Nowy kociak - biegunka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 12, 2023 15:49 Re: Nowy kociak - biegunka

tabo10 pisze:draco_kot, chciałam się przekonać,czy mówisz prawdę. Ale już wiem ,że kłamiesz. Akurat tak się składa,że byłam w tym czasie w poleconej Ci lecznicy z moim kotem na jego planowej wizycie i chciałam się pochwalić ,że poleciłam ich nowemu pacjentowi. Kojarzyli Twój tel. i przypadek,ale potwierdzili że nikt taki się nie zgłosił i nie odwołał też wizyty. WIĘC NIE KŁAM TU BEZCZELNIE. Tyle do Ciebie,bo więcej nie warto.


Nie mogę sie powstrzymać.. Zaczęłam szukać wątku gdzie ktoś pisał że mały kot nie powinien mieć nielimitowanego jedzenia a znalazłam to..


Tabo10.. Wizytę umawiał mój mąż.. Skąd znasz numer mojego męża?? Skąd znasz mój numer?? (podpowiem.. Nie znasz). Skąd lecznica kojarzyła "mój przypadek" oststecznie nigdy tam nie dotarłam.. Nie mają moich danych ani kota a przez tel umawiam tylko wizytę bez szczegółów.. Nie ładnie..

draco_kot

 
Posty: 165
Od: Śro paź 11, 2023 13:19

Post » Nie lis 12, 2023 15:53 Re: Nowy kociak - biegunka

mimbla64 pisze:

Kot jest mały jak na brytyjczyka, kilka osób napisało ci, ile może ważyć zwykły dachowiec w tym wieku, i dawałaś mu za mało jedzenia.
Nie ograniczaj mu jedzenia!


Tak tak już sie dawno zreflektowalam.. Kot je dużo więcej (2-3x więcej) tylko takie terwz jeszcze dla mnie nie jasne czy ma stać mokre w misce czy dawać "na żądanie".. Dawałam na żądanie czasem co 1-1,5h jak wolał.. Teraz testuje "żeby stało w misce".. Nie wiem po prostu jak to ma technicznie wygladac to nielimitowane jedzenie

draco_kot

 
Posty: 165
Od: Śro paź 11, 2023 13:19

Post » Nie lis 12, 2023 15:58 Re: Nowy kociak - biegunka

Na forum kociarzy ludziom zalezy na zwierzakach, czasem bardziej na nich i niektore wypowiedzi moga byc specyficzne ;).
Sa rozne sytuacje i postepowanie sie dostosowuje do nich.
Bywaja kociaki z trudnych warunkow, schorowane, z brakiem opcji 'dosc' w jedzeniu, wtedy porcjowanie posilkow ma sens.
Ty masz kota niedozywionego od dluzszego czasu, potrzebujacego dobrego zywienia, by nadrobic braki.

FuterNiemyty

 
Posty: 4960
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Nie lis 12, 2023 16:06 Re: Nowy kociak - biegunka

Wiem że wam zależy.. A mnie zależy żeby popełniać jak najmniej błędów dlatego ciągnie ten wątek..

I tak
Przez pierwsze dni
Trochę nie ogarnęłam ilości kot dostawal 100g mokrej karmy w 4 porcjach + sucha karma bez ograniczeń

Potem dzięki wam sie trochę ogarnęłam i kot dostawal na żądanie. Porcje takie ok 60g za każdym razem jak miauczal i kręcił sie przy lodówce (suchej karmy już nie ma)

Teraz daje porcje po ok 100-120g połowa zostaje w misce i stoi.. Kot zje połowę resztę dojada (ale chyba sie nauczyl że jedzenia nie ma bo miauczy i muszę pokazać że w misce nadal jest żeby dojadl) po 3-4h wywalam resztki i daje nowa

Tak ma być?

draco_kot

 
Posty: 165
Od: Śro paź 11, 2023 13:19

Post » Nie lis 12, 2023 16:17 Re: Nowy kociak - biegunka

Duzo tych resztek?
Ja bym pokazala i poczekala, by zjadl do konca. Albo zebrala z calego dnia i wyniosla jezom, kotom podworzowym.
Ale czesc zwierzakow ma syndrom pustej miski, widzi koncowke porcji i na wszelki wypadek przypomina donosnie, ze 'prawie nic nie ma'.

FuterNiemyty

 
Posty: 4960
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Nie lis 12, 2023 16:34 Re: Nowy kociak - biegunka

Przepraszam bardzo, ale coś mi tutaj nie pasuje. Wątek założony 11 października, a kot dopiero 27 listopada skończy 4 miesiące, więc aktualnie ma 3. Czy Ty dostałaś z hodowli kota dwumiesięcznego? To żarty? Pseudohodowla? Koty powinny być wydawane najwcześniej w 16 tygodniu życia i żadna szanująca się hodowla nie dałaby kota wcześniej, ani żaden zdrowo i rozsądkowo myślący człowiek. Co to jest za hodowla?

