Calinka Mini i Kitka. Łatka [*]Lucas [*]Usia [*]Sabcia [*]

[madrugada]

Ja najbardziej jednak lubię piątkowy wieczór, z perspektywą 2 wolnych dni
Widocznie ponad 40-letni czas pracy bardziej mi się utrwalił w pamięci niz 12 lat szkoły (na studiach soboty były wolne)

No tak, ale ja w soboty ostatnio pracuję

to i dobrze i źle, bo jest kasa, ale czasu brak

A najgorsze, że zaczynam o 8.45

Nie ma takiej godziny w sobotę rano

[pibon]

Miau Ciocie, nie miaupisalam wczoraj i przedwczoraj bo źle się znów czułam, zjadłam - wymiotowałam, po pyszczku było widać źe źle się czuję, nie miałam apetytu, chudłam (z kości na ości....), wreszcie wczoraj duża mnie zaskoczyła i wtarła cerenię i hepatiale w futerko, no musiałam to zlizać, lepiej sie poczułam a potem zjadłam ćwierć nospy, to już było lepiej i odprężona spałam na podusi, i jadłam lepiej. Każdy dzień bez bólu brzuszka to dzień wygrany, u nas czas liczy się w ten sposób
Miaupozdrawiam, dobrego dnia.
Łacia

Latenko Twoja Duza to skarb. Przytul sie czasem do niej!

[MB&Ofelia]

Sabcia ma chyba zaparcie. Niestety, trudno jej podać coś (parafina, laktuloza) do pysia, bo bardzo się broni. Jednak wet będzie potrzebny.

A nie próbowałaś parafiny podstawić pod koci pyś np na palcu?
Ja się kiedyś głowiłam, jak podać parafinę Ofelii, a okazało się, że sama chętnie zlizała z palca.

[jolabuk5]

Ja najbardziej jednak lubię piątkowy wieczór, z perspektywą 2 wolnych dni
Widocznie ponad 40-letni czas pracy bardziej mi się utrwalił w pamięci niz 12 lat szkoły (na studiach soboty były wolne)

No tak, ale ja w soboty ostatnio pracuję

to i dobrze i źle, bo jest kasa, ale czasu brak

A najgorsze, że zaczynam o 8.45

Okropna pora, jak w pracy
Ale moze przynajmniej szybko kończysz, Ciociu-Babciu?
Sabcia

[Anna2016]

Miau Ciocie, nie miaupisalam wczoraj i przedwczoraj bo źle się znów czułam, zjadłam - wymiotowałam, po pyszczku było widać źe źle się czuję, nie miałam apetytu, chudłam (z kości na ości....), wreszcie wczoraj duża mnie zaskoczyła i wtarła cerenię i hepatiale w futerko, no musiałam to zlizać, lepiej sie poczułam a potem zjadłam ćwierć nospy, to już było lepiej i odprężona spałam na podusi, i jadłam lepiej. Każdy dzień bez bólu brzuszka to dzień wygrany, u nas czas liczy się w ten sposób
Miaupozdrawiam, dobrego dnia.
Łacia

Latenko Twoja Duza to skarb. Przytul sie czasem do niej!

Oh Ciociu.......
Ł.

Jolu, pani wet zasugerowala na zakłaczenie odrobinę tłuszczu gęsiego (można kupić w mięsnym sklepie)

[jolabuk5]

Miau Ciocie, nie miaupisalam wczoraj i przedwczoraj bo źle się znów czułam, zjadłam - wymiotowałam, po pyszczku było widać źe źle się czuję, nie miałam apetytu, chudłam (z kości na ości....), wreszcie wczoraj duża mnie zaskoczyła i wtarła cerenię i hepatiale w futerko, no musiałam to zlizać, lepiej sie poczułam a potem zjadłam ćwierć nospy, to już było lepiej i odprężona spałam na podusi, i jadłam lepiej. Każdy dzień bez bólu brzuszka to dzień wygrany, u nas czas liczy się w ten sposób
Miaupozdrawiam, dobrego dnia.
Łacia

Latenko Twoja Duza to skarb. Przytul sie czasem do niej!

