Rude jest piękne ....♥♥♥♥ cz.37

Gosiagosia pisze:
mir.ka pisze:Dzisiaj smutny dzień
To już 8 lat jak nie ma z nami Maxinka

zapaliłam mu świeczkę w Ogrodzie Wiecznej Szczęśliwości

Pamiętamy Maxiu [*]

mir.ka pisze:Dzisiaj smutny dzień
To już 8 lat jak nie ma z nami Maxinka

zapaliłam mu świeczkę w Ogrodzie Wiecznej Szczęśliwości

Maxiu, nie znałam Cię, nie było mnie tu jeszcze… Szkoda, że Cię nie ma… Jesteś gdzieś… Uroczy jesteś na tych obrazkach

Nul pisze:
mir.ka pisze:Dzisiaj smutny dzień
To już 8 lat jak nie ma z nami Maxinka

zapaliłam mu świeczkę w Ogrodzie Wiecznej Szczęśliwości

Maxiu, nie znałam Cię, nie było mnie tu jeszcze… Szkoda, że Cię nie ma… Jesteś gdzieś… Uroczy jesteś na tych obrazkach

ale może spotkałaś go w Krakowie, był tam kilka razy, nawet kapał się w Wiśle :mrgreen:

mir.ka pisze:
Nul pisze:
mir.ka pisze:Dzisiaj smutny dzień
To już 8 lat jak nie ma z nami Maxinka

zapaliłam mu świeczkę w Ogrodzie Wiecznej Szczęśliwości

Maxiu, nie znałam Cię, nie było mnie tu jeszcze… Szkoda, że Cię nie ma… Jesteś gdzieś… Uroczy jesteś na tych obrazkach

ale może spotkałaś go w Krakowie, był tam kilka razy, nawet kapał się w Wiśle

Aaa, to pewnie pamięć ma szwankuje! Na pewno się spotkaliśmy!

My nie znaliśmy Maksika [*]
A może ?
Mnie to jeszcze na świecie nie było ale, jak bywaliście w Warszawie to może widzieliście się z Nowakami :wink:

Poznamy się po tej drugiej stronie. Do zobaczenia kudłaczu.
MaCiuś

mir.ka pisze:Dzisiaj smutny dzień
To już 8 lat jak nie ma z nami Maxinka

zapaliłam mu świeczkę w Ogrodzie Wiecznej Szczęśliwości

Smutny to dla Was miesiąc

Widać, że piesek był u Was szczęśliwy.

Maxiu, nie znałam Cię, nie było mnie tu jeszcze… Szkoda, że Cię nie ma… Jesteś gdzieś… Uroczy jesteś na tych obrazkach

ale może spotkałaś go w Krakowie, był tam kilka razy, nawet kapał się w Wiśle :mrgreen:

[/quote]
Aaa, to pewnie pamięć ma szwankuje! Na pewno się spotkaliśmy!

poznajesz? :wink:

ewkkrem pisze:My nie znaliśmy Maksika [*]
A może ?
Mnie to jeszcze na świecie nie było ale, jak bywaliście w Warszawie to może widzieliście się z Nowakami
Poznamy się po tej drugiej stronie. Do zobaczenia kudłaczu.
MaCiuś

W Warszawie to pieski nie były, to Nowaków nie spotkały

madrugada pisze:
mir.ka pisze:Dzisiaj smutny dzień
To już 8 lat jak nie ma z nami Maxinka

zapaliłam mu świeczkę w Ogrodzie Wiecznej Szczęśliwości

Smutny to dla Was miesiąc
Widać, że piesek był u Was szczęśliwy.

Chyba wszystkie były szczęśliwe, lubiły jeździć z nami.

Wczoraj koty i to cała czwórka urządziły sobie brzydko mówiąc, rzyganko. Nie na raz , ale co chwilę któreś miało zwrotkę, choć mało jadły

Elenka to od czwartku gorzej się czuje, prawie nie je i znowu kaszle. Szybko tym razem, bo dopiero 3 tygodnie minęły jak miała zastrzyk. Już jest umówiona do weta na poniedziałek, wcześniej się nie dało.
Zastanawiam się co z rudzielcami, czy nie zostały doleczone do końca. Będę je obserwować przez te dwa dni, a w poniedziałek porozmawiam o nich z wetem.

Tak to niestety jest ze stadem i to w większości w poważnym wieku

mir.ka pisze:Maxiu, nie znałam Cię, nie było mnie tu jeszcze… Szkoda, że Cię nie ma… Jesteś gdzieś… Uroczy jesteś na tych obrazkach

ale może spotkałaś go w Krakowie, był tam kilka razy, nawet kapał się w Wiśle

Aaa, to pewnie pamięć ma szwankuje! Na pewno się spotkaliśmy!

poznajesz? :wink:

[/quote]
Ooo! Pewnie!

mir.ka pisze:Wczoraj koty i to cała czwórka urządziły sobie brzydko mówiąc, rzyganko. Nie na raz , ale co chwilę któreś miało zwrotkę, choć mało jadły
Elenka to od czwartku gorzej się czuje, prawie nie je i znowu kaszle. Szybko tym razem, bo dopiero 3 tygodnie minęły jak miała zastrzyk. Już jest umówiona do weta na poniedziałek, wcześniej się nie dało.
Zastanawiam się co z rudzielcami, czy nie zostały doleczone do końca. Będę je obserwować przez te dwa dni, a w poniedziałek porozmawiam o nich z wetem.

Tak to niestety jest ze stadem i to w większości w poważnym wieku

Kotełki, no co to? Tak Wam się żarełko podoba, że je chcecie ponownie oglądać???
Zdrowia!!!

Tak to jest z trochę starszymi kotkami, ciągle coś się dzieje. Za zdrowie! :ok:

Nul pisze:
mir.ka pisze:Wczoraj koty i to cała czwórka urządziły sobie brzydko mówiąc, rzyganko. Nie na raz , ale co chwilę któreś miało zwrotkę, choć mało jadły
Elenka to od czwartku gorzej się czuje, prawie nie je i znowu kaszle. Szybko tym razem, bo dopiero 3 tygodnie minęły jak miała zastrzyk. Już jest umówiona do weta na poniedziałek, wcześniej się nie dało.
Zastanawiam się co z rudzielcami, czy nie zostały doleczone do końca. Będę je obserwować przez te dwa dni, a w poniedziałek porozmawiam o nich z wetem.

Tak to niestety jest ze stadem i to w większości w poważnym wieku

Kotełki, no co to? Tak Wam się żarełko podoba, że je chcecie ponownie oglądać???
Zdrowia!!!

Albo im się nie podoba to co im daję, bo teraz mięso gotowane chętnie zjadły, nawet zapomniały, że kaczki nie lubią :mrgreen:

Z tym ,że tylko Tofik i Elenka, bo pozostałe jednak chyba nadal jej nie lubią, ale jest jeszcze kurczak, może zechcą zjeść i nie zwracać.

jolabuk5 pisze:Tak to jest z trochę starszymi kotkami, ciągle coś się dzieje. Za zdrowie!

Ponadto jak jest ich kilka to infekcję podłapią jedno od drugiego

Rude jest piękne ....♥♥♥♥ cz.37

Kto przegląda forum