Ale okej, kot już jest, więc napisze Ci na moim przykładzie, jako osoby, która dość niedawno zajmowała się małym kotem i też jestem osobą pracującą w domu. Jako, że mogę sobie na to pozwolić, to moja Simi dostawała jeść co 1.5h-2h w porcjach 40-50g. Dziennie zjadała nawet do 500g dziennie i ładnie, powoli tyła. Też miała i nadal ma problemy jelitowe jak Twój kot. Mały kot ma większe zapotrzebowaie na pokarm, dlatego dajemy mu więcej, tyle ile jest w stanie zjeść. Dużo się z nim baw i po prostu możesz mu tak regularnie podawać posiłki.

Zeeni

Avatar użytkownika
 
Posty: 500
Od: Śro kwi 26, 2023 11:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 12, 2023 16:45 Re: Nowy kociak - biegunka

Taki jeszcze offtop..

Myślę że mało jest osób takich jak wy.. Pełnych poświęcenia i miłości do kotów..Naprawdę niektóre przeczytane tu historie (np. o Pani która ratuje potrzebujące zwierzeta i ma ich ponad 20) zrobiła duże wrażenie..

Większość pewnie jest jak ja.. Średnio wedukowany początkujący posiadacz kota. Kupiłam zwierzę nie mając wiedzy większej niż podstawowa. No ale z drugiej strony uznałam że skoro jestem w stanie ogarnąć ludzkie dziecko to z kocim też dam radę.

W necie tak ogólnie jest dużo różnych informacji.. I dopiero tu na forum się zorientowałam ku swojemu przerażeniu że nie tylko są błędne ale wręcz szkodliwe..

I terwz wyobraźcie sobie ze kupuje kota i czytam ogólne informacje jak sie nim opiekować.. I znalazłam takie że kota można karmić tyko sucha karma wystarczy że pije wodę, do tego reklamy marketowych karm które mają aż 4% mięsa i inne kwiatki.. Większość stron jest napakowana takimi informacjami.. I wietsrynarze też mówią że to ok (nie wiem czemu)... I większość osób robi tak jak jest napisane... Tylko niewielki procent trafi tu.. I powiem wam że oprócz dużej dawki bardzo pomocnych informacji dostałam też baty.. Bo okna na pewno nie zabezpieczone, bo wizyta na pewno nie odwołana, bo źle karmie i nie czytam tego co radzicie..

Wiecie ja czytam ale nie zawsze jest wszystko takie jasne.. Nie dla kogoś kto ma kota od kilkunastu dni.
Mnie osobiście średnio ruszają te negatywy.. Ale inni początkujący którzy szukają takich naprawdę podstawowych informacji.. To ucieka gdzie pieprz rośnie.. I wrócą do tej suchej karmy i wiskasu.

Bo wiecie jak ja nawet pytam o coś po raz drugi bo nie ogarniam.. Bo temat dla was tak oczywisty dla mnie nie jest dla łatwy.. Bo stara jestem i wiem że nawet informacje od was muszę sprawdzić bo wiadomo jak to jest z informacjami z netu.. I czytam odp "ale po co zadajesz to samo pytanie?!" + masa wcześniejszych że nie warto że mną rozmawiać.. Ze nie czytam że zrozumieniem.. Ze nie stosuje sie do rad itp.. To gdzie ktoś kto jest nowym posiadaczem kota ma sie czegoś nauczyć?

draco_kot

 
Posty: 165
Od: Śro paź 11, 2023 13:19

Post » Nie lis 12, 2023 16:54 Re: Nowy kociak - biegunka

Zeeni pisze:Przepraszam bardzo, ale coś mi tutaj nie pasuje. Wątek założony 11 października, a kot dopiero 27 listopada skończy 4 miesiące, więc aktualnie ma 3.


Wybacz mój bald.. Sprawdziłam jeszcze raz na rodowodzie. Data urodzenia to 11.07 (a mnie sie terwz coś pomyliło że 27.07) ma dokładnie 4 miesiące

11.07 urodził sie
06.10 do nas przyjechal
12.10 trafił ponownie do hodowli
21.10 do nas wrócił.
Ostatnio edytowano Nie lis 12, 2023 17:02 przez draco_kot, łącznie edytowano 1 raz

draco_kot

 
Posty: 165
Od: Śro paź 11, 2023 13:19

Post » Nie lis 12, 2023 16:59 Re: Nowy kociak - biegunka

draco_kot pisze:Taki jeszcze offtop..