Oh Ciociu.......
Ł.

Jolu, pani wet zasugerowala na zakłaczenie odrobinę tłuszczu gęsiego (można kupić w mięsnym sklepie)

Pibon ma rację, masz szczęście, Łateczko

Dzięki, Aniu, pomyślę.

[jolabuk5]

Sabcia ma chyba zaparcie. Niestety, trudno jej podać coś (parafina, laktuloza) do pysia, bo bardzo się broni. Jednak wet będzie potrzebny.

A nie próbowałaś parafiny podstawić pod koci pyś np na palcu?
Ja się kiedyś głowiłam, jak podać parafinę Ofelii, a okazało się, że sama chętnie zlizała z palca.

Na palcu nie, ale próbowałam podać w jedzeniu - niestety, Sabcia stanowczo odmówiła...

[MaryLux]

Ja najbardziej jednak lubię piątkowy wieczór, z perspektywą 2 wolnych dni
Widocznie ponad 40-letni czas pracy bardziej mi się utrwalił w pamięci niz 12 lat szkoły (na studiach soboty były wolne)

No tak, ale ja w soboty ostatnio pracuję

to i dobrze i źle, bo jest kasa, ale czasu brak

A najgorsze, że zaczynam o 8.45

Nie ma takiej godziny w sobotę rano

Niestety jest

[MaryLux]

Ja najbardziej jednak lubię piątkowy wieczór, z perspektywą 2 wolnych dni
Widocznie ponad 40-letni czas pracy bardziej mi się utrwalił w pamięci niz 12 lat szkoły (na studiach soboty były wolne)

No tak, ale ja w soboty ostatnio pracuję

to i dobrze i źle, bo jest kasa, ale czasu brak

A najgorsze, że zaczynam o 8.45

Okropna pora, jak w pracy
Ale moze przynajmniej szybko kończysz, Ciociu-Babciu?
Sabcia

O 11. A dziś na dokładkę po obiedzie muszę pójść na zakupy.

[aga66]

Jak to jest, że ciągle brakuje czasu? I wszystko staram sie robić w biegu.

[jolabuk5]

Jak to jest, że ciągle brakuje czasu? I wszystko staram sie robić w biegu.

Zycie jest dzis strasznie szybkie, nie ma na nic czasu. A jak juz jsstes na emeryturze, to nagle sam czas przyśpiesza...

[jolabuk5]

O 11. A dziś na dokładkę po obiedzie muszę pójść na zakupy.

Za duzo masz zajęć, Ciociu-Babciu
Sabcia

[Anna2016]

Miau Ciociu, miau Sabciu, jaki smutny ten styczeń, tyle Kotków umiera, smutno sie zrobiło, bardzo

Jak Sabciu Twój brzuszek? qpka była?
Ja tak-sobie, jakoś trwam, jem kocie kiełbaski z lekarstwami, chyba tarczyca szaleje bo szybciej oddycham, niestety nie ma możliwości zrobienia mi badania ciśnienia, no, chyba że w narkozie, bo bez narkozy nie pozwolę, a przecież ja mam już 19-20 lat, wolelibyśmy nie narażać mnie na kolejną narkozę.
Koffam Cię Sabciu i moje Ciocie koffam
Łacia
ps. duża jeszcze ciut pracuje w weekendy, ale już mniej, a niedługo przerwa zimowa i wolne weekendy w lutym

[MaryLux]

O 11. A dziś na dokładkę po obiedzie muszę pójść na zakupy.

Za duzo masz zajęć, Ciociu-Babciu
Sabcia

Też tak myślę...

[aga66]

Jeszcze pracuję bo nie mam wieku emerytalnego. Brakuje mi 2 lata. Chyba ze względu na to jak mała emerytura mi się szykuje jak dam radę to będę pracować ale nie robię żadnych planów na razie bo kto wie co nam życie szykuje.