kontrolnie usg żeby sprawdzić co się dzieje z tymi węzłami i śledzioną.