I coś na koniec.Wetka próbowała pobrać krew bez nieczulenia ale nie dała rady.Kiedy już znieczuliła chwilowo-kotkę-pobranie krwi było równie problematyczne.Miała bardzo cieniutkie i słabe te żyłki.
Jestem taka zła na siebie-że sobie nie wyobrażacie.
Moderator: Estraven
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, koszka, sebans i 45 gości