Calinka Mini i Kitka. Łatka [*]Lucas [*]Usia [*]Sabcia [*]

Gosiagosia pisze:

Dziękuję, Gosiu :1luvu:

ewkkrem pisze:Oj, Łacia i Mumiś mogą sobie łapki podać. Od "zawsze", czyli od prawie 6 lat boję się choroby u moich Nowaków. (Z)Morkę może uda się (ewentualnie) leczyć to z Mumisiem nie da rady. Już podejrzewam u Mumcia chorobę ale po co diagnozować skoro leczyć się nie da?
Łaciu, Aniu, zdrowia

Kciuki za Mumisia! :ok:

Też mam takie nieobsługiwalne, modlę się, żeby byly zdrowe. :ok:

Aga66, pibon, MaryLux, :s4:

Pozdrawiamy Łateczkę nieustająco!

aga66 pisze:Pozdrawiamy Łateczkę nieustająco!

Łacia pozdrawia, kolacja nałożona, trochę zlizana, reszta mam nadzieję zniknie nocą....
Pozdrawiamy Kotki i Ciocie

Pozdrawiamy wszystkich

To i ja pozdrawiam wszystkie ciocie i futrzaki

Zamowilam dla Mini taki luk ze szczotki, gdzie sie moze sama szczotkowac, bo ona za tym przepada. Ciekawe, czy polubi.

pibon pisze:To i ja pozdrawiam wszystkie ciocie i futrzaki
Zamowilam dla Mini taki luk ze szczotki, gdzie sie moze sama szczotkowac, bo ona za tym przepada. Ciekawe, czy polubi.

Ciekawe, będzie się mogła sama podrapać?
Dobrej środy, pozdrowienia pracowe
Lacia jako-tako

Tak, sama sie tam moze szczotkkwac. O taki zamowilam:
https://www.temu.com/cat-self-grooming- ... e_id=23bzv

Juz kilka razy na tej stronie zamawialam i wszystko jest super. Przesylka troche trwa ale zawsze dochodzi.

Ale fajne

TO musi być dość stabilne żeby kotek naciskając ciałem na szczotkę nie wywrócił tej "szczotkownicy"
Ciekawe czy Mini będzie zadowolona

Fajne! Ale może warto przymocować (przybić? przywiązać) do czegoś ciężkiego?
Łateczko, kciukiza Twój apetyt! :ok:

Anna2016 pisze:Ale fajne TO musi być dość stabilne żeby kotek naciskając ciałem na szczotkę nie wywrócił tej "szczotkownicy"
Ciekawe czy Mini będzie zadowolona

Oj, ja się napracowałam przy tej szczocie do butelek. Przymocowałam do ciężkiej dechy i zmodernizowałam podwyższając. Moje kolosy nie mieściły się w środku. Koty olały. Podarowałam "normalnym" kotom i mają uciechę

Tak czochradło wyglądało w chwili zakupu:

A tak po przeróbce

No właśnie, chodzi o stabilność, podobnie jak z drapakiem - bujający sie drapak może być nieatrakcyjny.
Miejmy nadzieję że kotka Minia polubi drapadlo
Łaciata znów dziś źle, całe rano nic nie zjadła, po poludniu miski byly pełne, wieczorem paw. Udało mi się cuuudem przemycić ćwierć nospy, trochę lepiej, ale ten paw. Sorry nie będę codziennie tak opisywać, bo to teraz tak już będzie, ogólnie jest coraz gorzej, powoli coraz gorzej. Past Miamorka nie chce, zresztą dziś kilka otwartych puszek, saszetek - nie chciała

Calinka Mini i Kitka. Łatka []Lucas []Usia []Sabcia []

Kto przegląda forum