indianeczka pisze:Podałam Ci metraż domu? Podałam. Podałam Ci wysokość ściany? Podałam. To co ty chcesz jeszcze niby usłyszeć?
Za to ja się zapytam: korzystałaś z paneli? Szczerze wątpię bo podajesz tylko suche opisy z internetu.
Ja czytam opis ( gdzie jak wół pisze że dany panel ogrzewa 35 metrów) oraz opinie ludzi którzy z nich korzystają. I póki co bardziej wierzę im i mojemu znajomemu który twierdzi że panel wychodzi taniej od piecyka elektrycznego.Jak cię stać na płacenie rachunku za ponad 1000 zł to proszę płać. Ja mam wazniejszy wydatek bo zbója może czekać zabieg okulistyczny i muszę już zbierać kasę.
Nic nie chce usłyszeć. To Twoja decyzja przecież.
gdybym ja miała kupić ogrzewanie to bym wszystko pomierzyła co by się dało pomierzyć

i bym przeliczyła wszystko co by sie dało przeliczyć
ale to Twoje pieniądze i twoje zakupy -kup sobie co chcesz.
Nie korzystałam z paneli. Mam ogrzewanie gazowe.
Nie chcesz opisów z neta? w porządku
skoro znasz ludzi którzy korzystają z paneli to skorzystaj z ich rad. Ale kupujesz w końcu panele czy grzejnik? Znajomy ma panele czy grzejnik na podczerwień?
z jakim piecykiem elektrycznym porównywał?
Bo pomiędzy grzejnikami elektrycznymi jest bardzo dużo różnić w zakresie zużycia prądu ; bo są bardzo różne grzejniki; w uproszczeniu od farelek (których nikt raczej nie używa jako podstawowego ogrzewania) do grzejników olejowych, różnej jakości.
to, że gdzieś pisze, że dany panel na podczerwień ogrzewa 35 metrów - to odnosi się do panelu/Ty kupujesz chyba raczej grzejnik -
i to się odnosi do nowoczesnego mieszkania, z dobra izolacją i suchego
a sama pisałaś, że Twoje mieszkanie jest zagrzybione i zawilgocone
\
i do jednego pomieszczenia/ niepodzielonego ścianami - bo tak działa podczerwień
a Ty pisałaś że masz mieszkanie 2 pokoje kuchnia i łazienka ok 45 metrów/ czyli ze ścianami
no i co to znaczy "ogrzewa"? tak praktycznie
ale ja się przecież nie znam bo nie mam paneli
nie ma tez farelki, ani " piecyka elektrycznego" -cośkolwiek to znaczy.
Od farelki to wszystko wychodzi taniej.
teraz szukam sobie osuszacza
i przy osuszaczach jest napisane często że mają super wydajność jakąś przy konkretnej wilgotności i temperaturze;
np 1 litr przy wilgotności 80% i temperaturze 30stopni.,
a w komentarzach ludzie piszą, że wcale nie osiąga u nich w mieszkaniu takiej wydajności jaką deklaruje

skoro mają w mieszkaniu inną temperaturę i inną wilgotność