Kacperek - na zawsze zostanie w naszych sercach...

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon sie 01, 2005 9:17

Zaglądam do tego wątku zawsze ze wzruszeniem. Podziwiam Was - za wszystko co robicie i podziwiam Kacpra - za wolę życia i walke o każdy dzień. Historia Kacpra jest najlepszym dowodem na to, że chcieć to móc. I niech innym posłuży na wzór, że warto walczyć i nie wolno sie poddawać. Nigdy.
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Pon sie 01, 2005 17:00

Kacper to wyjatkowy kot i ma szczescie miec wyjatkowych Opiekunow :1luvu:
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Pon sie 01, 2005 23:22

Malgorzata pisze:Kacper to wyjatkowy kot i ma szczescie miec wyjatkowych Opiekunow :1luvu:

Opiekunów, którzy ostatnio mają mniej czasu dla niego! :oops:
Kacperek prosi pozdrowić wszystkich i mówi,że postara się jutro o nowe zdjęcia, :D

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 02, 2005 23:48

I oto świerzutkie fotki głodomora i śliniacza:

Obrazek
Obrazek

Pozdrawiamy! :D

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 03, 2005 16:33

Kacperku, nie kokietuj tu uroda, tylko sie grzecznie przestan slinic :twisted: :1luvu:
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Śro sie 03, 2005 22:28

Wieści z placu boju są takie:
Kacperek ma szansę na odzyskanie woliery...
Jedna sójka już odleciała - przychodzi na jedzenie , niestety druga nie chce latać i dalej siedzi w Kacperkowej klatce.
Czyli jakieś szanse są...
Pozdrawiamy! :D

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 04, 2005 22:58

Malgorzata pisze:Kacperku, nie kokietuj tu uroda, tylko sie grzecznie przestan slinic :twisted: :1luvu:

Jak się przestanę ślinić to całkiem o mnie zapomną te dziewuchy....
Pozdrawiam :D

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 04, 2005 23:22

a jak nie przestaniesz to ci jeszcze śliniaczki każą nosić :wink:
Obrazek

O-l-g-a

 
Posty: 3826
Od: Śro sie 11, 2004 1:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 04, 2005 23:30

Kacper, Ty przegoń te sójki, ale już. Jak można pozwolić, żeby taakiemuu kotu sójki przeszkadzały :)
Pozdrowienia z wakacji dla was wszystkich, Zosiu, Ewa i Ty, trollu- Ziemowicie :D
Oczywiście, miziania dla Kacpra :D :1luvu:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sie 07, 2005 19:52

O-l-g-a pisze:a jak nie przestaniesz to ci jeszcze śliniaczki każą nosić :wink:

O co to, to nie.... :evil:
Ja się nie dam obwiązywać szmatą za nic.... :roll:

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 07, 2005 19:54

anna57 pisze:Kacper, Ty przegoń te sójki, ale już. Jak można pozwolić, żeby taakiemuu kotu sójki przeszkadzały :)
Pozdrowienia z wakacji dla was wszystkich, Zosiu, Ewa i Ty, trollu- Ziemowicie :D
Oczywiście, miziania dla Kacpra :D :1luvu:

Dziękujemy za pozdrowienia wakacyjne... :D
Kacper dziękuje za mizianki... :D
Sójka nadal siedzi w wolierze ale jest zimno , więc niech sobie jeszcze posiedzi, porządne koty takich temperatur nie trawią. :roll:
Pozdrawiamy i postaramy się o nowe fotki !

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 09, 2005 21:33

Klapa na całej liniii..
Druga sójka wróciła tzn. siedziała przecznicę dalej przed sklepem i darła dziób, prosząc o jedzenie! :evil:
Nic godności nie mają te sójki....
Ja przykładowo nie drę dzioba, czekam grzecznie aż mi dadzą do miseczki pyszności.
Dobrze,że jest zimno niech sobie te sójki marzną w wolierze.
Kacperek.

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 10, 2005 1:39

zosia&ziemowit pisze:Klapa na całej liniii..
Druga sójka wróciła tzn. siedziała przecznicę dalej przed sklepem i darła dziób, prosząc o jedzenie! :evil:
Nic godności nie mają te sójki....
Ja przykładowo nie drę dzioba, czekam grzecznie aż mi dadzą do miseczki pyszności.
Dobrze,że jest zimno niech sobie te sójki marzną w wolierze.
Kacperek.

Kacper, wykonczą Ciebie te sójki, oj, wykończą
Ale masz rację, jest zimno, nawet moje koty nie wychodzą na balkon, brrr..
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 11, 2005 22:09

Jest zimno i sójki marzną... :D
Oto jak wyglądają obecnie:
Kasia i Basia a może Kaś i Baś?
Obrazek
ObrazekObrazek


U mnie wszystko dobrze, jem troszkę więcej ale cóż zimno. :D
Kacperski :P

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 13, 2005 3:26

Kaper, ale Ty się nie przejadaj, wiesz, trzeba trzymać linię :wink:
A te sójki nawet ładne są, powiem Tobie... :wink:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: włóczka i 44 gości