Amica - ja też jestem przekonana, że to za wcześnie - kastracja w wieku 2,5 miesiąca. Zadałam pytanie zalatanemu, ale na razie - nie odpowiedział.
Z Pawełkiem - sytuacja na razie wciąż niewyjaśniona. Domek, który się w nim zakochał - niestety zadzwonił i powiedział, że jest protest właściciela mieszkania - jeśli chodzi o dwa koty. Jednego (tego wykastrowanego czarnego kociaka) - przełknął z trudem. Pawełek nie ma szans.
Na razie wciąż czekamy na decyzję przyszłej opiekunki Gawełka - JEDEN czy DWA ?
Wcale nie będę rozpaczać, jeśli Pawełek nie znajdzie domu. Jakoś ostatnio mało energicznie mu tego domu szukam. Pawełek - to wcale nie jest zwykły kot !!!
Pawełek - to słodka kulka futerka, która nie rozrabia, nie psoci tylko ładuje się na kolana, patrzy w oczy i .....ciągle mruczy. Pawełek jest mądry - reaguje na swoje imię, jest bardzo grzeczny i posłuszny. Wystarczy powiedzieć : "nie wolno" i on wie, że nie wolno. Gaweł - to jego absolutne przeciwieństwo. Systematycznie dewastuje mi mieszkanie i wciąż znęca się nad łagodnym braciszkiem.
Pawełek może iść tylko do domku, który będzie lepszy od mojego.
Jeśli takiego nie znajdę - wszystko wskazuje na to, że dołączy na stałe do moich czterech dziewczyn. Wreszcie będę miała kota - samca.