Myślę że mało jest osób takich jak wy.. Pełnych poświęcenia i miłości do kotów..Naprawdę niektóre przeczytane tu historie (np. o Pani która ratuje potrzebujące zwierzeta i ma ich ponad 20) zrobiła duże wrażenie..

Większość pewnie jest jak ja.. Średnio wedukowany początkujący posiadacz kota. Kupiłam zwierzę nie mając wiedzy większej niż podstawowa. No ale z drugiej strony uznałam że skoro jestem w stanie ogarnąć ludzkie dziecko to z kocim też dam radę.

W necie tak ogólnie jest dużo różnych informacji.. I dopiero tu na forum się zorientowałam ku swojemu przerażeniu że nie tylko są błędne ale wręcz szkodliwe..

I terwz wyobraźcie sobie ze kupuje kota i czytam ogólne informacje jak sie nim opiekować.. I znalazłam takie że kota można karmić tyko sucha karma wystarczy że pije wodę, do tego reklamy marketowych karm które mają aż 4% mięsa i inne kwiatki.. Większość stron jest napakowana takimi informacjami.. I wietsrynarze też mówią że to ok (nie wiem czemu)... I większość osób robi tak jak jest napisane... Tylko niewielki procent trafi tu.. I powiem wam że oprócz dużej dawki bardzo pomocnych informacji dostałam też baty.. Bo okna na pewno nie zabezpieczone, bo wizyta na pewno nie odwołana, bo źle karmie i nie czytam tego co radzicie..

Wiecie ja czytam ale nie zawsze jest wszystko takie jasne.. Nie dla kogoś kto ma kota od kilkunastu dni.
Mnie osobiście średnio ruszają te negatywy.. Ale inni początkujący którzy szukają takich naprawdę podstawowych informacji.. To ucieka gdzie pieprz rośnie.. I wrócą do tej suchej karmy i wiskasu.

Bo wiecie jak ja nawet pytam o coś po raz drugi bo nie ogarniam.. Bo temat dla was tak oczywisty dla mnie nie jest dla łatwy.. Bo stara jestem i wiem że nawet informacje od was muszę sprawdzić bo wiadomo jak to jest z informacjami z netu.. I czytam odp "ale po co zadajesz to samo pytanie?!" + masa wcześniejszych że nie warto że mną rozmawiać.. Ze nie czytam że zrozumieniem.. Ze nie stosuje sie do rad itp.. To gdzie ktoś kto jest nowym posiadaczem kota ma sie czegoś nauczyć?


Weterynarze mówią, że to ok bo nie są dietetykami, a na studiach tematu związanego z żywieniem mieli dosłownie garstkę. Niestety w większości trzeba się wykazać samowiedzą bo nie każdemu można ufać w 100%, nawet jeśli chodzi o leczenie. Nikt Cię tutaj nie karcił o to, że nie masz wiedzy tylko o Twoje podejście do sprawy. Nikt Cię nie karcił, że nie masz zabezpieczonych okien, tylko, że twierdziłaś, że ich nie potrzebujesz, a to zasadnicza różnica. Tak naprawdę dopiero teraz mam wrażenie, że słuchasz, wcześniej sprawiałaś zupełnie inne wrażenie.

Wybacz mój bald.. Sprawdziłam jeszcze raz na rodowodzie. Data urodzenia to 11.07 (a mnie sie terwz coś pomyliło że 27.07) ma dokładnie 4 miesiące


Wciąż ten kot nie powinien być jeszcze u Ciebie. Co z kastracją? Już nie pamiętam z tego wątku.

Mimo wszystko - na razie idź z nim do weta, bo ten brzuch jest niepokojący. USG przede wszystkim u dobrego weta.

Zeeni

Avatar użytkownika
 
Posty: 500
Od: Śro kwi 26, 2023 11:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 12, 2023 17:04 Re: Nowy kociak - biegunka

Kot jest wykastrowany ale nie wiem ile miał jak był przeprowadzony zabieg

draco_kot

 
Posty: 165
Od: Śro paź 11, 2023 13:19

Post » Nie lis 12, 2023 17:06 Re: Nowy kociak - biegunka

Na stronie forum jest Kocie ABC:
viewtopic.php?f=1&t=27018

Napisze cos, co sie wielokrotnie przewija. Ktos planuje zakup powiedzmy telewizora. Czyta rankingi, opinie, dane techniczne, robi niejednokrotnie rozeznanie we wszelki dostepny sposob, przygotowuje np. lacze wifi/podlaczenie do netu, mocowanie scienne/szafke itp.
A teraz w podobnej cenie ktos wybiera zywego, wieloletniego towarzysza, domownika. I uznaje, ze bedzie dobrze, byle futerko ladnie sie komponowalo z dywanem?
Upraszczam oczywiscie.
U Was, wierze, ze po ciezkim starcie powoli sie wszystko pouklada i naprawde bedzie dobrze.

