Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 09, 2023 21:41 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

egwusia pisze:Obrazek

Sigrid widzisz ?
:D

Taki dyniek w mojej łazience.
Jeszcze smutas, ale będziemy rozpieszczać :1luvu:


O rany! Jaka fajna Rudość :) Szybko się da rozpieścić, jestem pewna :piwa:

Sigrid

 
Posty: 6640
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Czw lis 09, 2023 22:03 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

Doczytałam sobie. To mamy warianty podobnej historii, choć Perski Szach zdaje się miał jednak gorsze życie :(
Na szczęście to już za nim, a teraz "najgorsze" co go czeka, to weterynarz :201461
Egwusia, zakładaj wątek 8)

Sigrid

 
Posty: 6640
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Pt lis 10, 2023 8:51 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

Na razie DŁUGA droga przed nami.
Droga do normalności :D usłana zastrzykami, wetami, badaniami.

Ale też mam nadzieję, że będzie dobrze :ok: .

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 4835
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Pt lis 10, 2023 9:19 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

Wiem, znam to. Z "autopsji własnej" 8) Marlona nazywaliśmy Najdroższym Kotem Świata. Ja zbierałam rachunki, żeby wyliczyć, po ilu miesiącach uzbiera się kwota za mega wystawowego MCO reproduktora :lol: . No, długo to nie trwało 8) (ale u mnie pół roboty zrobiły operacje oczu u dra Garncarza).
Za to tej radości z oglądania, jak kot się zmienia, a jak z wiecznie podkurzonego agresora, którego zębiska są w stałej gotowości, zmienia się w roszczeniowego paniczyka, któremu się "po prostu należało" i co najwyżej łapą leniwie odsunie "no weeeeź, przestań", nie da się wycenić. Wierzę, że u Ciebie też tak będzie. Bardzo trzymam kciuki, żeby wyniki u "Dyńka" (serio nazwałaś go Marlon?????) poprawiały się tak szybko :ok: Nie mogę się doczekać, aż mu futro odrośnie, będzie świetnie wyglądał :1luvu:

Sigrid

 
Posty: 6640
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Pt lis 10, 2023 10:31 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

Serio nazwałam go Marlon HOKAIDO, w skrócie Hokko :D .
W nim nie ma agresji, jest rezygnacja.

I to mnie najbardziej martwi.
Z jednej strony chcemy by się otworzył, a z drugiej mam świadomość, że nic na siłę.
Skoro chce być sam, to muszę dać mu czas.

A i leczyć trzeba.

Marlon JEST jedyny, unikatowy i żadnych podróbek nie będzie.
A Hokko ma to imię NA SZCZĘŚCIE :ok:

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 4835
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Pt lis 10, 2023 10:44 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

egwusia pisze:Serio nazwałam go Marlon HOKAIDO, w skrócie Hokko :D .
W nim nie ma agresji, jest rezygnacja.

I to mnie najbardziej martwi.
Z jednej strony chcemy by się otworzył, a z drugiej mam świadomość, że nic na siłę.
Skoro chce być sam, to muszę dać mu czas.

A i leczyć trzeba.

Marlon JEST jedyny, unikatowy i żadnych podróbek nie będzie.
A Hokko ma to imię NA SZCZĘŚCIE :ok:


Marlon to dobre mocne imię, więc od razu, bez cienia zaborczości, pomyślałam, że jako przedrostek używanego imienia MUSI przynieść mu dużo szczęścia. Bardzo się cieszę, że tak uhonorowałaś mojego Rudzielca :piwa:
Zanim się obejrzysz, Twój też będzie potajemnie, jak gdyby nigdy nic, nocą układał się w łóżku obok ;)
Ciotka Sigrid kibicuje!!!!

Sigrid

 
Posty: 6640
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Pt lis 10, 2023 11:21 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

egwusia pisze:Na razie DŁUGA droga przed nami.
Droga do normalności :D usłana zastrzykami, wetami, badaniami.

Ale też mam nadzieję, że będzie dobrze :ok: .

Mnóstwo szczęścia razem!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87916
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt lis 10, 2023 21:21 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

Nic to, że na tle suszących się majtasów 8) Piękni muszą trzymać się razem :mrgreen:

Obrazek

Dawaj, Hokko!

Marlon

Sigrid

 
Posty: 6640
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Sob lis 11, 2023 19:22 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

A u nas tak
Obrazek

Wiem, będzie lepiej :ok:


Nie schował się do szafy :kotek:

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 4835
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Nie lis 12, 2023 16:23 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

Łazienka to ukochane miejsce wszystkich filozofów :mrgreen: Trochę jeszcze musi pomyśleć nad zmianą losu, ale już niedługo będzie lepiej ;)

Sigrid

 
Posty: 6640
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Wto lis 14, 2023 10:02 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

Ma ktoś koncepcję, czemuż Aramis codzień rano okupuje miejscówkę w łazience, z główką centralnie pod klo?
W ciągu dnia zachowuje się normalnie, ale ta pora odpoczywania pod sedesem jest nieco... nieodpowiednia 8) . I krępująca...

Sigrid

 
Posty: 6640
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Wto lis 14, 2023 18:45 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

Rybiki?
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35084
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro lis 15, 2023 14:02 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

MB&Ofelia pisze:Rybiki?


Nie. Rybiki byłyby grane o różnych porach a ten ma stałą, poranną.
Wysypia się też na klapie sedesu :strach:

Sigrid

 
Posty: 6640
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Śro lis 15, 2023 14:20 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

moze lubi mrrruczenie wody w rurach?
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87916
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Czw lis 16, 2023 8:17 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

Diabli go wiedzą.
Dziś w nocy rozrabiacz się popisał :? Wśród nocnej ciszy zrzucił metalową suszarkę do prania z takim łoskotem, że w wszyscy na równe nogi stanęli. Podejrzewam, że nawet sąsiedzi usłyszeli ten raban :roll:

Sigrid

 
Posty: 6640
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości