Rude jest piękne ....♥♥♥♥ cz.37

jolabuk5 pisze:
madrugada pisze:
mir.ka pisze:Chyba prześpię się na razie w pobliżu i poczekam aż Rudzia stamtąd wyjdzie. D.

Biedna Daisy, chyba powinnaś dokupić drugą budkę

No tak, przydałaby się druga budka!

Żeby stała nie używana? :mrgreen:

z tą tak jest przez większość czasu, wzbudza zainteresowanie jak jeden kot z korzysta, to drugi też chce

Gosiagosia pisze:

Święta, święta i po świętach, zostały po nich czapeczki

Trzeci dzień jestem bez telefonu, tzn bez dostępu do sieci

Zmieniałam operatora (choć tak nie do końca), na tańszego, teraz wszystkie firmy oferują dużo internetu w telefonie i to podnosi cenę, a on nie jest mi potrzebny. Efekt tych przenosin jest taki ,że stary wyłączył mi usługę z końcem okresu rozliczeniowego, czyli w piątek a nowy nie włączył, choć powinien to chyba zrobić w sobotę. Podejrzewam ,że to z powodu tych świątecznych dni. Pisałam o wyjaśnienie, tak na wszelki wypadek, ale odpowiedzi nie uzyskałam, bo przecież nikt nie pracuje. Liczę ,że jutro już będzie w porządku.

mir.ka pisze:
Nul pisze:
mir.ka pisze:Rudzinka

Rude jest piękne. Nawet kiedy łapki nie są skrzyżowane

Rude zamyślone, moze nad tym czy skrzyżować łapki

mir.ka pisze:
Nul pisze:
mir.ka pisze:Chyba prześpię się na razie w pobliżu i poczekam aż Rudzia stamtąd wyjdzie. D.

A jak ładnie Rudzia łypie

U mnie trochę tak o miejsce na piecu czasami się wzrokiem spierają. Teraz zimno, więc dwa piece grzeją, to łatwiej o miejscówkę.

Zimno dopiero się zaczyna
A jak 3 koty dzielą się miejscami na 2 piecach?

Jeszcze jest kilka miejsc przy bokach pieca. A na piecu dwa też się zmieszczą

A przy włączonym piekarniku robi się też miejscówka na… kuchence. Serio, kiedyś jedna się tak ułożyła, no bo ciepełko było „pod spodem”

Edit: właśnie Feliks z Bajką śpią razem na piecu

Feliks na części bez kocyka, Bajka na części z kocykiem (oboje tak właśnie wybierają, nawet kkedy na piecu są w pojedynkę). Bezia - na kanapie. Drugi piec - caaały wolny.

Nul pisze:
mir.ka pisze:
Nul pisze:
mir.ka pisze:Chyba prześpię się na razie w pobliżu i poczekam aż Rudzia stamtąd wyjdzie. D.

A jak ładnie Rudzia łypie

U mnie trochę tak o miejsce na piecu czasami się wzrokiem spierają. Teraz zimno, więc dwa piece grzeją, to łatwiej o miejscówkę.

Zimno dopiero się zaczyna
A jak 3 koty dzielą się miejscami na 2 piecach?

Jeszcze jest kilka miejsc przy bokach pieca. A na piecu dwa też się zmieszczą A przy włączonym piekarniku robi się też miejscówka na… kuchence. Serio, kiedyś jedna się tak ułożyła, no bo ciepełko było „pod spodem”

Edit: właśnie Feliks z Bajką śpią razem na piecu Feliks na części bez kocyka, Bajka na części z kocykiem (oboje tak właśnie wybierają, nawet kkedy na piecu są w pojedynkę). Bezia - na kanapie. Drugi piec - caaały wolny.

Kochane kotki :1luvu:

, zostawiły dla Ciebie :mrgreen:

mir.ka pisze:
Nul pisze:
mir.ka pisze:
Nul pisze:
mir.ka pisze:Chyba prześpię się na razie w pobliżu i poczekam aż Rudzia stamtąd wyjdzie. D.

A jak ładnie Rudzia łypie

U mnie trochę tak o miejsce na piecu czasami się wzrokiem spierają. Teraz zimno, więc dwa piece grzeją, to łatwiej o miejscówkę.

Zimno dopiero się zaczyna
A jak 3 koty dzielą się miejscami na 2 piecach?

Jeszcze jest kilka miejsc przy bokach pieca. A na piecu dwa też się zmieszczą A przy włączonym piekarniku robi się też miejscówka na… kuchence. Serio, kiedyś jedna się tak ułożyła, no bo ciepełko było „pod spodem”

Edit: właśnie Feliks z Bajką śpią razem na piecu Feliks na części bez kocyka, Bajka na części z kocykiem (oboje tak właśnie wybierają, nawet kkedy na piecu są w pojedynkę). Bezia - na kanapie. Drugi piec - caaały wolny.

Kochane kotki , zostawiły dla Ciebie