Przelicznik jednostek, proszę o pomoc.

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pon sty 15, 2024 11:14 Re: POMOCY trzustka PILNE

Mam jasno powiedziane jaki schemat leczenia. I to warunkowo. Bez dyskusji
Zapytalam na koniec czy jeśli podadzą to wszystko, to mogą nie podawać nlpz tylko jakby co opioid. To się wkurzył że ja nic nie kojarzę. Nie, opioid podaje się w najgorszym przypadku. Tyle gadki.
Przeraża mnie te 5 godzin przez 5 dni.
Już sama nie wiem czy to konieczne. Czy faktycznie zagraża życiu

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Pon sty 15, 2024 11:24 Re: POMOCY trzustka PILNE

I nie da się bez nlpz? Może w tym drugim gabinecie?

Podawałam Dżygitowi bupaq, było to wątpliwe bo dokładnie tak, jak mówił mi wet nie potrafiłam później ocenić czy to, co się z nim dzieje to efekt choroby, czy działania bupaku. Dlatego dając mi ten lek mówił też, że podawać tylko gdy oznaki bólowe będą bardzo wyraźnie widoczne. I ja się z tym zgadzam po obserwacjach reakcji.

Co do samego leczenia też mi trudno oceniać czy jest konieczne w takiej formie :(
Wszystko co mogę, to powiedzieć - trzymajcie się :ok:
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8454
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Pon sty 15, 2024 11:36 Re: POMOCY trzustka PILNE

Kicia jest mocno zestresowana. Chyba boli, bo mlaszcze
Nie wiem, pójdę na konsultacje do innego, ale z tego co wiem też walą nlpz.
Tak mi jej szkoda. A nie wiem co robić, żeby było dobrze.
Dziękuję.

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Pon sty 15, 2024 11:40 Re: POMOCY trzustka PILNE

Mlaskanie może być objawem mdłości czyli cerenia
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8454
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Pon sty 15, 2024 11:55 Re: POMOCY trzustka PILNE

Katarzynka01 pisze:Mlaskanie może być objawem mdłości czyli cerenia

Dziękuję.
Jeśli ktoś może coś podpowiedzieć, to zapraszam..

Blue, czy mogłabym prosić Ciebie również o jakieś sugestie i parady, odnośnie moich dylematów
Dziękuję. ?

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Pon sty 15, 2024 19:15 Re: POMOCY trzustka PILNE

Popatrzylabym na polecanych wetow w dalszej okolicy, w wiekszym osrodku i bym ruszyla z wynikami, by porozmawiac, bez ciagania kota.

FuterNiemyty

 
Posty: 4879
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Pon sty 15, 2024 21:34 Re: POMOCY trzustka PILNE

Piszesz że w Twoim mieście nie ma sensownego weta - ale może w zasięgu Twoim, w innym mieście takowy będzie?
Bo co to znaczy sztywny schemat postępowania w takim przypadku? To nie nowotwór złośliwy gdzie sa konkretne schematy postępowania przy stosowaniu chemioterapii.
Leczenie internistyczne dostosowuje się do danego kota. Nie wiem co w tych wynikach sugeruje wetowi konieczność tak obciążającego leczenia dla kotki staruszki jak codzienne kilkugodzinne pobyty w lecznicy.
Może jest bardzo odwodniona, może coś w badaniu klinicznym wyszło. Ok. Tego nie wiem.
Ale podawanie leków NLPZ u kota z podejrzeniem ostrego zapalenia trzustki jako schemat postępowania....
No nie.
Co to znaczy że opioidy podają dopiero gdy kot bardzo cierpi? tzn kiedy? jak ma zator i wyje z bólu?

Kotka może cierpieć z powodu choćby bólu stawów lub zębów.
Ma wysokie mocno leukocyty - ja wiem że niby tylko trochę ponad normę na wynikach, ale rzadko kiedy kot domowy, szczególnie stary - ma w zdrowiu tak wysokie leukocyty jak w tej normie (każdy kot ma tak naprawdę swoją normę a normy laboratoryjne w tej kwestii obejmują średnie wśród badanych różnych kotów, nie wychodzących, wychodzących, starych, młodych - dla jednego normą jest 6 tysięcy, dla innego 12. Norma jednego kota może być już patologią u drugiego. Niektóre koty nie wychodzące potrafią mieć i 3-4 jako normę).
Wet obejrzał jej dziąsła? Jak one wyglądają? Jak kwestia zębów? Kotka nie kicha, nie kaszle? Od kiedy ma objawy? Kiedy ostatnio się załatwiała?