Weci rozne rzeczy mowia, niejednokrotnie kieruja sie zmyslem biznesowym, powtarzaja obiegowe opinie, nie sa w stanie znac sie na wszystkim.
Szukanie informacji na wlasna reke bardzo sie przydaje :)

FuterNiemyty

 
Posty: 4960
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Nie lis 12, 2023 17:16 Re: Nowy kociak - biegunka

draco_kot pisze:Kot jest wykastrowany ale nie wiem ile miał jak był przeprowadzony zabieg


Chociaż tyle, im wcześniej tym lepiej. Dobrze, że jest wykastrowany już :)

Zeeni

Avatar użytkownika
 
Posty: 500
Od: Śro kwi 26, 2023 11:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 12, 2023 17:20 Re: Nowy kociak - biegunka

draco_kot pisze:tylko takie terwz jeszcze dla mnie nie jasne czy ma stać mokre w misce czy dawać "na żądanie".. Dawałam na żądanie czasem co 1-1,5h jak wolał.. Teraz testuje "żeby stało w misce".. Nie wiem po prostu jak to ma technicznie wygladac to nielimitowane jedzenie


najprościej jest zrobić sobie przekład na jedzenie małego dziecka (takiego np. trzy -pięciolatka)

ma stałe pory jedzenia, je ile chce , a potem przerwa do następnej pory.
Zazwyczaj rodzic wie ile dziecko zjada, ale oczywiście w porze posiłku dokładka jest możliwa.

Niektórzy rodzice(babcie) chodzą za dzieckiem i cały dzień je podkarmiają jak tylko zawoła -ale raczej nie jest to dobre roziązanie.

tak samo kociak.
ustal sobie w miarę stałe pory ( tak, żeby Tobie wygodnie, i w miarę stałe -nie mam na myśli co do minuty)
wtedy pojawia się jedzenie na misce i obserwuj ile kotek zje; daj mu te 10 minut (przy mokrej spokojnie wystarczy) i zabierz miskę z tym co zostawi/jeśli zostawi

a następnym razem nałoż tyle ile poprzednio zjadł

draco_kot pisze:
Teraz daje porcje po ok 100-120g połowa zostaje w misce i stoi.. Kot zje połowę resztę dojada (ale chyba sie nauczył że jedzenia nie ma bo miauczy i muszę pokazać że w misce nadal jest żeby dojadl) po 3-4h wywalam resztki i daje nowa

Tak ma być?


czyli nakładaj 50 gram ( nie chcemy wyrzucania karmy ) o stałej porze; daj mu max 10 minut (nawet 5 minut -zaobserwujesz ile potrzeba)
i zabierz resztę (oczywiście nie zabieraj mu w trakcie jedzenia; jeśli jest odrobine gapowaty i je dużej)
i np za 3 godziny daj znou 50

i ustal sobie konkretne godziny (przykładowo) ok 8 ok 11 ok 14 itd

w miedzy czasie nie ma jedzenia

a za jakiś czas dłuższe przerwy miedzy posiłkami zrób,
bo raczej oszalejesz jak będziesz cały dzień nakładała mu mokre i je sprzątała na każde miauknięcie
w każdym razie ja bym oszalała na pewno.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28939
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie lis 12, 2023 17:31 Re: Nowy kociak - biegunka

Patmol pisze:tylko takie terwz jeszcze dla mnie nie jasne czy ma stać mokre w misce czy dawać "na żądanie".. Dawałam na żądanie czasem co 1-1,5h jak wolał.. Teraz testuje "żeby stało .

Oooo :201494 idealny przepis :201494

draco_kot

 
Posty: 165
Od: Śro paź 11, 2023 13:19

Post » Nie lis 12, 2023 17:34 Re: Nowy kociak - biegunka

Z innego punktu widzenia, czeste wyjazdy, nienormowany czas pracy, dwa koty, zostawiamy spore porcje jedzenia, czasem wrecz kilka misek z roznymi karmami (mieso, puszka) na kilka - kilkanascie godzin. W efekcie nie ma jeczenia jak dluzej popracujemy w domu, koty jedza w swoim tempie, nie rzucaja sie na pokarm, jedza spokojnie.
Tu jest o tyle prosciej, ze jeden zwierzak w domu.

FuterNiemyty

 
Posty: 4960
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana i 172 gości