Calinka Mini i Kitka. Łatka [*]Lucas [*]Usia [*]Sabcia [*]

Dzięki Jolu, spróbuję ten płyn, tylko to jest tak, ja kupuję, przynoszę a potem zje raz lub dwa i tyle....o ile zje.
Dziś po południu słabo: ani rybka gotowana którą wczoraj z takim apetytem zjadła, ani ulubiony indyczek surowy, ani felix. Tylko sosiki z saszetki. Czuję że wieczorem będzie trzeba jej znów wetrzeć hepatiale i cerenię w futerko. Oj ciężkie czasy, ciężkie...

Ania, a próbowałaś zupki Felixa ? To w większości zupka, ale jest parę kawałków albo Whiskasa TastyMix, jest bardzo dużo sosu. Tęsknię za Whiskasem Cream Soup, ale wycofali. Poesie (saszety) kurczakowe dla bobasów też mają dużo sosu. Purina niebieska też ma dużo sosu, chyba ta dla kastratów. Może zaskoczy jak zobaczy więcej wody i zje resztę od razu albo partiami.
Ja swojej kupiłam mus biedrowy (choć pije takie ilości wody, że chyba nawet nie trzeba dopajać teraz) i Jesu jak to śmierdzi :roll:

myślałam, że qpa, bo nadzwyczaj aromatyczne wychodzą odkąd się leczymy, a się okazało, że to te żarcie.

Chikita pisze:Ania, a próbowałaś zupki Felixa ? To w większości zupka, ale jest parę kawałków albo Whiskasa TastyMix, jest bardzo dużo sosu. Tęsknię za Whiskasem Cream Soup, ale wycofali. Poesie (saszety) kurczakowe dla bobasów też mają dużo sosu. Purina niebieska też ma dużo sosu, chyba ta dla kastratów. Może zaskoczy jak zobaczy więcej wody i zje resztę od razu albo partiami.
Ja swojej kupiłam mus biedrowy (choć pije takie ilości wody, że chyba nawet nie trzeba dopajać teraz) i Jesu jak to śmierdzi myślałam, że qpa, bo nadzwyczaj aromatyczne wychodzą odkąd się leczymy, a się okazało, że to te żarcie.

TAK, probowałam, mam kartonik tych zupek, Łatka nie lubi żadnych zupek ani z saszetki ani z puszki

Można jeszcze wypróbować Kattovit recovery w saszetkach. Tylko teraz nie ma.
https://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_ ... =1043568.0

jolabuk5 pisze:Można jeszcze wypróbować Kattovit recovery w saszetkach. Tylko teraz nie ma.
https://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_ ... =1043568.0

Mam w domu, przerobiłam to już. Kiedyś puszki jadła z apetytem, teraz już nie. Z saszetki tylko sos wypije, kawałków nie zje, nawet rozgniecionych, jak nie ma apetytu....

Aniu, a jogurt naturalny? Moje nerkowe koty lubiły, wszystkie. Nie jadły za dużo gdy się gorzej czuły, ale jogurt zawsze.

czitka pisze:Aniu, a jogurt naturalny? Moje nerkowe koty lubiły, wszystkie. Nie jadły za dużo gdy się gorzej czuły, ale jogurt zawsze.

kiedyś na podwórku jadła, dzięki, spróbuję, jutro kupię świeży

Rano Lacia tylko wypila sporo sosu z saszetki z dużą szczypta PoruOne. Chciała jesc, już nawet tego tuńczyka jej dalam , wziela kęs i wiecej nie

. Wtarlam jej CBD w biegu ( kot biegl), oby zlizała chociaż połowę....
Kupuje saszetki po 3zl kawałki w sosie, dolewam ciepłej wody, mieszam, wlewam do miski i to wypija, próbowałam robić gęsta zawiesinę, ale tego już nie chce. Wyciskam sos z tejsaszetki jak z wyrzymaczki i co zostaje wyrzucam. W rozpaczy nawet ulubione chrupki rano jej postawiłam, nie tknęła żadnego.

Dobrze, ze chociaż ten sosik wypija. Moje też z saszetek głównie wypijaja sosik. Tyle, że jedzą suche.

Miau. Byłam w lecznicy. Dostałam kluje w dupinke bez wychodzenia z transporterka. W poniedziałek powtorka. Już jestem w domu. Koffam mój domek. Pozdrawiam kochane Ciocie. Łaciapostresie

Anna2016 pisze:Miau. Byłam w lecznicy. Dostałam kluje w dupinke bez wychodzenia z transporterka. W poniedziałek powtorka. Już jestem w domu. Koffam mój domek. Pozdrawiam kochane Ciocie. Łaciapostresie

Lateczko