Przy ostrym zapaleniu trzustki płynoterapia to podstawa leczenia tak naprawdę. Idealne są kroplówki dożylne bo nie podnoszą nagle ciśnienia które potem nagle nie spada tylko nawadniają systematycznie. Jeśli dla kota to zbyt duże obciążenie lub nie ma możliwości by kot miał takowe - wtedy podaje się podskórne. Kot z ostrym zapaleniem trzustki absolutnie nie może być odwodniony. Kota niejedzącego dodatkowo dożywia się kroplówkami.
Metronidazol także jest skutecznym lekiem przy ostrych zapaleniach trzustki, często się go podaje jeśli nie ma ważnych przeciwwskazań - jeśli sa podaje się inny lek, łagodniejszy.
Pytanie - czy Twoja kotka ma ostre zapalenie trzustki - czy to ono powoduje obecne objawy.

Na podstawie poziomu amylazy w krwi nie diagnozuje się u kotów problemów z trzustką, na pewno nie na podstawie takiego wyniku - co to za wiadomość że amylaza jest ponad 3000 przy normie do 3000. Czyli może być 3001 albo 15.0000?
Podwyższona lipaza specyficzna - to też żadna informacja tak naprawdę, może być podwyższona troszkę co nie jest niczym dziwnym u starego kota, mało który ma zdrową trzustkę w tym wieku, a 20-latek na pewno, a może być ogromna. Szybki test przesiewowy nie daje o tym żadnej wiedzy, jest po to by było wiadomo czy trzeba robić dokładne badanie laboratoryjne, które już konkretną cyfrą powie czy jest problem z tej strony czy nie. Jeśli wyjdzie w normie - nie robimy, jesli wyjdzie powyżej - robimy i do czasu wyniku traktujemy kota jak z ostrym zapaleniem trzustki, czyli nawadniamy i nie podajemy niektórych leków - np. NLPZ.

Blue

 
Posty: 23903
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pon sty 15, 2024 22:19 Re: POMOCY trzustka PILNE

Blue, dziękuję za odzew.
Kotke oglądała wet (dziewcze młode, które jeszcze niedawno miało praktyki). Pytałam o wszystko po kolei, stwierdzila. że wszystko dobrze. prócz kamienia na tylnych zębach. Prosiłam żeby obejrzała dziasla. Odpowiedź w sumie niejednoznaczna.
Kotka (zanim trafiła do weta), przez kilka dni była wycofana. Był problem z kupka. Masowalam brzuszek, podałam. duohalate . Po tym się poprawilo z kupka. ale dalej była nieswoja, więc zalatwilam transport i pojechalismy do weta.
Zrobili badania na miejscu, dlatego takie okrojone. Wyszła ta amylaza ponad normę nie wiadomo ile. Panienka natychmiast chciała podać kroplówki i przeciwbólowy. Zapytalam czy to konieczne. Obraziła się, ze mam problem żeby zostawić kotkę i to dla niej dziwne. Więc jeszcze dla świętego spokoju, pobrała krew i wysłała do zewnętrznego labu po wynik lipazy. W sobotę przyszedł wynik., ze "podwyższona".Dzisiaj poszlam bez kotki, porozmawiać z wetem
Byl szef, ale powiedział że " pani doktor udzieliła mi informacji i on nie będzie tracil na mnie czasu. Powiedziałam. że amylaza była ponad normę, a kolejny wynik miał być w sobotę. Poza tym niedziela, a mówiła że w takim razie kroplówki od poniedziałku, żeby nie było przerwy.
Powiedział mi że już podwyższona amylaza, wskazuje że szwankuje trzustka. A ja zamiast leczyć, podważam, odmawiam. Itd. A to nie była prawda...
Nie chciał że mną rozmawiać, wykrzyczał. mi że mam trudny charakter, wiecznie pytam. Kwestionuje. A ja po prostu tlumaczylam że kotka jest mocno zestresowana (wetce przesKadzalo i też się pozaliła). I co ja robię, jest poniedziałek, wyniki trzustki już dwa zle.
Musiałam prosić żeby mnie wysłuchał.
I zrozumiał... Nic z tego.
Pojechać nie bardzo mogę, bo jestem uzależniona logistycznie od osób trzecich. Jestem sama.
Kotka nie kaszle..
Inny wet , z takich polecanych, też wali NLPZ
Jedyne co wiem., to że prowadził jakaś kotkę, ale nie podawali kroplowek. Ani u jednego, ani u drugiego, nie ma możliwości zostać z kotka na kroplówkach.
Bywała dość często na badaniach ostatnimi laty, więc aktualnie na pobranie krwi, reaguje takim stresem, że płakać się chce. Jest to widok okropny.
Siusia, kupka tez jest. Wodę pije.
Więcej śpi. Dzisiaj więcej kontaktowa. Po wecie, zawsze dodatkowo dłużej dochodzi do siebie.
Karmie aktualnie strzykawka, z uwagi na to, że kicia jadala suche.
A muszę podawać mokre.
Przepraszam jeśli chaotycznie, ale pisze na telefonie i chwilami mam problem.
Wet mi jasno powiedział. że robię jej krzywdę.przy takich wynikach trzustki i straszyl najgorszym.
Podejdę jutro na płatna konsultacje z tymi wynikami. A co jeśli ten też będzie walil takie leki.? A ponoć takie podaje.

