Nowy kociak - biegunka

[mimbla64]

Docelowo chce na Gussto przejść.. Ale wolę jakoś powoli.. Na razie odstawilam suchą

Żeby przejść powoli trzeba po prostu kupić nową karmę i zacząć ją dodawać po trochu do starej.

[draco_kot]

Je coraz więcej więc może jesteśmy na dobrej drodze
https://ibb.co/gdTtMX9
https://ibb.co/LhY2DHL
https://ibb.co/pncnrc4
Na zdjęciach to jakiś chudszy się wydaje.. Brzuszek zaraz po jedzeniu a to przed
https://ibb.co/zhXj7Vv

[draco_kot]

Tak poza tym to biega bawi się przychodzi do łóżka i na kolana.. Nie lubi być sam.. Nie chowa się po kątach tylko śpi na środku pokoju na plecach

[draco_kot]

Docelowo chce na Gussto przejść.. Ale wolę jakoś powoli.. Na razie odstawilam suchą

Żeby przejść powoli trzeba po prostu kupić nową karmę i zacząć ją dodawać po trochu do starej.

Tak wiem ale chciałam żeby się zadomowil..no i mąż zrobił spory zapas zanim kot przyjechał więc nie chcę wywalac

[FuterNiemyty]

Zamiast wyrzucac, mozna wesprzec bezdomniaki w schronie, porozmawiac z karmicielami. Albo zostawic na dluzszy okres czasu, date waznosci pewnie ma odlegla.
A kociakowi jak najszybciej przyda sie dobre zywienie, by uniknac niedoborow rozwojowych.
Sliczny drobiazdzek

[draco_kot]

Mam puszki rosie's farm więc tak myślę że nie jest jakaś bardzo słaba żeby na gwałt zmieniać.. Mam też Kilka puszek karmy cosma.. I z tym nie wiem co zrobić.. Bo to niby można dawać 2x w tygodniu tylko.. A jak to ma się do tego że nowa karmę wprowadzać stopniowo.. A tak przy okazji.. Nowe smaki tej samej karmy też stopniowo mieszając ze starą?

[Patmol]

dawałabym po prostu raz taką, czy dwa trzy razy taką
a raz, dwa razy inna
tak, żeby nie zostawało.
Można sprawdzić daty tej rosie; ona nie jest jakaś zła; to taka przeciętna mokra karma, większość ma podobny skład, czyli bez szału -po prostu ważne żeby sie nie fiksowac na jednej karmie. W sensie nie dawać cały czas jednej.
Bo jak się daje raz taką, a raz inną , a raz jeszcze inną (z sensem, rzecz jasna, żeby nie wyrzucać części karmy, tylko wykorzystywać do końca)
to i kot sie uczy tej zmienności. Ze jedzenie nie zawsze jest takie samo i to jest ok.
Różne mokre mają różną konsystencję, smak i zapach.
A bywają koty karmione jedną karma, które potem żadnej innej nie chcą ruszyć, choćby miały z głodu umrzeć.

No i taka mono-dieta nudna jest; kto by chciał tak jeść? codziennie to samo na każdy posiłek. Kot to drapieżnik. Lubi zmiany.
byc może więcej by jadł jak by sie ta karma zmieniała.
i jak ta karma ma jakieś braki;np za duzo szyjek; to inna będzie miała inny skład i to się jakoś wyrówna.
To młody kociak. teraz jest najłatwiej wprowadzać mu różne smaki i konsystencje. Zobaczyć co lubi a co nie.

[FuterNiemyty]

Dodalabym urozmaicanie w twarogi, zoltko, oliwe, mieso roznego rodzaju itp., w malych ilosciach, stopniowo, pojedynczo.
Im wiecej roznych smakow kociak pozna, tym latwiej bedzie wam wszystkim na przyszlosc.

[draco_kot]

Dzięki wielkie za rady.. Zacznę mu faktycznie zmieniać trochę żeby sie za bardzo do jednej nie przyzwyczaił..

No i mam kolejne pytanko..
W jakim miejscu stoją wasze kuwety?
U nas stoi w salonie.. Mamy taką wneke więc sie idealnie tam wpasowala. Tyle że jak jest kupa.. No to aromat rozchodzi się po całym domu. Tak myślałam żeby ją wstawić jednak do łazienki.. Tylko mnie drzwi stresuja żeby pamiętać aby zawsze były otwarte no i co jak łazienka zajęta jak jest u was?

[Patmol]

masz krytą kuwetę?

[ita79]

ten brzuszek jest taki sam ogromny cały czas, czy tylko po posiłku a później się zmniejsza i jest płaski przed kolejnym posiłkiem ? Zrób zdjęcie z góry zanim dostanie jeść

[Patmol]

Zrób zdjęcie z góry zanim dostanie jeść

tutaj już jest takie zdjęcie/pogrubienie i podkreślenie moje

Je coraz więcej więc może jesteśmy na dobrej drodze
https://ibb.co/gdTtMX9
https://ibb.co/LhY2DHL
https://ibb.co/pncnrc4
Na zdjęciach to jakiś chudszy się wydaje.. Brzuszek zaraz po jedzeniu a to przed
https://ibb.co/zhXj7Vv

[FuterNiemyty]

Co najmniej 2 kuwety, zwlaszcza, ze mlodziak moze sie zabawic i nie zdazyc do jednej, gdzies w koncu mieszkania.
U nas jedna w kacie salonu, druga we wnece w kuchni, byla trzecia w lazience na pietrze, po dlugim czasie niekorzystania znikla.
A lazienka na stale otwarta, koty nie lubia zamknietych drzwi, najwyzej przymkniete .
W przeciwnym razie awanturuja sie, pacaja lapami, jesli pomieszczenie z czlowiekiem w srodku jest im niedostepne.

[Patmol]

W przeciwnym razie awanturuja sie, pacaja lapami, jesli pomieszczenie z czlowiekiem w srodku jest im niedostepne.

To chyba zależy jak są przyzwyczajone.

[FuterNiemyty]

Zaznaczylam, bo mlode kocie i ma tylko czlowieka, jako glowna atrakcje.
Jeden z naszych jest po przejsciach, nie przeszkadza nikomu, jak zwierz sie upiera przy uchylonych drzwiach.
Nie musi wchodzic, nie musza byc otwarte, ale musi byc dostep do czlowieka, jak sie kotu zachce (na ogol sie nie chce).
Na drobne dziwactwa mozna przymknac oko, niezaleznie od tego, komu przypadna te dziwactwa w udziale