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Pon sty 15, 2024 22:40 Re: POMOCY trzustka PILNE

FuterNiemyty pisze:Popatrzylabym na polecanych wetow w dalszej okolicy, w wiekszym osrodku i bym ruszyla z wynikami, by porozmawiac, bez ciagania kota.

Nie mogę wysłać wiadomosci prywatnej

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Pon sty 15, 2024 22:44 Re: POMOCY trzustka PILNE

Mozesz i dostalas odpowiedz ;)
Z lokalnymi wetami juz wiesz, na co mozesz liczyc.
Jesli platna wizyta, to jednak rozwazalabym dobrego weta z dlaszej okolicy.
Placic za kiepska usluge, potem ponosic koszty wyprowadzania kota na prosta po 'wecie', to dosc niefajne rozwiazanie i dla kota i dla opiekuna.

FuterNiemyty

 
Posty: 4879
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Pon sty 15, 2024 23:12 Re: POMOCY trzustka PILNE

Koleżanka ma dobrą i rozsądną wetkę w Rzeszowie. Ale szczerze? Ja tego nie widzę. Z tego co pisze Gatiko nie ma możliwości, żeby jej weci zechcieli leczyć kotkę zgodnie z zaleceniami innego weta. Pomijając odległość i podróż z kotem
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8454
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Wto sty 16, 2024 8:06 Re: POMOCY trzustka PILNE

Tak jak wspominałam, nie mam samochodu i jestem sama. Zdaną na pomoc kogoś z zewnątrz. Wiadome, jak to jest.
Nie każdy i nie zawsze może. Więc mimo chęci, leczenie na odległość odpada.
Tak, masz rację, wet nie jest otwarty na zadne rozwiązania, poza tymi, które sam zna i według których działa.

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Wto sty 16, 2024 17:28 Re: POMOCY trzustka PILNE

Bylismy u innego weta.Pomine moze pare kwestii i skupie sie na konkretach.

Wyniki te ktore wrzucilam , moga sugerowac zapalenie trzustki ale powiedziala ze przeciez nie ma ilosci lipazy, wiec trzeba powtorzyc lipaze i zrobic tarczyce.Ale to juro.
Dostala przeciwwymiotny i przeciwbolowy , nie wiem jaki. W zastrzyku.
Jutro po wynikach zobacza czy leczenie bedzie i jakie,
Niby nie lecza szablonowo, tylko pod danego pacjenta,
Byla mowa o sterydzie, o antybiotyku, kroplowkach m ale to po wynikach i ocenie klinicznej pacjenta,
Czy uzywaja nlpz, tak.
Oczywicie grzecznie poruszylam temat , okazalo sie ze jestem znowu trudnym kiientem. Ciezkim.
Wracajac do nlpz uzywaja jak uwazaja ze maja to zrobic, ponoc krotkofalowo,
Mam podac gabapentin , tabletka konska jakas 100 mg pol wieczrem i pol rano, zeby mieki spokoj przy pobieraniu krwi i wizycie,
Jak sie boje, to 1.3 wieczor i tak samo rano.
TYle mam inforcmacji na dzisiaj,
Prosimy o dobre mysli i kciuki,
Na kroplowki nie mozna zostac z kotka, bo nie beda sie uzerac m jak maja robote,

ps stosuja opioidy ,sami podajmuja decyzje jakie i kiedy leki maja zastosowac.

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Wto sty 16, 2024 17:52 Re: POMOCY trzustka PILNE

A nie da się załatwić kroplówek do domu .żeby kici nie stresować
Poradzisz sobie
Kciuki są
Może co do gabapentin to zacznij od małej dawki żeby nie było jak u mnie
Chyba ze już znasz jej reakcje

anka1515

 
Posty: 4651
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Wto sty 16, 2024 18:30 Re: POMOCY trzustka PILNE

Nigdy w życiu nie brała ani kicia, ani kotek.
Mogę dać mniej niż ta 1/3 rano, a wieczorem nic? Bo na czczo musi, godzinę przed badaniem.
Kroplowek w życiu nie robiłam.
Dziękujemy

Ps. Czy sarnina jest dobra dla trzustki i dla kotków ogólnie?

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości